problem po wymianie lozyska w aparacie zapł.
Umek - 2010-05-12, 23:05
" />Witam.
tak jak w temacie, postanowilem sie dopasc do lozyska w aparacie i zobaczyc w jakim jest stanie, tak jak myslalem szumilo nie ludzko, wiec pojechalem po nowe, kupilem jakies japonskie za 11zł. nie wazne, ladnie wszystko poskrecalem, za kluczyk.... i dupa panowie:/
kreci i nie lapie:/ a wczesniej wszystko ladnie dzialalo.
Gdzies czytalem na forum nie wiem czy u nas, ze mozna cos zamienić przy skladaniu tzn. wsadzic odwrotnie i auto nie bedzie odpalalo, nie da sie tam za duzo odwrotnie złozyć, ale to moze byc jakas duperale, nie wiem...
Moze ktoś wie z wlasnego doswiadczenia gdzie coś odwalilem?
Zapomnialbym, chodzi mi aparat d16z2
POZDRO!
kirpek - 2010-05-13, 09:05
" />sprawdź odległości między wałkiem i tymi "gwiazdkami" a czujnikami, wg mojego doświadczenia szpara między nimi nie powinna być wikasza niż 1mm
Umek - 2010-05-13, 18:46
" />... rozebralem wszystko jeszcze raz iii zauważyłem, ze kabelki w aparacie od czujników wszystkich trzech są popękane tzn. same koszulki, długo nie myslac je powymienialem, troszke to praco chlonne bylo, ale sie opłacalo ... za kluczyk i banan na twarzy
Temat do zamkniecia.
Łukanyo - 2010-05-13, 19:54
" />To powiem Ci, że mogłeś naprawic aparat nieświadomie. Przyczyną nieodpalenia niekoniecznie były popekane izolacje przewodów a odwrotne założenie takiej tulejki z dwoma zębami, która to wchodzi w głowicę (to jet to co mowisz, że mozna na wałek nałożyc odwrotnie). Jeżeli założysz ją odwrotnie to cały układ aparatu masz odwrócony o 180st a mozna to w prosty sposób sprawdzić - nie wyjmujesz aparatu tylko zamieniasz przewody zapłonowe (przy aparacie najlepiej) 1 z 3 i 2 z 4.
coś za dużo razy napisałem słowo "odwrotnie"
grzesiek84 - 2010-05-13, 20:03
" />
Umek - 2010-05-15, 11:49
" />Łukanyo - czyli dobrze gdzies przeczytalem, ze moge coś odwrotnie złozyć
ehm, rece mi opadają bo teraz wyskoczył mi błąd nr. 8 (Czujnik GMP lub jego obwod)
moze jakies podpowiedzi?
z gory dziekuje...
kirpek - 2010-05-15, 11:59
" />zajrzyj do aparatu jeszcze raz, i sprawdź czy Ci czujnika nie zmieliło. to jest ten środkowy, sprawdź odstęp, reset kompa. co do resetu kompa, to mi po wymianie lambdy pół roku wyskakiwał błąd, a na końcu jeżdżę na starej lambdzie. w manualu jest jak sprawdzić czy czujnik jest ok za pomocą oporności, jak i kabli w ten sam sposób.
Umek - 2010-05-16, 14:57
" />kripek: na całe szczęsćie czujnik jest cały:) ustawilem tylko przerwe na srodkowym czujniku i wszystko zlozylem, reset ECU i narazie błedu nie wywalilo:)
Zaplon chyba w 10 trafilem ale trzeba podjechać na lampe, tak na wszelki wypadek:)
dzieki za podpowiedzi.
WooojaS - 2010-05-16, 15:01
" />Czyli widze ze juz wszystko prazy po swapie mpfi
Umek - 2010-05-16, 18:56
" />Wooojas, dopiero dzisiaj wszystko ladnie zgralem i ogarnalem na cacy po mpfi:)
mulilo mi troszke do 4tysi, ale doszlo reg. kółko do wałka od z2 (kręcone) i naprawde ładnie sie zbiera:) odczucia jak najbardziej na +!
i juz wiem, ze nie trafilem w 10 z zapłonem:P ale da sie to szybko ogarnać.zanotowane.pl doc.pisz.pl pdf.pisz.pl ilemaszlat.htw.pl
Umek - 2010-05-12, 23:05
" />Witam.
tak jak w temacie, postanowilem sie dopasc do lozyska w aparacie i zobaczyc w jakim jest stanie, tak jak myslalem szumilo nie ludzko, wiec pojechalem po nowe, kupilem jakies japonskie za 11zł. nie wazne, ladnie wszystko poskrecalem, za kluczyk.... i dupa panowie:/
kreci i nie lapie:/ a wczesniej wszystko ladnie dzialalo.
Gdzies czytalem na forum nie wiem czy u nas, ze mozna cos zamienić przy skladaniu tzn. wsadzic odwrotnie i auto nie bedzie odpalalo, nie da sie tam za duzo odwrotnie złozyć, ale to moze byc jakas duperale, nie wiem...
Moze ktoś wie z wlasnego doswiadczenia gdzie coś odwalilem?
Zapomnialbym, chodzi mi aparat d16z2
POZDRO!
kirpek - 2010-05-13, 09:05
" />sprawdź odległości między wałkiem i tymi "gwiazdkami" a czujnikami, wg mojego doświadczenia szpara między nimi nie powinna być wikasza niż 1mm
Umek - 2010-05-13, 18:46
" />... rozebralem wszystko jeszcze raz iii zauważyłem, ze kabelki w aparacie od czujników wszystkich trzech są popękane tzn. same koszulki, długo nie myslac je powymienialem, troszke to praco chlonne bylo, ale sie opłacalo ... za kluczyk i banan na twarzy
Temat do zamkniecia.
Łukanyo - 2010-05-13, 19:54
" />To powiem Ci, że mogłeś naprawic aparat nieświadomie. Przyczyną nieodpalenia niekoniecznie były popekane izolacje przewodów a odwrotne założenie takiej tulejki z dwoma zębami, która to wchodzi w głowicę (to jet to co mowisz, że mozna na wałek nałożyc odwrotnie). Jeżeli założysz ją odwrotnie to cały układ aparatu masz odwrócony o 180st a mozna to w prosty sposób sprawdzić - nie wyjmujesz aparatu tylko zamieniasz przewody zapłonowe (przy aparacie najlepiej) 1 z 3 i 2 z 4.
coś za dużo razy napisałem słowo "odwrotnie"
grzesiek84 - 2010-05-13, 20:03
" />
Umek - 2010-05-15, 11:49
" />Łukanyo - czyli dobrze gdzies przeczytalem, ze moge coś odwrotnie złozyć
ehm, rece mi opadają bo teraz wyskoczył mi błąd nr. 8 (Czujnik GMP lub jego obwod)
moze jakies podpowiedzi?
z gory dziekuje...
kirpek - 2010-05-15, 11:59
" />zajrzyj do aparatu jeszcze raz, i sprawdź czy Ci czujnika nie zmieliło. to jest ten środkowy, sprawdź odstęp, reset kompa. co do resetu kompa, to mi po wymianie lambdy pół roku wyskakiwał błąd, a na końcu jeżdżę na starej lambdzie. w manualu jest jak sprawdzić czy czujnik jest ok za pomocą oporności, jak i kabli w ten sam sposób.
Umek - 2010-05-16, 14:57
" />kripek: na całe szczęsćie czujnik jest cały:) ustawilem tylko przerwe na srodkowym czujniku i wszystko zlozylem, reset ECU i narazie błedu nie wywalilo:)
Zaplon chyba w 10 trafilem ale trzeba podjechać na lampe, tak na wszelki wypadek:)
dzieki za podpowiedzi.
WooojaS - 2010-05-16, 15:01
" />Czyli widze ze juz wszystko prazy po swapie mpfi
Umek - 2010-05-16, 18:56
" />Wooojas, dopiero dzisiaj wszystko ladnie zgralem i ogarnalem na cacy po mpfi:)
mulilo mi troszke do 4tysi, ale doszlo reg. kółko do wałka od z2 (kręcone) i naprawde ładnie sie zbiera:) odczucia jak najbardziej na +!
i juz wiem, ze nie trafilem w 10 z zapłonem:P ale da sie to szybko ogarnać.