Problem z sąsiadami
zico - 2007-10-04, 19:03
" />Mam problem z jedną sąsiadka, ktora dzisiaj pojechała moją Mamuske za to ze moja Honda jest za głośna i strasze jej wnuczke .Mowi ze jak nie zmienie to zglosi na Policje. Moje pytanie co moze w tej sytuacji zrobic mi Policja (zabrac dowód itd), czego nie musze robić i czy wogóle mam sie czym przejmowac?
P.S temat na poważnie, bo dopiero co podbiłem dowód i nie chce znowu jezdzic bez niego.
Dzida - 2007-10-04, 19:16
" />Domyślam się, że to babka po 60, więc coś w stylu "Stoi ORMO na balkonie". Policja przyjedzie i co? Masz silencera? Jak tak t omontujesz go i tyle, podejrzewam, że mogą Ci naskoczyć, lepiej niech wnuczke zamykają w jakimś cichym pomieszczeniu i tyle.
Chyba, że palisz laka na odcinke jej przed oknem, to inna sprawa
zico - 2007-10-04, 19:25
" />Babka ma cos kolo 60, mam silenser ale w aucie nie zalozony i raczej nie chce zakladac. Bardziej chodzilo mi o to czy moga sprawdzać auto, kazac opdlaic itd, gdzy auto stoi na parkingu, czy mam obowiązek pokazac dowod rejestracyjny.
A palic laka to zaczne jak mnie porządnie wkurwi
ZlewiK - 2007-10-04, 19:51
" />
zico - 2007-10-04, 20:07
" />
ZlewiK - 2007-10-04, 20:13
" />
nosql - 2007-10-04, 20:25
" />Jak Cię nie będzie w aucie to nic Ci nie mogą zrobić... do domu przyjdą i co powiedzą - proszę odpalić auto? - nie ma paliwa, do widzenia... - tyle.
Jak będą chcieli koniecznie Cię udupić to zaczekają aż będziesz jechał...
maniac - 2007-10-04, 20:42
" />i tak dobra sąsiadka hehe. u mnie jak się sąsiadom nie podobało gdzie parkuję to mi koło przebili. zmieniłem miejsce postoju bo nie chciało mi się po nocach kikować z okna. koleś jeden co parkował koło mnie był twardy i został to mu sprayem samochód wymalowali. bydło u mnie mieszka.
ja bym się moherem nie przejmował jeśli niema zagrożenia , że może uszkodzić auto. jak zadzwoni na psy to pewnie nawet nie przyjadą.
pzdr
barni lomza - 2007-10-05, 10:33
" />Z tego co wiem to żaden policjant nie przeprowadzi testu na głośność przy pomocy dB`mierza legalnie ponieważ ; musi mieć atest nie na sam db.. tylko na jakąś jego część (nie pamiętam na którą) , a to raczej rzadkość w polskich realiach , test musi być przeprowadzony w pomieszczeniu odciętym od warunków zewnetrznych ; żeby był wiarygodny , w pomieszczeniu mogą znajdować sie dwie osoby ; przeprowadzający test i właściciel pojazdu . Przeprowadzanie testu polega na przyłożenie db.. w odległosci 0,5m od samochodu i pod kontem 90" do tłumika , test przeprowadza się 3-krotnie i wylicza średnią . Norma w polsce to 93db .
Moje zdanie ; jedynym możliwym miejscem na przeprowadzenie testu (legalnie) jest stacja kontroli pojazdów , ale żeby tam trafić policja musi zabrać dowód i tu mam pytanie czy mogą to zrobić bez przeprowadzenia pomiaru na miejscu . Czy przypadkiem jedno nie wyklucza drugiego
maniac - 2007-10-05, 11:11
" />
Faja - 2007-10-05, 11:49
" />Olej mohera, skoro masz ważny przgląd to auto dopuszczone do ruchu - tzn że sprawne. Ja to bym takiej jeszcze nak#@* ił i po sprawie
dsgner - 2007-10-05, 12:20
" />Fajne podejscie do sprawy Faja
To ze niektorzy potrafia byc upierdliwi to fakt, ale powiem wam szczerze ze mnie tez trafia jak wlasnie mi dzieciak zasnal a ty taki wydech mi pod oknem przesmignal i kolejne proby przekonywania aby wrocil do lozka i tlumaczenia i odpowiadania na pytanie z serii "co to" . Troche zrozumienia dla ludzi, nie wszyscy musza byc pasjonatami fajnego brzmienia wydechu. Moze po prostu nie paluj samochodu pod oknami, pojdziesz na udry to bedziesz mial przesrane do momentu jak ta twoja sasiadka bedzie w stanie sie wkurzac.
pozdrozanotowane.pl doc.pisz.pl pdf.pisz.pl ilemaszlat.htw.pl
zico - 2007-10-04, 19:03
" />Mam problem z jedną sąsiadka, ktora dzisiaj pojechała moją Mamuske za to ze moja Honda jest za głośna i strasze jej wnuczke .Mowi ze jak nie zmienie to zglosi na Policje. Moje pytanie co moze w tej sytuacji zrobic mi Policja (zabrac dowód itd), czego nie musze robić i czy wogóle mam sie czym przejmowac?
P.S temat na poważnie, bo dopiero co podbiłem dowód i nie chce znowu jezdzic bez niego.
Dzida - 2007-10-04, 19:16
" />Domyślam się, że to babka po 60, więc coś w stylu "Stoi ORMO na balkonie". Policja przyjedzie i co? Masz silencera? Jak tak t omontujesz go i tyle, podejrzewam, że mogą Ci naskoczyć, lepiej niech wnuczke zamykają w jakimś cichym pomieszczeniu i tyle.
Chyba, że palisz laka na odcinke jej przed oknem, to inna sprawa
zico - 2007-10-04, 19:25
" />Babka ma cos kolo 60, mam silenser ale w aucie nie zalozony i raczej nie chce zakladac. Bardziej chodzilo mi o to czy moga sprawdzać auto, kazac opdlaic itd, gdzy auto stoi na parkingu, czy mam obowiązek pokazac dowod rejestracyjny.
A palic laka to zaczne jak mnie porządnie wkurwi
ZlewiK - 2007-10-04, 19:51
" />
zico - 2007-10-04, 20:07
" />
ZlewiK - 2007-10-04, 20:13
" />
nosql - 2007-10-04, 20:25
" />Jak Cię nie będzie w aucie to nic Ci nie mogą zrobić... do domu przyjdą i co powiedzą - proszę odpalić auto? - nie ma paliwa, do widzenia... - tyle.
Jak będą chcieli koniecznie Cię udupić to zaczekają aż będziesz jechał...
maniac - 2007-10-04, 20:42
" />i tak dobra sąsiadka hehe. u mnie jak się sąsiadom nie podobało gdzie parkuję to mi koło przebili. zmieniłem miejsce postoju bo nie chciało mi się po nocach kikować z okna. koleś jeden co parkował koło mnie był twardy i został to mu sprayem samochód wymalowali. bydło u mnie mieszka.
ja bym się moherem nie przejmował jeśli niema zagrożenia , że może uszkodzić auto. jak zadzwoni na psy to pewnie nawet nie przyjadą.
pzdr
barni lomza - 2007-10-05, 10:33
" />Z tego co wiem to żaden policjant nie przeprowadzi testu na głośność przy pomocy dB`mierza legalnie ponieważ ; musi mieć atest nie na sam db.. tylko na jakąś jego część (nie pamiętam na którą) , a to raczej rzadkość w polskich realiach , test musi być przeprowadzony w pomieszczeniu odciętym od warunków zewnetrznych ; żeby był wiarygodny , w pomieszczeniu mogą znajdować sie dwie osoby ; przeprowadzający test i właściciel pojazdu . Przeprowadzanie testu polega na przyłożenie db.. w odległosci 0,5m od samochodu i pod kontem 90" do tłumika , test przeprowadza się 3-krotnie i wylicza średnią . Norma w polsce to 93db .
Moje zdanie ; jedynym możliwym miejscem na przeprowadzenie testu (legalnie) jest stacja kontroli pojazdów , ale żeby tam trafić policja musi zabrać dowód i tu mam pytanie czy mogą to zrobić bez przeprowadzenia pomiaru na miejscu . Czy przypadkiem jedno nie wyklucza drugiego
maniac - 2007-10-05, 11:11
" />
Faja - 2007-10-05, 11:49
" />Olej mohera, skoro masz ważny przgląd to auto dopuszczone do ruchu - tzn że sprawne. Ja to bym takiej jeszcze nak#@* ił i po sprawie
dsgner - 2007-10-05, 12:20
" />Fajne podejscie do sprawy Faja
To ze niektorzy potrafia byc upierdliwi to fakt, ale powiem wam szczerze ze mnie tez trafia jak wlasnie mi dzieciak zasnal a ty taki wydech mi pod oknem przesmignal i kolejne proby przekonywania aby wrocil do lozka i tlumaczenia i odpowiadania na pytanie z serii "co to" . Troche zrozumienia dla ludzi, nie wszyscy musza byc pasjonatami fajnego brzmienia wydechu. Moze po prostu nie paluj samochodu pod oknami, pojdziesz na udry to bedziesz mial przesrane do momentu jak ta twoja sasiadka bedzie w stanie sie wkurzac.
pozdro