Problemy z D14A1
kubica - 2007-12-27, 09:09
" />Witam. Mam w swojej Hondzie silniczek D14A1 i już troszkę tracę cierpliwość do niego, przeczytałem już wszystkie tematy na jego temat na forum jakos rozwiązania problemu zmulenia i szarpania nie rozwiązałem. Teraz mam takie pytanie o elementy nazdjęciu, zaznaczyłem 2 podzespoły które zauważyłem że nie występują jakoś we wszystkich dual carbach. Mam pytanie za co to odpowida, że jakoś niektórzy mają zatkane miejsca na te wężyki na metalowej listwie? Ten siłowniczek po lewej na zdjęciu powoduje wchodzenie mi silnika na jakieś 2 tys. obrotów tak sam z sibie i potrzymanie tak parę chwil, trochę to dziwne jak stoje na światłach a tu sekwencja startowa się włącza
W wężyku tworzy się chyba duże podciśnienie które zasysa takie ramie w siłowniku powodujące zwiększenie obrotów, może można to poprostu odłączyć i zatkać to miejsce?
A ten drugi element w manualu jest w schemacie podłaczenia podcisnień uwzględniony dla aut z air condition, ja jakoś klimy nie mam także nie wiem co to niby ma być.
Mógłby się jakiś wieloletni użytkownik tych gaźników wypowiedzieć?
Fotka: http://img411.imageshack.us/my.php?imag ... ntyrf6.png
kyzer - 2007-12-27, 13:49
" />Możesz zrobić dokładniejsze zdjęcie ?
kubica - 2007-12-28, 09:38
" />To są elementy o które mi chodzi:
http://img338.imageshack.us/my.php?image=carbzw3.jpg
Niektóre silniki tego nie mają, zastanawia mnie za co to jest odpowiedzialne i czy można to odłączyć i zaślepić rurki?
aurii - 2007-12-28, 13:21
" />Te przy gaznikach to jest od ssania (masz ssanie połautomatyczne;) ) To jest zeby ssanie sie samo wylaczylo po nagrzaniu silnika;))) A te cos co masz na grodzi miedzy kabina a silnikiem to jest potrzebne wlasnie do prawidlowej pracy tego ssania polautomatycznego;))) W manualach jest to opisane co to jest!!!
Generalnie jak bys sie tego pozbyl (czesci przy gazniku i tego czegos na grodzi) to tez by auto normalnie dzialalo;))) tylko bys musial linke od ssania wpychac;))
Generalnie w tych dualach jest to dosyc zadko spotykane zazwyczaj wlaczanie ssania robione bylo za pomoca liki i dzwigenki w samochodzie;))) Znajomy tez mail duala z takim czyms ale nei nazekal;)))
Jak dla mnie to na poczatek posprawdzaj wszystkie wezyki od podcinienia !!!
kubica - 2007-12-28, 14:25
" />Czyli przy ssaniu półautomatycznym jak z rańca sobie wyciągne dźwigienkę ssania w aucie to ona potem sama się schowa jak się silnik odpowiednio nagrzeje? Do tej pory sam zrzucałem ją na zero po nagrzaniu
Dziś to sprawdzałem i jak już silnik był dobrze nagrzany, ssanie wyłączone w kabinie to w tym wężyku od tego siłowniczka przy gaźniku nagle podniosło się podciśnienie i zassało to ramię, które tam wchodzi i się ssanie załączyło, wskoczyło na 2 tys. obr. i po jakimś czasie odpuściło.
Jak zdjąłem ten wężyk to ładnie spadło do normalnych obrotów.
Jakbym chciał to odłączyć i sprawdzić jak się jeździ to musze to czymś zatkać? Mówie o wylocie wężyka z metalowej listwy.
Dodatkowo dziś sprawdzałem siłowniczek w rurze dolotowej powietrza i ta klapka od doprowadzenia ciepłego powietrza znad kolektora była podniesiona po rozgrzaniu się silnika, konkretnie to raz się podnosiła, raz opadała, ma to jakiś wpływ na pracę nagrzanego silnika?
I jeszcze ostatnie pytanie czy ma ktoś jakieś dokładne zdjęcie tych śrubek od regulacji mieszanki na każdym gaźniku, bo nie mogę ich namierzyć? Czy ta śrubka powiedzmy najbardziej na wierzchu reguluje też mieszankę, bo w manualu jest napisane - idle speed/mixture screw, a potem dalej jest chyba też wskazana przy synchronizacji przy sprawdzaniu podciśnień gaźników.
Musze jakoś w końcu to wszystko ogarnąć, nawet nie wiem czy ten mój silniczek teraz ciągnie tak jak powinien
aurii - 2007-12-28, 15:41
" />powinno sie wylaczyc samo Jak wezyki chcesz odlaczyc to musisz je zatkac!!!!
Na twoim miejsc najpierw bym doszedl do ladu z tym ssaniema potem zaczol krecic srubkami od mieszanki paliwa!!! Jak rozregulujesz te gazniki to amen w paciezu!!! w aso 400 zł nie twoje za wyregulowanie!!!! a na oko dwoch gaznikow nie ustwaisz!!!
jak wylaczasz ssanie to zobacz czy ciegno przy gazniku jest na odpowiednim miejscu!! bo moze byc tak ze ci sie ssanie nie wylacza do konca!!!! jak silnik bedziesz mial rozgrzany to odlacz calkowicie linke od ssania nie powinno nic sie dziac i w tedy ssanie bedzie calkowicie odlaczone (czytaj bedzie wylaczone)
U siebie mialem taki motyw ze ssanie sie nie wyłaczalo calkowicie bo linka byla zle zamocowana i dzialy sie rozne dziwne rzeczy
kubica - 2007-12-28, 16:14
" />Aha, to jutro spojrzę na tą linke, musze w ogóle sprawdzić jak ona chodzi w pancerzu, bo raz lżej, a raz ciężej się tą gałeczkę od ssania wyciąga.
Tą linke można jakoś jakby czy to jakiś większy problem?
Śrubek tych od mieszanki raczej bym wolał nie ruszać, kręciłem troszkę tą od wolnych obrotów chyba, bo miałem ich za mało - 500 i mniej, czasem normalnie, czasem więcej. W jakiej pozycji ma być ten mechanizm ssania po wyłączeniu? Jak na 2. pozycji będą się te znaki pokrywać to już będzie okej też po wyłączeniu?
A śrubka nr. 2 na zdjęciu za co odpowiada, ma jakieś powiązanie z synchronizacja i mieszanką? Jak dla mnie to ona tylko podkręca gaz przez co jest więcej obrotów na jałowym. Kręcąc nią można coś ostro rozregulowac?
http://img255.imageshack.us/my.php?image=srubkixs8.jpg
aurii - 2007-12-28, 21:56
" />no to fajnie;)))
Wlasnie ta srubka nr 2 jest od wolnych obrotow;)))) A ta co nia kreciles jest od ssania to wlasnie ta srobka zamyka i otwiera przepustnice od ssania hehehe Postaraj sie powrucic z ta srubka do starej pozycji a obroty podkrecic ta druga )
Nie wiem jak to jest z ta linka i znaczkami )) musisz sprawdzic!!!
A jak by linka sie zacinala to nasmarowac ja wystarczy albo wymienic;))
Ps srubki nr 3 na tym rys. radze nie ruszac;))) bez przyzadu to moga byc tylko klopoty jak sie zacznie nia krecic (wiem bo ja nia pokrecilem i potem ze 3 dni siedzialem zeby to ustawic spowrotem tak jak powinno byc )
kubica - 2007-12-28, 22:06
" />Troszkę mnie teraz zakręciłeś, jedyna śrubka jaką kręciłem to ta z nr 2 na rysunku, bo chciałem sobie obroty podnieść, ona chyba nie ma nic do przepustnic tylko ta pomiędzy gaźnikami? Chyba nic sobie zbytnio nie skomplikowałem kręcąc tą 2? Ma ona coś wspólnego z mieszanką?
Żadnych innych śrubek nie ruszałem, bo nie chciałem nic skopać, ale mechanik, który niestety nie ogarnia gaźników powiedział na słuch że wydaje mu się że mieszanka jest za uboga. Gdyby tak było to pewnie dlatego mam to zmulenie i dławienie się w pewnym zakresie obrotów? Trzebaby pewnie podjechać na analize spalin.
Zna ktoś kogoś w trójmieście komu można te gaźniki powierzyć?
aurii - 2007-12-28, 22:51
" />no tak to ja sie zamotalem bo zrozumailem ze kreciles taa srubka nr 1;))) a ja kreciles nr 2 to luzik:))) A ucho to mechanik sobie moze to jeszcze niech ci analize spalin zrobi na wech ))
Jak masz ssanie niedomkniete i silnik rozgrzany to tez bedzie ci sie dusil prychal kichal i nie bedzie chcial jechac !!!
kubica - 2007-12-29, 09:36
" />No to posprawdzam tą linkę, bo z tym ssaniem mam właśnie jakieś jaja. Czy wartości obrotów na poszczególnych pozycjach gałki powinny być zazwyczaj takie same? Ja mam prawie za każdym razem inaczej np. 1. pozycja to czasem odrazu na 1500 wskakuje a innym razem w ogóle nie reaguje na wyciągnięcie.
Oprócz tego jak wyciągne to wcale się kontrolka nie zapala, zapala się właściwie kiedy chce, czsem tylko tak mrugnie, czasem pali się taka przygaszona jakby jej się żarówka wypalała, a podczas tego mrugania ssanie tak fizycznie sie chyba nie włącza tylko kontrolka wariuje. To mogą być jaieś przebicia na kabelkach czy coś innego?
Czy może gdzieś chwyta jakieś lewe powietrze? No ale przy wyciąganiu gałeczki tak czy tak powinna się zapalić odrazu
kubica - 2008-01-03, 09:17
" />A jak tą linkę ssania odczepić żeby nią poruszać i sprawdzić czy nie jest rozciapirzona? Można zrobić tak że nagrzeje silnik, a potem ją odczepie i tak pojade sprawdzić czy silnik lepiej jeździć gdy na pewno ssanie już jest odłączone?
Jeszcze mam pytanie gdzie znajduje się bezpiecznik od tych elektrozaworków przy gaźnikach??Coś wyczytałem że ma to znaczenie i że możę być jeszcze z nimi coś nie tak, ale nie było napisane gdzie on jest i który to
Wciąż auto jest zmulone i obroty na jałowym są przeróżne za każdym razemzanotowane.pl doc.pisz.pl pdf.pisz.pl ilemaszlat.htw.pl
kubica - 2007-12-27, 09:09
" />Witam. Mam w swojej Hondzie silniczek D14A1 i już troszkę tracę cierpliwość do niego, przeczytałem już wszystkie tematy na jego temat na forum jakos rozwiązania problemu zmulenia i szarpania nie rozwiązałem. Teraz mam takie pytanie o elementy nazdjęciu, zaznaczyłem 2 podzespoły które zauważyłem że nie występują jakoś we wszystkich dual carbach. Mam pytanie za co to odpowida, że jakoś niektórzy mają zatkane miejsca na te wężyki na metalowej listwie? Ten siłowniczek po lewej na zdjęciu powoduje wchodzenie mi silnika na jakieś 2 tys. obrotów tak sam z sibie i potrzymanie tak parę chwil, trochę to dziwne jak stoje na światłach a tu sekwencja startowa się włącza
W wężyku tworzy się chyba duże podciśnienie które zasysa takie ramie w siłowniku powodujące zwiększenie obrotów, może można to poprostu odłączyć i zatkać to miejsce?
A ten drugi element w manualu jest w schemacie podłaczenia podcisnień uwzględniony dla aut z air condition, ja jakoś klimy nie mam także nie wiem co to niby ma być.
Mógłby się jakiś wieloletni użytkownik tych gaźników wypowiedzieć?
Fotka: http://img411.imageshack.us/my.php?imag ... ntyrf6.png
kyzer - 2007-12-27, 13:49
" />Możesz zrobić dokładniejsze zdjęcie ?
kubica - 2007-12-28, 09:38
" />To są elementy o które mi chodzi:
http://img338.imageshack.us/my.php?image=carbzw3.jpg
Niektóre silniki tego nie mają, zastanawia mnie za co to jest odpowiedzialne i czy można to odłączyć i zaślepić rurki?
aurii - 2007-12-28, 13:21
" />Te przy gaznikach to jest od ssania (masz ssanie połautomatyczne;) ) To jest zeby ssanie sie samo wylaczylo po nagrzaniu silnika;))) A te cos co masz na grodzi miedzy kabina a silnikiem to jest potrzebne wlasnie do prawidlowej pracy tego ssania polautomatycznego;))) W manualach jest to opisane co to jest!!!
Generalnie jak bys sie tego pozbyl (czesci przy gazniku i tego czegos na grodzi) to tez by auto normalnie dzialalo;))) tylko bys musial linke od ssania wpychac;))
Generalnie w tych dualach jest to dosyc zadko spotykane zazwyczaj wlaczanie ssania robione bylo za pomoca liki i dzwigenki w samochodzie;))) Znajomy tez mail duala z takim czyms ale nei nazekal;)))
Jak dla mnie to na poczatek posprawdzaj wszystkie wezyki od podcinienia !!!
kubica - 2007-12-28, 14:25
" />Czyli przy ssaniu półautomatycznym jak z rańca sobie wyciągne dźwigienkę ssania w aucie to ona potem sama się schowa jak się silnik odpowiednio nagrzeje? Do tej pory sam zrzucałem ją na zero po nagrzaniu
Dziś to sprawdzałem i jak już silnik był dobrze nagrzany, ssanie wyłączone w kabinie to w tym wężyku od tego siłowniczka przy gaźniku nagle podniosło się podciśnienie i zassało to ramię, które tam wchodzi i się ssanie załączyło, wskoczyło na 2 tys. obr. i po jakimś czasie odpuściło.
Jak zdjąłem ten wężyk to ładnie spadło do normalnych obrotów.
Jakbym chciał to odłączyć i sprawdzić jak się jeździ to musze to czymś zatkać? Mówie o wylocie wężyka z metalowej listwy.
Dodatkowo dziś sprawdzałem siłowniczek w rurze dolotowej powietrza i ta klapka od doprowadzenia ciepłego powietrza znad kolektora była podniesiona po rozgrzaniu się silnika, konkretnie to raz się podnosiła, raz opadała, ma to jakiś wpływ na pracę nagrzanego silnika?
I jeszcze ostatnie pytanie czy ma ktoś jakieś dokładne zdjęcie tych śrubek od regulacji mieszanki na każdym gaźniku, bo nie mogę ich namierzyć? Czy ta śrubka powiedzmy najbardziej na wierzchu reguluje też mieszankę, bo w manualu jest napisane - idle speed/mixture screw, a potem dalej jest chyba też wskazana przy synchronizacji przy sprawdzaniu podciśnień gaźników.
Musze jakoś w końcu to wszystko ogarnąć, nawet nie wiem czy ten mój silniczek teraz ciągnie tak jak powinien
aurii - 2007-12-28, 15:41
" />powinno sie wylaczyc samo Jak wezyki chcesz odlaczyc to musisz je zatkac!!!!
Na twoim miejsc najpierw bym doszedl do ladu z tym ssaniema potem zaczol krecic srubkami od mieszanki paliwa!!! Jak rozregulujesz te gazniki to amen w paciezu!!! w aso 400 zł nie twoje za wyregulowanie!!!! a na oko dwoch gaznikow nie ustwaisz!!!
jak wylaczasz ssanie to zobacz czy ciegno przy gazniku jest na odpowiednim miejscu!! bo moze byc tak ze ci sie ssanie nie wylacza do konca!!!! jak silnik bedziesz mial rozgrzany to odlacz calkowicie linke od ssania nie powinno nic sie dziac i w tedy ssanie bedzie calkowicie odlaczone (czytaj bedzie wylaczone)
U siebie mialem taki motyw ze ssanie sie nie wyłaczalo calkowicie bo linka byla zle zamocowana i dzialy sie rozne dziwne rzeczy
kubica - 2007-12-28, 16:14
" />Aha, to jutro spojrzę na tą linke, musze w ogóle sprawdzić jak ona chodzi w pancerzu, bo raz lżej, a raz ciężej się tą gałeczkę od ssania wyciąga.
Tą linke można jakoś jakby czy to jakiś większy problem?
Śrubek tych od mieszanki raczej bym wolał nie ruszać, kręciłem troszkę tą od wolnych obrotów chyba, bo miałem ich za mało - 500 i mniej, czasem normalnie, czasem więcej. W jakiej pozycji ma być ten mechanizm ssania po wyłączeniu? Jak na 2. pozycji będą się te znaki pokrywać to już będzie okej też po wyłączeniu?
A śrubka nr. 2 na zdjęciu za co odpowiada, ma jakieś powiązanie z synchronizacja i mieszanką? Jak dla mnie to ona tylko podkręca gaz przez co jest więcej obrotów na jałowym. Kręcąc nią można coś ostro rozregulowac?
http://img255.imageshack.us/my.php?image=srubkixs8.jpg
aurii - 2007-12-28, 21:56
" />no to fajnie;)))
Wlasnie ta srubka nr 2 jest od wolnych obrotow;)))) A ta co nia kreciles jest od ssania to wlasnie ta srobka zamyka i otwiera przepustnice od ssania hehehe Postaraj sie powrucic z ta srubka do starej pozycji a obroty podkrecic ta druga )
Nie wiem jak to jest z ta linka i znaczkami )) musisz sprawdzic!!!
A jak by linka sie zacinala to nasmarowac ja wystarczy albo wymienic;))
Ps srubki nr 3 na tym rys. radze nie ruszac;))) bez przyzadu to moga byc tylko klopoty jak sie zacznie nia krecic (wiem bo ja nia pokrecilem i potem ze 3 dni siedzialem zeby to ustawic spowrotem tak jak powinno byc )
kubica - 2007-12-28, 22:06
" />Troszkę mnie teraz zakręciłeś, jedyna śrubka jaką kręciłem to ta z nr 2 na rysunku, bo chciałem sobie obroty podnieść, ona chyba nie ma nic do przepustnic tylko ta pomiędzy gaźnikami? Chyba nic sobie zbytnio nie skomplikowałem kręcąc tą 2? Ma ona coś wspólnego z mieszanką?
Żadnych innych śrubek nie ruszałem, bo nie chciałem nic skopać, ale mechanik, który niestety nie ogarnia gaźników powiedział na słuch że wydaje mu się że mieszanka jest za uboga. Gdyby tak było to pewnie dlatego mam to zmulenie i dławienie się w pewnym zakresie obrotów? Trzebaby pewnie podjechać na analize spalin.
Zna ktoś kogoś w trójmieście komu można te gaźniki powierzyć?
aurii - 2007-12-28, 22:51
" />no tak to ja sie zamotalem bo zrozumailem ze kreciles taa srubka nr 1;))) a ja kreciles nr 2 to luzik:))) A ucho to mechanik sobie moze to jeszcze niech ci analize spalin zrobi na wech ))
Jak masz ssanie niedomkniete i silnik rozgrzany to tez bedzie ci sie dusil prychal kichal i nie bedzie chcial jechac !!!
kubica - 2007-12-29, 09:36
" />No to posprawdzam tą linkę, bo z tym ssaniem mam właśnie jakieś jaja. Czy wartości obrotów na poszczególnych pozycjach gałki powinny być zazwyczaj takie same? Ja mam prawie za każdym razem inaczej np. 1. pozycja to czasem odrazu na 1500 wskakuje a innym razem w ogóle nie reaguje na wyciągnięcie.
Oprócz tego jak wyciągne to wcale się kontrolka nie zapala, zapala się właściwie kiedy chce, czsem tylko tak mrugnie, czasem pali się taka przygaszona jakby jej się żarówka wypalała, a podczas tego mrugania ssanie tak fizycznie sie chyba nie włącza tylko kontrolka wariuje. To mogą być jaieś przebicia na kabelkach czy coś innego?
Czy może gdzieś chwyta jakieś lewe powietrze? No ale przy wyciąganiu gałeczki tak czy tak powinna się zapalić odrazu
kubica - 2008-01-03, 09:17
" />A jak tą linkę ssania odczepić żeby nią poruszać i sprawdzić czy nie jest rozciapirzona? Można zrobić tak że nagrzeje silnik, a potem ją odczepie i tak pojade sprawdzić czy silnik lepiej jeździć gdy na pewno ssanie już jest odłączone?
Jeszcze mam pytanie gdzie znajduje się bezpiecznik od tych elektrozaworków przy gaźnikach??Coś wyczytałem że ma to znaczenie i że możę być jeszcze z nimi coś nie tak, ale nie było napisane gdzie on jest i który to
Wciąż auto jest zmulone i obroty na jałowym są przeróżne za każdym razem