ślizga mi się sprzęgło? ocb?
nool - 2007-08-26, 20:28
" />siema, jest taka sprawa ze ślizga mi się sprzegło ... czego to moze byc wina poprostu jak dodaje gazu i puszczam calkowicie sprzegło to obroty chodzą w gore a samochod jedzie jak by na pół sprzęgle zeby bo dobrze rozbujac to musze ciagle jechac na full obrotach... wina tarcz czy jak?
Dzida - 2007-08-26, 20:36
" />Się po prostu sprzęgło zuzyło
Proponuję zrobić komplet i nie ma co myśleć...
nool - 2007-08-26, 20:45
" />ale ze ile by to kosztowało?
Dzida - 2007-08-26, 20:48
" />To zależy w jakiej jesteś sytuacji.
Sytuacja najtańsza jest taka, że robisz sam i tylko, żeby jeździło. Kupujesz tarczę sprzęgła - 120-150 pln i zrobione.
Taka sama sytuacja z mechanikiem kosztuje 2 razy tyle. Średnio 200 pln weźmie mechanik, 120 - 150 pln zapłacisz za tarczę - w sumie 4 stówki.
Sytuacja idealna to kupujesz komplet sprzęgła, płacisz 500 pln (tarcza, docisk, łożysko oporowe), i robisz sam, albo z mechanikiem + 200 pln...
Grzesiek - 2007-08-26, 21:18
" />mam problem mianowicie jak kupilem honde to łożysko szumialo jak nie wcisnalem sprzegla, jak wcisnalem to byla cisza, sprzeglo i tak bylo liche wiec kupilem caly zestaw mianowicie tarcze i docisk exedy sport i łożysko oporowe jakiejs dobrej firmy ale widocznie mnie oszukano, poniewaz jak wymienilem sprzeglo to po 300 Kilometrach znow zaczelo szumiec i to intensywniej, co prawda przez pierwsze 100 kilometrow ani razu nie przekraczalem 3 tys. obrotów, pozniej natomiast krecilem wysoko. Czy to moja wina ze za krotko docieralem sprzeglo, czy poprostu do bani jest to łożysko (nie pamietam firmy)
Dzida - 2007-08-26, 21:27
" />Sprzęgła praktycznie nie trzeba docierać tylko się nie ścigać przez pare kilometrów
Ja widzę kilka opcji. Albo mechanik wyrżnął Cię i nie zmienił łożyska, albo zamontował je nieprawidłowo (może czymś prał przed montażem:D), albo łożysko padło samo z siebie.
Wyjście z każdej sytuacji jest, łatwiejsze bądź trudniejsze.
Od końca. Padło łożysko - masz gwarancję, możesz reklamować. Ale musisz mieć paragon, prawodbnie papier od mechanika na wykonaną usługę i wiąże się to z unieruchomieniem auta.
Źle je zamontował - jedziesz do mechanika reklamować, jeżeli masz papier na wykonaną usługę - inaczej może stawiać opór.
Nie zmienił łożyska? Gorzej. Ciężko udowodnić, chyba że masz listę wymienionych części na papierze i sam dojdziesz, że element w twoim aucie jest inny.
Brama - 2007-08-26, 22:13
" />szum może pochodzić z łożyska skrzyni
Piotr - 2007-08-26, 22:25
" />Pojedź do tego mechanika i powiedz że nie działa jak należy. Reszta, jak pisał Dzida.
motorola - 2007-08-26, 23:00
" />zanotowane.pl doc.pisz.pl pdf.pisz.pl ilemaszlat.htw.pl
nool - 2007-08-26, 20:28
" />siema, jest taka sprawa ze ślizga mi się sprzegło ... czego to moze byc wina poprostu jak dodaje gazu i puszczam calkowicie sprzegło to obroty chodzą w gore a samochod jedzie jak by na pół sprzęgle zeby bo dobrze rozbujac to musze ciagle jechac na full obrotach... wina tarcz czy jak?
Dzida - 2007-08-26, 20:36
" />Się po prostu sprzęgło zuzyło
Proponuję zrobić komplet i nie ma co myśleć...
nool - 2007-08-26, 20:45
" />ale ze ile by to kosztowało?
Dzida - 2007-08-26, 20:48
" />To zależy w jakiej jesteś sytuacji.
Sytuacja najtańsza jest taka, że robisz sam i tylko, żeby jeździło. Kupujesz tarczę sprzęgła - 120-150 pln i zrobione.
Taka sama sytuacja z mechanikiem kosztuje 2 razy tyle. Średnio 200 pln weźmie mechanik, 120 - 150 pln zapłacisz za tarczę - w sumie 4 stówki.
Sytuacja idealna to kupujesz komplet sprzęgła, płacisz 500 pln (tarcza, docisk, łożysko oporowe), i robisz sam, albo z mechanikiem + 200 pln...
Grzesiek - 2007-08-26, 21:18
" />mam problem mianowicie jak kupilem honde to łożysko szumialo jak nie wcisnalem sprzegla, jak wcisnalem to byla cisza, sprzeglo i tak bylo liche wiec kupilem caly zestaw mianowicie tarcze i docisk exedy sport i łożysko oporowe jakiejs dobrej firmy ale widocznie mnie oszukano, poniewaz jak wymienilem sprzeglo to po 300 Kilometrach znow zaczelo szumiec i to intensywniej, co prawda przez pierwsze 100 kilometrow ani razu nie przekraczalem 3 tys. obrotów, pozniej natomiast krecilem wysoko. Czy to moja wina ze za krotko docieralem sprzeglo, czy poprostu do bani jest to łożysko (nie pamietam firmy)
Dzida - 2007-08-26, 21:27
" />Sprzęgła praktycznie nie trzeba docierać tylko się nie ścigać przez pare kilometrów
Ja widzę kilka opcji. Albo mechanik wyrżnął Cię i nie zmienił łożyska, albo zamontował je nieprawidłowo (może czymś prał przed montażem:D), albo łożysko padło samo z siebie.
Wyjście z każdej sytuacji jest, łatwiejsze bądź trudniejsze.
Od końca. Padło łożysko - masz gwarancję, możesz reklamować. Ale musisz mieć paragon, prawodbnie papier od mechanika na wykonaną usługę i wiąże się to z unieruchomieniem auta.
Źle je zamontował - jedziesz do mechanika reklamować, jeżeli masz papier na wykonaną usługę - inaczej może stawiać opór.
Nie zmienił łożyska? Gorzej. Ciężko udowodnić, chyba że masz listę wymienionych części na papierze i sam dojdziesz, że element w twoim aucie jest inny.
Brama - 2007-08-26, 22:13
" />szum może pochodzić z łożyska skrzyni
Piotr - 2007-08-26, 22:25
" />Pojedź do tego mechanika i powiedz że nie działa jak należy. Reszta, jak pisał Dzida.
motorola - 2007-08-26, 23:00
" />