ďťż

stluczka



beddom - 2006-12-29, 07:18
" />wczoraj wieczorem ktos mi sie wjebal w dzwi - niestety nikt sie nie przyznal do tego faktu i mam problem ( teoretycznie wiem kto to zrobil ale nie mam na to dowodow - tak sie zdazylo ze wgniecenie dzwi nastapilo na listwie i delikfent nie ma sladu na zdezaku ) - co w takim wypadku zrobic? - zostawilem mu kartke w dzwiach ze to on zrobil i ze mam swiadkow - dzisiaj rano zadzwonil i powiedzial ze to nie on bo nie mam nawet sladu na zdezaku... normalnie krew mnie zalewa...

normalnie pod koniec roku mam niezlego pech jak pisalem ostatnio wyjebali mi szybe teraz drzwi...

moze przyszly rok bedzie bardziej laskawy...




sailence - 2006-12-29, 22:04
" />sprawdź dokładnie całego jego auto, wszystkie krawędzie, jeśli na twoich drzwiach jest wgniecenie to taka siła musiała przytrzeć któryś z rogów tego auta, jak znajdziesz to zrób dokładne fotki tego miejsca u winowajcy, wydrukuj i mu pokaż, jeśli dalej się nie będzie przyznawał to jedź na najbliższy komisariat i... już sam wiesz co



HIO - 2006-12-29, 23:06
" />znajdz jeszcze ze dwoch swiadkow.... np. dwoch znajomych co stalo w poblizu i rozmawialo akurat. jak sie dobrze postarasz to zawsze znajdziesz...



Tom - 2006-12-30, 21:25
" />Mi się wydaje że jakbyś to zgłosił na gliny to oni mają jakieś tam swoje sprawy żeby zbadać dokładnie samochód podejrzanego i dowieść prawdy




Grochu_666 - 2006-12-31, 09:53
" />beddom faktycznie masz pecha ja mam na takich inny sposob: znajomi policjanci, mam takich wiec kiedy raz ojcu zdarzyla prawie identyczna sytuacja pogadalem z kim trzeba i bylo po sprawie: koles dal 300 zl i przepraszal za klopoty



typ-r - 2006-12-31, 12:38
" />A było tak pieknie!! Beddom współczucia. Ale przynajmnie mamy foty przed stłuczka!!
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • ilemaszlat.htw.pl
  • 0000_menu