znika olej
luomei - 2010-08-31, 15:44
" />witam, pojawił sie pewien problem z moja Hania. Od pewnego czasu zaczal mi zjadac olej w ogromnych ilosciach( dzis dolalem 2l), nie nie scieka z auta bo nigdy plamy nie bylo..
Auto wciaz ma taka sama moc.
macie jakies pomysly co to moze byc?
ppiotrek - 2010-08-31, 16:00
" />kopci?
luomei - 2010-08-31, 16:09
" />nie kopci..
Damian - 2010-08-31, 17:55
" />ktos kradnie.
max666 - 2010-08-31, 18:11
" />U mnie kiedyś z malucha zlali, ale nie wiem po co
A tak na poważnie, sprawdź na zimnym czy kopci na wolnych obrotach, zaraz po odpaleniu a jak zagrzejesz to czy na wysokich nie kopci, najlepiej podczas jazdy. Zobacz czy nie ma go w chłodnicy, sprawdź dokładnie czy nie wycieka.
Mówisz że dolałeś 2l, ale jaki dystans przejechałeś??
michaled6 - 2010-08-31, 18:15
" />jak niema plamy pod autem to musi go zjadać a może ci się miarka ułamała
luomei - 2010-08-31, 19:59
" />od ostatniej dolewki zrobilem jakies 1000 km..
Dzis sprawdzilem dokladnie, nie kopci wogule, ani podczas jazdy, ani na zimnym silniku..
Zastanawialem sie czy to nie jest wina gazu, ostatnio zmienilem wydech na 2 calowy przelot i po tej zmianie wydechu, obroty sie rozregulowaly( czasami gasnie, spada z obrotow itp)
Przypuszczam ze nie mial zadnego remontu..
Damian - 2010-08-31, 20:30
" />A jakis remont kiedyś przeszedł czy nic? to co napisałes ze to przez gaz czy coś takiego to w ogóle nie moge sie połapac o co chodzi ... Chyba czas iść spać i jutro przeczytac jeszcze raz na spokojnie
Kanies - 2010-09-08, 22:26
" />a nie poci Ci sie pryz pokrywie zaworów? przy aparacie zapłonowym ?
Wydech nie ma nic wspólnego od przelotu można jedynie mieć lekko biały dym to wszystko z różnic
Pawel4g - 2010-09-22, 19:40
" />Podepne się pod temat bo nie widzę zbytnio sensu zakładania nowego. Od pewne czasu planuje mpfi do mojego d15b2, właściwie to już praktycznie uzbierałem kase i niedługo chcę zamówić ale jak zwykle coś musiało pójść nie tak i pokrzyżować mi plany Mam podobny problem jak kolega, poprostu pierścionki puszczają i znika olej, jeszcze dodam że ktoś lał do silnika po 160 tyś (są niemieckie pieczątki z przeglądów także może być realne) syntetyk Raz zrobiłem 2,5 tyś km i zniknoł litr oleju, tzn miałem połowe, po czym było już poniżej minimum dolałem litr pół syntetyka i weszło ponad połowę (czyżby tak mało wchodziło do hanki?) Teraz od ostatniego zalania zrobiłem 10 razy!! mniej km i ta sama sytuacja z olejem Dolałem kolejny litr i olej z poniżej minimum podbił mi pod maksimum (sprawdzane na zimnym silniku jak i na ciepłym). Nie sprawdzałem ciśnienia na cylindrach ale odpycha się nadal całkiem żwawo, odpala bez problemu zarówno na zimnym jak i ciepłym, nie ma mleczka przy klawiaturze itp. w płynie też nic, i wycieków też brak, czyli tylko i wyłącznie pierścionki. Remont raczej nie jest zbyt opłacalny, lepiej odrazu swap. I tutaj pytanie czy nadal jest sens myśleć o mpfi? Na swapa narazie mnie nie będzie stać tymbardziej na remont gdyż się uczę jeszcze i cieżko było mi odłożyć kase na mpfi a co dopiero na remont. Prosze odpuście sobie komentarze typu "sprzedaj hondę kup rower" bo wiem że auto to wydatki, ale proszę o doradę czy warto jeszcze robić mpfi? Zbyt dużo km nie kręce i dolać ten litr co jakiś czas to jeszcze nie problem, a na swapa nie prędko uzbieram. W sumie ktoś zaraz napiszę że sam sobie już odpowiedziałem, ale co wy mi doradzicie? Może tylko dół silnika zmienić? Jakie to koszta? A może zrobić mpfi a po nowym roku jak odłoże kasy zrobić swapa samego dołu?
Damian - 2010-09-23, 16:32
" />ja robiłem remont z niecały rok temu założyłem mpfi do mojego d15 .
Trochę dotarłem honde znowu zmieniłem olej i zacząłem jeździć normalnie
po jakiś 3 msc honda zaczeła mi znowu jeść olej (ale nie oszczędzałem jej )
na niskich obotach zje mało ale jak ja kręcę to potrafi zeżreć nie po to zakłada sie pełny wtrysk by jeździć po mału . Więc teraz odpowiedz Sobie na pytanie czy chcesz jeździć szybko czy zrobić remont i mieć spokój z olejem...
maciej - 2010-09-24, 19:07
" />zanotowane.pl doc.pisz.pl pdf.pisz.pl ilemaszlat.htw.pl
luomei - 2010-08-31, 15:44
" />witam, pojawił sie pewien problem z moja Hania. Od pewnego czasu zaczal mi zjadac olej w ogromnych ilosciach( dzis dolalem 2l), nie nie scieka z auta bo nigdy plamy nie bylo..
Auto wciaz ma taka sama moc.
macie jakies pomysly co to moze byc?
ppiotrek - 2010-08-31, 16:00
" />kopci?
luomei - 2010-08-31, 16:09
" />nie kopci..
Damian - 2010-08-31, 17:55
" />ktos kradnie.
max666 - 2010-08-31, 18:11
" />U mnie kiedyś z malucha zlali, ale nie wiem po co
A tak na poważnie, sprawdź na zimnym czy kopci na wolnych obrotach, zaraz po odpaleniu a jak zagrzejesz to czy na wysokich nie kopci, najlepiej podczas jazdy. Zobacz czy nie ma go w chłodnicy, sprawdź dokładnie czy nie wycieka.
Mówisz że dolałeś 2l, ale jaki dystans przejechałeś??
michaled6 - 2010-08-31, 18:15
" />jak niema plamy pod autem to musi go zjadać a może ci się miarka ułamała
luomei - 2010-08-31, 19:59
" />od ostatniej dolewki zrobilem jakies 1000 km..
Dzis sprawdzilem dokladnie, nie kopci wogule, ani podczas jazdy, ani na zimnym silniku..
Zastanawialem sie czy to nie jest wina gazu, ostatnio zmienilem wydech na 2 calowy przelot i po tej zmianie wydechu, obroty sie rozregulowaly( czasami gasnie, spada z obrotow itp)
Przypuszczam ze nie mial zadnego remontu..
Damian - 2010-08-31, 20:30
" />A jakis remont kiedyś przeszedł czy nic? to co napisałes ze to przez gaz czy coś takiego to w ogóle nie moge sie połapac o co chodzi ... Chyba czas iść spać i jutro przeczytac jeszcze raz na spokojnie
Kanies - 2010-09-08, 22:26
" />a nie poci Ci sie pryz pokrywie zaworów? przy aparacie zapłonowym ?
Wydech nie ma nic wspólnego od przelotu można jedynie mieć lekko biały dym to wszystko z różnic
Pawel4g - 2010-09-22, 19:40
" />Podepne się pod temat bo nie widzę zbytnio sensu zakładania nowego. Od pewne czasu planuje mpfi do mojego d15b2, właściwie to już praktycznie uzbierałem kase i niedługo chcę zamówić ale jak zwykle coś musiało pójść nie tak i pokrzyżować mi plany Mam podobny problem jak kolega, poprostu pierścionki puszczają i znika olej, jeszcze dodam że ktoś lał do silnika po 160 tyś (są niemieckie pieczątki z przeglądów także może być realne) syntetyk Raz zrobiłem 2,5 tyś km i zniknoł litr oleju, tzn miałem połowe, po czym było już poniżej minimum dolałem litr pół syntetyka i weszło ponad połowę (czyżby tak mało wchodziło do hanki?) Teraz od ostatniego zalania zrobiłem 10 razy!! mniej km i ta sama sytuacja z olejem Dolałem kolejny litr i olej z poniżej minimum podbił mi pod maksimum (sprawdzane na zimnym silniku jak i na ciepłym). Nie sprawdzałem ciśnienia na cylindrach ale odpycha się nadal całkiem żwawo, odpala bez problemu zarówno na zimnym jak i ciepłym, nie ma mleczka przy klawiaturze itp. w płynie też nic, i wycieków też brak, czyli tylko i wyłącznie pierścionki. Remont raczej nie jest zbyt opłacalny, lepiej odrazu swap. I tutaj pytanie czy nadal jest sens myśleć o mpfi? Na swapa narazie mnie nie będzie stać tymbardziej na remont gdyż się uczę jeszcze i cieżko było mi odłożyć kase na mpfi a co dopiero na remont. Prosze odpuście sobie komentarze typu "sprzedaj hondę kup rower" bo wiem że auto to wydatki, ale proszę o doradę czy warto jeszcze robić mpfi? Zbyt dużo km nie kręce i dolać ten litr co jakiś czas to jeszcze nie problem, a na swapa nie prędko uzbieram. W sumie ktoś zaraz napiszę że sam sobie już odpowiedziałem, ale co wy mi doradzicie? Może tylko dół silnika zmienić? Jakie to koszta? A może zrobić mpfi a po nowym roku jak odłoże kasy zrobić swapa samego dołu?
Damian - 2010-09-23, 16:32
" />ja robiłem remont z niecały rok temu założyłem mpfi do mojego d15 .
Trochę dotarłem honde znowu zmieniłem olej i zacząłem jeździć normalnie
po jakiś 3 msc honda zaczeła mi znowu jeść olej (ale nie oszczędzałem jej )
na niskich obotach zje mało ale jak ja kręcę to potrafi zeżreć nie po to zakłada sie pełny wtrysk by jeździć po mału . Więc teraz odpowiedz Sobie na pytanie czy chcesz jeździć szybko czy zrobić remont i mieć spokój z olejem...
maciej - 2010-09-24, 19:07
" />