ďťż

Czym jest królestwo Boże



Vanessa - 25 gru 2009, o 07:50
Aby się przekonać, że sprawa Królestwa Bożego odegrała ważną rolę w okresie służby Chrystusa, zastanówmy się, co się wydarzyło w ostatnim dniu, zanim zginął.

Biblia mówi, że wysunięto przeciw niemu oskarżenie: ‼Stwierdziliśmy, że ten człowiek podburza naród i zakazuje płacić podatki Cezarowi, i mówi, że jest Chrystusem, królem”.

Usłyszawszy to, rzymski namiestnik Poncjusz Piłat zapytał Jezusa: ‼Czy jesteś królem Żydów?” (Łukasza 23:1-3).
Jezus nie odpowiedział wprost na pytanie Piłata, tylko rzekł: ‼Królestwo moje nie jest cząstką tego świata. Gdyby moje królestwo było cząstką tego świata, przyboczni moi walczyliby, abym nie był wydany Żydom. Oto jednak królestwo moje nie jest stąd”.

Jezus odpowiedział tak, ponieważ jego królestwo nie miało być królestwem ziemskim.

Miał panować z nieba, a nie jako człowiek z tronu ziemskiego.

Ponieważ kwestia sprowadzała się do tego, czy Jezus ma prawo panować jako król, Piłat ponownie zapytał go: ‼No więc czy jesteś królem?”

Rzecz jasna Jezusa dlatego poddano przesłuchaniu, od którego wyniku zależało jego życie, że nauczał i głosił o nowym rządzie.

Odrzekł więc Piłatowi: ‼Sam powiadasz, że jestem królem. Po to się urodziłem i po to przyszedłem na świat, żeby dać świadectwo prawdzie” (Jana 18:36, 37).

/Jednym słowem Jezus nie zaprzeczył stwierdzeniu ,że jest królem./

Jezus spędził życie na ziemi na oznajmianiu ludziom cudownej prawdy o rządzie Królestwa Bożego. Było to jego główne orędzie. Królestwo to jest w dalszym ciągu sprawą najważniejszą. "

Zatem Jezus został skazany na śmierc za to ,że głosił o nowym rządzie ,nowej władzy jaką on ma sprawowac z nieba.
Przede wszystkim jednak został wyznaczony na Króla obiecanego przez Jehowę, na dziedzica tronu Dawidowego (Łk 1:32, 33, 69; Heb 1:8, 9) i Władcę wiecznotrwałego Królestwa.
Dlatego mógł później oznajmić faryzeuszom: ‼Królestwo Boże jest pośród was” (Łk 17:20, 21) mając na myśli siebie jako przyszłego króla w tym królestwie.Jednak ci dumni faryzeusze nie uwierzyli w niego.Czy królestwo Boże może byc w sercu osoby niewierzącej w Chrystusa?
Przecież Jezus mówił to do faryzeuszy, których przecież napiętnował jako obłudników, nie mógł więc mieć na myśli, że Królestwo było w ich sercach.

Królestwo było jednak pośród nich, ponieważ reprezentował je Chrystus przyszły władca królestwa Bożego.

Jednocześnie został też namaszczony na Arcykapłana Bożego — nie jako potomek Aarona, lecz na podobieństwo Melchizedeka, który był królem i zarazem kapłanem (Heb 5:1, 4-10; 7:11-17).




Andrzej Wołyński - 25 gru 2009, o 09:32
Vanessa a czy ty chcesz byc w rządzie Chrystusa wsrĂşd 144000,czy wolisz zostac na ziemi?



Vanessa - 25 gru 2009, o 11:54
To,gdzie się znajdzie dany naśladowca Jezusa nie zależy od nas ale od Boga.Ja wolę zostać na ziemi.
On to powołał do nadziei niebiańskiej grono 144000.

Rzymian 8:28-30

28 Wiemy też, że Bóg z tymi, którzy Go miłują, współdziała we wszystkim8 dla ich dobra, z tymi, którzy są powołani według [Jego] zamiaru. 29 Albowiem tych, których od wieków9 poznał, tych też przeznaczył na to, by się stali na wzór obrazu Jego Syna, aby On był pierworodnym między wielu braćmi. 30 Tych zaś, których przeznaczył, tych też powołał, a których powołał - tych też usprawiedliwił, a których usprawiedliwił - tych też obdarzył chwałą.



Andrzej Wołyński - 25 gru 2009, o 20:01

Ja wolę zostać na ziemi.
Żal, chce się porozumiewać z tym, kto pragnie być bliżej do Jezusa.
Nie zobowiązana mi objaśniać że i tak będziesz przy Jezusie. Ale wiesz, tak po ludzku, jeśli są wybrane, to chciałoby się być wśród nich i z nimi kontaktowac, a nie byc w tłumie.
Jeśli twoje życzenie Vanessa zmieni się, daj wiedzieć.
Jeśliście więc razem z Chrystusem powstali z martwych, szukajcie tego, co w górze, gdzie przebywa Chrystus zasiadając po prawicy Boga. 2 Dążcie do tego, co w górze, nie do tego, co na ziemi.

A gdy ich już wyprowadzili z miasta, rzekł jeden z nich: Uchodź, abyś ocalił swe życie. Nie oglądaj się za siebie i nie zatrzymuj się nigdzie w tej okolicy, ale szukaj schronienia w górach, bo inaczej zginiesz! Ale Lot rzekł do nich: Nie, panie mój! Jeśli darzysz twego sługę życzliwością, uczyń większą łaskę niż ta, którą mi wyświadczyłeś, ratując mi życie: bo ja nie mogę szukać schronienia w górach, aby tam nie dosięgło mnie nieszczęście i abym nie zginął. Oto jest tu w pobliżu miasto, do którego mógłbym uciec. A choć jest ono małe, w nim znajdę schronienie. Czyż nie jest ono małe? Ja zaś będę mógł ocalić życie. Odpowiedział mu: Przychylam się i do tej twojej prośby; nie zniszczę więc miasta, o którym mówisz.




Vanessa - 25 gru 2009, o 21:15
Czy według ciebie bliskość Jezusa polega na pójściu do nieba?

Według mnie niekoniecznie,można być blisko niego dobrze go znając i nie widząc literalnie.
Szczęśliwi co nie widzieli a uwierzyli.



Karmel - 26 gru 2009, o 14:54
Biorąc pod uwagę, że Biblia przedstawia dwie dziedziny związane z życiem wiecznym - niebo i ziemię - uważam, że każda z tych dziedzin zasługuje na radosne przyjecie. Powinniśmy być bardzo wdzięczni Bogu zarówno za dar nieśmiertelnego życia w niebie, kal i za dar życia wiecznego na rajskiej ziemi.



Andrzej Wołyński - 26 gru 2009, o 16:12

Czy według ciebie bliskość Jezusa polega na pójściu do nieba?
Ale wiesz, tak po ludzku, jeśli są wybrane, to chciałoby się być wśród nich i z nimi kontaktowac, a nie byc w tłumie.
Jeśli twoje życzenie Vanessa zmieni się, I zechcesz być jednej z tych wybranych daj wiedzieć.



Karmel - 26 gru 2009, o 16:18

Jeśli twoje życzenie Vanessa zmieni się, I zechcesz być jednej z tych wybranych daj wiedzieć.
Andrzeju, nadziei się nie zmienia, bo tak się chce. Bóg daje pragnienie życia na ziemi lub w niebie. Nie jest to zależne od chcenia.



Andrzej Wołyński - 26 gru 2009, o 16:33

Bóg daje pragnienie Witaj Karmel!
Proście, a będzie wam dane; szukajcie, a znajdziecie; kołaczcie, a otworzą wam. 8 Albowiem każdy, kto prosi, otrzymuje;
Zależy jeszcze i od pragnięcia i od wysiłków dokładanych w wykonaniu swoich życzeń.
Ty podobnie nie chcesz być w gronie wybranych którze według nauczania Świadków będą kierować razem z Jezusem w niebie, a te które nie wybrane będą żyć na ziemi?



Karmel - 26 gru 2009, o 16:56

Ty podobnie nie chcesz być w gronie wybranych którze według nauczania Świadków będą kierować razem z Jezusem w niebie, a te które nie wybrane będą żyć na ziemi?Nie mnie o tym decydować. Tymczasem mam pragnienie życia wiecznego na ziemi.



Andrzej Wołyński - 26 gru 2009, o 17:09

Tymczasem mam pragnienie..
Ok, może zmieni się z czasem twoje pragnienie, poczekam, a może ukaze się ten kto ma takie życzenie i dąży do tego. Mam nadzieję że jeszcze są tacy chrześcijanie w gronie swiadkow.



marysia - 26 gru 2009, o 21:20
Mniej istotne wydają mi się same pragnienia o życiu dotyczące tego czy innego miejsca, czy nadzieje z tymi miejscami związane. Napisane jest o nowym niebie i nowej ziemi, niewiele mamy szczegółów gdzie to "miejsce"będzie i jak będzie wyglądało. W Objawieniu czytamy o tym, że ziemia uciekła i miejsce jej nie jest znalezione. A miasto święte, nowe Jeruzalem, zstępuje od Boga z nieba. Ważne jest, że tam będzie przybytek Boga między ludźmi, tam będzie mieszkał Bóg, będzie Boża obecność. Ten, który siedział na tronie w widzeniu Jana rzekł: "Oto wszystko nowym czynię." Obj. 21, 1-5.

Ważniejsze jest to, jak żyć, by mieć prawo do życia wiecznego - "Błogosławieni, którzy piorą swoje szaty, aby mieli prawo do drzewa żywota, i mogli wejść przez bramy do miasta." Obj. 22, 14

Po rozmowach ze ŚJ zatrwożyła mnie inna rzecz. W tej nauce o nadziei do życia na ziemi albo w niebie, kryje się o wiele istotniejsza treść. Z nauki głoszonej z Brooklynu - wynika, że drugie owce, czyli ci, mający nadzieję na życie na ziemi, nie mają prawa do nowego przymierza. Zatem tylko dla 144 000 daje się w tej nauce prawo do przymierza, a drugim owcom odbiera się to prawo. Jeżeli się mylę - proszę mnie poprawić, ale jeżeli w istocie tak właśnie się głosi, to.... zgubna to nauka.



Vanessa - 26 gru 2009, o 21:28
Dlaczego zgubna i dla kogo zgubna,skoro według niej życie wieczne otrzymają i ci w niebie i ci na ziemi?



marysia - 26 gru 2009, o 22:25
Zgubna dla tych, którzy odrzucają możliwość wejścia w przymierze z Bogiem.

Tak, jak napisałam: nie jest ważne dzielenie ludzi ze względu na miejsce. Ale na prawo do przymierza.
Jeżeli drugie owce nie są uczestnikami przymierza, to skąd prawo do wiecznego życia? Gdziekolwiek ono bedzie?
Rzym. 6, 23b: "dar z łaski Bożej jest żywot wieczny, w Chrystusie Jezusie, Panu naszym."

Jer. 31, 33: Ale to jest przymierze, które postanowię z domem Izraelskim po tych dniach, mówi Pan: Dam zakon mój do wnętrzności ich, a na sercu ich napiszę go, i będę Bogiem ich, a oni będą ludem moim. I nie będzie więcej uczył żaden bliźniego swego, i żaden brata swego, mówiąc: Poznajcie Pana; bo mię oni wszyscy poznają, od najmniejszego z nich aż do największego z nich, mówi Pan; bo miłościw będę nieprawościom ich, a grzechów ich nie wspomnę więcej.

Izajasz (53, 5) pisze: "Lecz on zraniony jest dla występków naszych, starty jest dla nieprawości naszych; kaźń pokoju naszego jest na nim, a sinością jego jesteśmy uzdrowieni.

Ci, którzy nie są w przymierzu, nie są ludem Boga. nie przyjmują łaski Bożej - ofiary Jezusa, nie mają udziału we krwi przymierza.
J.6, 53-58: I rzekł im Jezus: Zaprawdę, zaprawdę powiadam wam: Jeźli nie będziecie jedli ciała Syna człowieczego, i pili krwi jego, nie macie żywota w sobie.
Kto je ciało moje, a pije krew moję, ma żywot wieczny, a ja go wzbudzę w on ostateczny dzień.
Albowiem ciało moje prawdziwie jest pokarm, a krew moja prawdziwie jest napój.
Kto je ciało moje i pije krew moję, we mnie mieszka, a ja w nim.
Jako mię posłał żyjący Ojciec, i ja żyję przez Ojca; tak kto mnie pożywa, i on żyć będzie przez mię.
Tenci jest chleb on, który z nieba zstąpił, nie jako ojcowie wasi jedli mannę, a pomarli; kto je ten chleb, żyć będzie na wieki."



Karmel - 6 sty 2010, o 17:21
Zawarcie przymierza nie jest zależne od człowieka, tylko od Boga. To Bóg decyduje z kim i kiedy wchodzi w przymierze. Przeanalizuj dobrze ten temat marysiu, bo chyba kierujesz się emocjami, do końca nie wiedząc jak sprawa wygląda!



marysia - 6 sty 2010, o 19:16
Karmelu:
Przymierze to umowa między dwiema stronami. Obie strony wyrażają chęć zawarcia przymierza. Zauważ, jak to było na górze Synaj. Ale może być i tak, że jedna strona mówi: "Chcę z tobą zawrzeć przymierze", a druga strona mówi: "Nie! Ja nie chcę! To nie dla mnie!... Zawrzyj przymierze z kimś innym". To wolna wola człowieka. Nasz indywidualny wybór! Ale warto się nad tym zastanowić.
W tym, co napisałam wyżej, moich słów jest naprawdę niewiele. Niepotrzebnie więc mieszasz przytoczone wersety z moimi emocjami. A nawet, jeśli widzisz tam moje emocje, to oddziel je od napisanych słów i pozostaw same fragmenty z Biblii. To, co przyjmujemy ze słów Biblii zależy od nas, możemy je przemyśleć, albo im zaprzeczyć i je odrzucić.
Ja dokładnie tak, jak napisałam, myślę po rozmowach ze ŚJ i po przeczytaniu wielu materiałów wydanych przez Brooklyn. A naukę o drugich owcach uważam za szczególnie zgubną.



Vanessa - 6 sty 2010, o 20:16
Przymierze to umowa między dwiema stronami. Obie strony wyrażają chęć zawarcia przymierza. Zauważ, jak to było na górze Synaj. Ale może być i tak, że jedna strona mówi: "Chcę z tobą zawrzeć przymierze", a druga strona mówi: "Nie! Ja nie chcę! To nie dla mnie!... Zawrzyj przymierze z kimś innym". To wolna wola człowieka. Nasz indywidualny wybór!



artur olczykowski - 7 sty 2010, o 00:02
Pierwsze i drugie owce? Czy nie jest to jasne o jakie grupy ludzi chodzi?

"bedzie jedna owczarnia i jeden pasterz" J 10:16

On zniósł zakon przykazań i przepisów, aby czyniąc pokój, stworzyć w sobie samym z dwóch jednego nowego człowieka(16) i pojednać obydwóch z Bogiem w jednym ciele przez krzyż, zniweczywszy na nim nieprzyjaźń;(17) i przyszedłszy, zwiastował pokój wam, którzyście daleko, i pokój tym, którzy są blisko.(18) Albowiem przez niego mamy dostęp do Ojca, jedni i drudzy w jednym Duchu. Ef 2:15-18

144000 z plemion izraelskich i wielka rzesza z narodow.... wciaz ten sam watek: Izrael i wierzacy z narodow, czy to nie jest oczywiste?



Karmel - 7 sty 2010, o 13:05

144000 z plemion izraelskich i wielka rzesza z narodow.... wciaz ten sam watek: Izrael i wierzacy z narodow, czy to nie jest oczywiste?144.000 to "mała trzódka", która ma powołanie niebiańskie W sład małej trzódki wchodzą nie tylko Żydzi ale też ludzie z innych narodów. Drugie owce, to ci, którzy mają nadzieję życia wiecznego na ziemi - także z wielu narodow.


Z nauki głoszonej z Brooklynu - wynika, że drugie owce, czyli ci, mający nadzieję na życie na ziemi, nie mają prawa do nowego przymierza. A znasz jakiś werset, który mówi, że Bóg zawarł przymierze z "drugimi owcami"



marysia - 7 sty 2010, o 20:55

144.000 to "mała trzódka", która ma powołanie niebiańskie W sład małej trzódki wchodzą nie tylko Żydzi ale też ludzie z innych narodów. Drugie owce, to ci, którzy mają nadzieję życia wiecznego na ziemi - także z wielu narodow.

Upominasz się o wersety, a sam/sama piszesz interpretację nauki z Brooklynu.

Ja osobiście nie chcę wchodzić w szczegółowe dyskusje dotyczące nauki ŚJ. Jak dotąd takie rozmowy kończyły się wymianą wersetów i cytowaniem książek. Człowiek musi pragnąć zobaczyć tak, jak jest w Słowie Boga, musi chcieć ogołocić się z interpretacji. I poznawać Boga takim, jakim sam się pokazuje, a nie przez Ciało kierownicze.
Swego czasu, gdy ŚJ chcieli jeszcze do mnie przychodzić, chętnie ich zapraszałam. Sposób jednak działania niezmiennie był taki, że gdy z daną dwójką ludzi dochodziliśmy wreszcie do głębszego tematu, następnym razem przychodził już ktoś inny i temat zaczynaliśmy od nowa. Innym sposobem na zakończenie kłopotliwej rozmowy był nagły ból głowy u mojej rozmówczyni, albo przypomnienie sobie o właśnie umówionym innym spotkaniu. Gdy potem przestali przychodzić, ja zaczęłam pukać do ich domów. Wierz mi, nie sprawiali wrażenia uszczęśliwionych, gdy pytałam w drzwiach, czy chcą rozmawiać o Królestwie Bożym. Dążąc jednak do szybkiego pozbycia się mnie z domu (to mój subiektywny odbiór), zgadzali się pożyczać różne materiały i książki wydawane przez Organizację, wspólczesne i starsze. Ja skrupulatnie je przeglądałam, skanowałam i z pomocą drugiego człowieka, zestawiliśmy je na płycie. Jeśli chcesz, mogę Ci ją przesłać, jeśli ją tylko jeszcze mam u siebie. Ale wiedz, że nie spotkała się ta nasza praca z aplauzem ŚJ. Bo gdy na kolejną po czasie rozmowę przyszli głosiciele, którzy właśnie zjechali na misje (obwodowi, okręgowi - nie wiem, nie znam się), podróżujący po Rosji i chyba Bułgarii, opowiadający o "setkach przeprowadzonych rozmów z ludźmi z wielu denominacji" itd. podczas toczącej się rozmowy, tym ludziom wypierającym się konkretnych nauk Organizacji, pokazałam w ich własnych materiałach, że tak właśnie było, że tak głosili, że tak prorokowali. I to nie "niektórzy z braci", jak to powtarza się przy zmianie nauki, bo okazała się niespełniona, ale autorem było samo Ciało Kierownicze.... wtedy wyszli ze słowami na ustach, że "strzepują proch ze swoich nóg na świadectwo temu domowi". A ja - tylko pokazałam im ich własne nauki, których się zapierali w rozmowie.
Zatem jeśli rzeczywiście chcesz rozmowy, ale po to, by poznać Boga Jedynego, to ja chętnie będę rozmawiać. Ale jeśli chcesz tylko bronić swoich poglądów, bronić nauki Organizacji - ja nie chcę podejmować dyskusji.

A co do 144 tysięcy - niewiele o nich w Biblii, właściwie tylko w Objawieniu. A tam jest napisane:
Ap. 7, 4-8:
"I usłyszałem liczbę popieczętowanych: sto czterdzieści i cztery tysiące jest popieczętowanych ze wszystkich pokoleń synów Izraelskich:
Z pokolenia Judowego dwanaście tysięcy popieczętowanych; z pokolenia Rubenowego dwanaście tysięcy popieczętowanych; z pokolenia Gadowego dwanaście tysięcy popieczętowanych;
Z pokolenia Aserowego dwanaście tysięcy popieczętowanych; z pokolenia Neftalimowego dwanaście tysięcy popieczętowanych; z pokolenia Manasesowego dwanaście tysięcy popieczętowanych;
Z pokolenia Symeonowego dwanaście tysięcy popieczętowanych; z pokolenia Lewiego dwanaście tysięcy popieczętowanych; z pokolenia Isacharowego dwanaście tysięcy popieczętowanych;
Z pokolenia Zabulonowego dwanaście tysięcy popieczętowanych; z pokolenia Józefowego dwanaście tysięcy popieczętowanych; z pokolenia Benjaminowego dwanaście tysięcy popieczętowanych."

Niezależnie od przyczyny braku pokolenia Dana - nie widzę w tym powodu, by "pokolenia synów Izraela" widzieć jako tzw. duchowy Izrael.

Co zaś do drugich owiec, to widzę to dokładnie tak, jak napisał Artur.
A przymierze z drugimi owcami? Bóg zapowiadał przymierze z Izraelem i z domem Judy, np. przez Jeremiasza 31, 31:
"Oto dni idą, mówi Pan, których uczynię z domem Izraelskim i z domem Judzkim przymierze nowe." To, że poganie zostają przyłączeni do wierzącego ludu Izraela opisuje Paweł w obrazie oliwki w Rzym. 11. Poganie wszczepieni zostają w drzewo. Są jedną owczarnią. Jednym kościołem, którego głową jest Jezus-Mesjasz, a nad Nim - tylko Bóg. Wierzący wchodzą w to przymierze z Bogiem.
Wchodzą, jeśli są godni wejść w przymierze z Bogiem, jeśli są Bogu posłuszni, jeśli tylko chcą być w przymierzu...



Vanessa - 10 sty 2010, o 20:24
Temat ten poruszył Jezus w ewangelii według Jana.

Jana 10

‼Zaprawdę, zaprawdę wam mówię: Kto nie wchodzi do owczarni drzwiami, lecz się wspina w jakimś innym miejscu, ten jest złodziejem i grabieżcą. 2 Ale kto wchodzi drzwiami, jest pasterzem owiec. 3 Temu odźwierny otwiera i owce słuchają jego głosu, a on woła swoje owce po imieniu i je wyprowadza. 4 Kiedy już wszystkie swoje wypuści, idzie przed nimi, a owce podążają za nim, ponieważ znają jego głos.

Kto okazał się tym pasterzem owiec? Oczywiście Jezus Chrystus. Pierwszą owczarnią której pasterzem był sam Bóg Jehowa to naród Izraelski.
Psalm 23

" Jehowa jest moim Pasterzem. Niczego mi nie zabraknie."

I do tej owczarni przyszedł sam posłaniec Boga Jezus .Co uczynił?

Nie wszedł do niej bezprawnie,lecz wszedł drzwiami które mu otwarł odżwierny.Tym odżwiernym dla Jezusa był Jan Chrzciciel który przygotował mu drogę .

Jezus wyprowadził owce Jehowy z poprzedniej owczarni .Była to "mała trzódka " naśladowców Jezusa którzy uwierzyli w niego.Gdzie je wprowadził?

Wyprowadził ich z poprzedniej owczarni ,która była pod Prawem Mojżeszowym, i wprowadził do nowej owczarni ustanowionej na mocy ofiary krwi Jezusa .Sam stał się drzwimi dla owiec jako inicjator i założyciel nowego zboru chrześcijańskiego.

Co się stało z poprzednią owczarnią ? W roku 36 ne zakopńczono powoływanie "małejtrzódki" z "domu Izraela". Zatem wszyscy Żydzi którzy nie uznali Jezusa za Mesjasza przestali cieszyć się Bożym uznaniem.W roku 70 ne Bóg ręką Rzymian wykonał wyrok na Izraelitach którzy nie uwierzyli w Mesjasza.

Zatem dawna owczarnia której Pstarzem był sam Jehowa przestała istnieć .

Zatem dalsze słowa Jezusa mówiące o "drugich owcach które nie są z tej owczarni" o jakiej owczarni mówią ?

Oczywiście ,że nie o owczarni Izraela, ale o owczarni złożonej z "małej trzódki".

To oprócz "małej trzódki " Jezus miał mieć jeszcze inne owce.

5 Za obcym na pewno nie będą podążać, lecz będą od niego uciekać, ponieważ nie znają głosu obcych”. 6 Jezus opowiedział im owo porównanie, ale oni nie wiedzieli, co znaczy to, o czym do nich mówi.
7 Jezus zaś znowu rzekł: ‼Zaprawdę, zaprawdę wam mówię: Ja jestem drzwiami dla owiec. 8 Wszyscy, którzy przyszli zamiast mnie, to złodzieje i grabieżcy; lecz owce ich nie słuchały. 9 Ja jestem drzwiami; kto wejdzie przeze mnie, ten będzie wybawiony i wejdzie oraz wyjdzie i znajdzie pastwisko.

Jezus był drzwiami dla owiec które uwierzyły w niego .Wyprowadzał je na pastwisko i wprowadzał z powrotem do swej owczarni.

Zawarł z nimi przymierze co do królestwa .Byli to zarówno ludzie z "domu Izraela " jak i wcześniejsi poganie.Pierwszym poganinem nawróconym na chrystianizm został Korneliusz.Otrzymał on tak samo ducha Bożego jak i wcześniej rodowici Żydzi.

Zatem miał nadzieję niebiańską .

Zatem i poganie wchodzą w skład "małej trzódki".Potwierdza to

Piotr w 1 liście 2:7-10

Dla was zatem jest On drogocenny, ponieważ wierzycie, dla tych zaś, którzy nie wierzą, ‼właśnie ten kamień, odrzucony przez budowniczych, stał się głowicą węgła” 8 oraz ‼kamieniem potknięcia i masywem skalnym obrazy”. Ci się potykają, gdyż są nieposłuszni słowu. Na to zresztą zostali naznaczeni. 9 Lecz wy jesteście ‼rodem wybranym, królewskim kapłaństwem, narodem świętym, ludem na szczególną własność — żebyście szeroko oznajmili wspaniałe przymioty” tego, który was powołał z ciemności do swego zdumiewającego światła. 10 Bo niegdyś nie byliście ludem, lecz teraz jesteście ludem Bożym; wy byliście tymi, którym nie okazywano miłosierdzia, lecz teraz jesteście tymi, którym miłosierdzie okazano.

Tylko o poganach można było powiedzieć ,że wcześniej "nie byli ludem Bożym" a teraz są ludem na szczególną własność.Dostąpili usynowienia.

W skład "małej trzódki " owiec Jezusa wchodzi grono braci namaszczonych duchem .
Są to w sumie 144000 osoby ,liczba mała w stosunku do "wielkiej rzeszy " "drugich owiec".

10 Złodziej nie przychodzi w innym celu, jak tylko po to, żeby kraść, zabijać i niszczyć. Ja przyszedłem, by miały życie i by miały je w obfitości. 11 Ja jestem wspaniałym pasterzem; wspaniały pasterz daje swą duszę za owce. 12 Najemnik, który nie jest pasterzem i do którego owce nie należą jako jego własność, widzi zbliżającego się wilka, porzuca owce i ucieka — a wilk porywa je i rozprasza — 13 ponieważ jest najemnikiem i nie troszczy się o owce. 14 Ja jestem wspaniałym pasterzem i znam moje owce, a moje owce znają mnie, 15 tak jak Ojciec zna mnie, a ja znam Ojca; i daję swą duszę za owce.

Jezus oddał swe życie nie tylko za "małą trzódkę" lecz też za innych ludzi którzy w niego uwierzą .Wspomniał :

Jana 10:16
‼A mam drugie owce, które nie są z tej owczarni; te również muszę przyprowadzić i będą słuchać mego głosu, i będzie jedna trzoda, jeden pasterz."

Zatem drugie owce nie należą do tej samej owczarni co "mała trzódka".

Są zatem dwie owczarnie jedna dla braci namaszczonych duchem druga dla drugich owiec mających nadzieję ziemską .Te dwie owczarnie jednak tworzą jedną trzodę ,czyli jedną społeczność braci pod wodzą Jezusa Chrystusa.

Czyli Jezus wyprowadził owce z owczarni Jehowy i wprowadził je na pastwisko.

Potem nie wprowadził ich z powrotem do poprzedniej owczarni ,tylko do nowej do zboru chrześcijańskiego .Powoływanie do tej owczarni najpierw rodowici Żydzi ,prozelici potem Samarytanie ,a na końcu poganie.
Wszyscy oni otrzymali tego samego ducha i wszyscy mieli powołanie niebiańskie.

Czyli należeli do jednej owczarni.

Ale Jezus wspomniał ,że ma jeszcze drugie owce ,które nie są z tej owczarni .Czyli nie należą do grona ludzi powołanych do nieba -jest ich 144000.
Tych powołanych do nieba nazwał "małą trzódką" i z nimi zawarł przymierze co do królestwa.

Natomiast pozostali naśladowcy Jezusa zostali nazwani "drugimi owcami".

Drugie owce to ludzie mający nadzieję życia wiecznego na ziemi.Gdy Bóg ich zaczął powoływac ,istnieli na ziemi jeszcze ci pierwsi.

Ef 1:10 NS "w związku z zarządzaniem przy pełnej granicy wyznaczonych czasów, mianowicie aby znowu zebrać wszystko razem w Chrystusie to, co w niebiosach, i to, co na ziemi. Tak, w nim,"

Wedle planu Bóg miał zebrac najpierw tych co idą do nieba ,a potem tych ,co będą na ziemi.

Zatem chociaż nie należą do jednej owczarni ,to tworzą wspólnie jedną trzodę pod wodzą jednego pasterza owiec Jezusa.

J 10:16 NS ""A mamdrugie owce, które nie są z tej owczarni; te również muszę przyprowadzić i będą słuchać mego głosu, i będzie jedna trzoda, jeden pasterz."



Asia - 12 kwi 2010, o 06:28
Vanessa a czy ty chcesz byc w rządzie Chrystusa wsrĂşd 144000,czy wolisz zostac na ziemi?

Czy tutaj jest cos do wolenia??
Królestwo Boze to nie to co sobie wyobrażamy, jakiś rząd czy władanie. To raczej słuzba, powołanie do czegoś. dzisaj Bóg nas powołuje, ale nie każdy słucha tego głosu. Nie ma co sie zastanawiać i słuchać jak Bóg mówi do nas. Ale trzeba pragnąć czegoś więcej niż widzimy oczami i słyszymy uszami.



Andrzej Wołyński - 12 kwi 2010, o 10:30

Królestwo Boze to nie to... to..
Nie ma co się zastanawiać i słuchać jak Bóg mówi do nas.
No tak, po co słuchać co Bóg mówię, są pasterze ich trzeba słuchać



Asia - 12 kwi 2010, o 10:43
Nie wiem czy dobrze zrozumiałes moja wypowiedź (chyba, że odpowiadasz komuś innemu)?
Pisałam, że trzeba słuchać Boga, nie człowieka. Królestwo Boże to inny wymiar. Trzeba miec oczy serca, żeby je ujrzeć. Dlatego jezus mówi w przypowieściach, że każdy powinien odnieść coś z nich dla siebie. Gdy słowo Jezusa uderzy w twoja słabość i zrozumiesz, ze ono było skierowane do ciebie, a nie do kogos innego, wtedy przypowieść odniosła swoj cel.



Paweł Krause - 7 maja 2010, o 07:49
W Chrystusie Jezusie Królestwo Boże weszło w historię świata w nieoczekiwany sposób i niespodziewanym kształcie. Jego życie i moc zaczęły ogarniać serca ludzkie niezależnie od narodowości i miejsca zamieszkania. Królestwo Boże obecne jest wśród nas.
Natomiast ludzie twierdzą, że Królestwo Boże dopiero nadejdzie i będzie ustanowione 1000 lat na ziemi. Do faryzeuszy, którzy oczekiwali Królestwa Bożego na obszarze Palestyny, Jezus powiedział wyraźnie: ‼Królestwo Boże nie przychodzi dostrzegalnie, ani nie będą mówić: Oto tutaj jest, albo: Tam; oto bowiem Królestwo Boże jest pośród was” (Łukasza 7:21-21).
To królestwo budują teraz na ziemi wierni słudzy Boga i Jezusa poprzez posłuszeństwo i głoszenie ewangelii, a kiedy wróci nasz Pan, zabierze nas do domu Ojca.
Czytając słowa z Mateusza 6:10 ‼przyjdź Królestwo twoje” rozumiem, że Królestwo Boże — jest realizowaniem woli Bożej, oznacza całkowite podporządkowanie się władzy Boga: ‼Jeśli kto mnie miłuje, słowa mojego przestrzegać będzie, i Ojciec mój umiłuje go, i do niego przyjdziemy, i u niego zamieszkamy.” (Jana 14:23)
Całkowite podporządkowanie się woli Ojca oznacza słuchanie Jego Syna we wszystkim!
Pan Jezus w swoim Słowie wyraźnie wskazał, z kim będzie działał w Swoim Królestwie: z tymi, którzy będą ‼uczyć przestrzegać wszystkiego, co wam przykazałem. A oto Ja jestem z wami po wszystkie dni aż do skończenia świata. (Mat. 28:20).
A skoro tak, to czyż Królestwo nie jest obecnie w nas?
Dowodem obecności Królestwa Bożego wśród nas powinno być nasze życie, pełne Ducha Bożego, działania Jego mocy i wiary czynnej w miłości.
Natomiast dalsze słowa ‼bądź wola Twoja jak w niebie tak i na ziemi” odnoszą się do obecnego czasu łaski – począwszy od czasów Jezusa do końca, czyli jego drugiego przyjścia, jest to prośba, aby ewangelia rozpowszechniała się po całej ziemi i przywodziła ludzi do posłuszeństwa Bogu, aby jak najwięcej ludzi zostało zbawionych.
Królestwo Boże to spełnianie woli Bożej przez tych, którzy poddali się Jego królowaniu; to życie w sprawiedliwości, pokoju, radości, posłuszeństwie i zaufaniu słowom Chrystusa.

1 Piotra 2:9-11

Izraelici pod górą Synaj, kiedy Bóg ich nazwał ‼A wy będziecie mi królestwem kapłańskim i narodem świętym” (2 Mojż. 19:5), gdzie panowali, na ziemi, prawda?
Tak samo słowa z listu Piotra dotyczą rzeczywistości, która zaistniała na ziemi po śmierci Mesjasza – to duchowe Królestwo jest tu i teraz, to nie coś, co dopiero nadejdzie i będzie trwało 1000 lat na ziemi. Kiedy przebywającego jeszcze na ziemi Jezusa próbowano obwołać Królem, On usunął się, czyż to nie wymowny fakt świadczący o tym, że również w przyszłości nie nastanie na tym padole widzialne Królestwo?
‼pielgrzymi i wychodźcy‼ - pielgrzymujemy, po czym? - po ziemi. Wychodźcy skąd? – z ziemi.

Mateusza 21:43
‼Dlatego powiadam wam, że Królestwo Boże zostanie wam zabrane, a dane narodowi, który będzie wydawał jego owoce”
Kogo lub, co odrzucili Żydzi? Oczywiście Jezusa, który zapoczątkował przyjście Królestwa
Bożego. Co miało być im zabrane? Oczywiście Królestwo Boże, a nie królestwo ziemskie Izraela. Ze słów naszego Pana wynika, że Królestwo Boże rozpoczęło wraz z Jego pierwszego przyjścia.
Królestwo jest tam gdzie jest jego król! Dalej Jezus nauczał: ‼Ja jestem z wami po wszystkie dni aż do skończenia świata.” (Mat 28:20).oraz ‼celnicy i nierządnice wchodzą przed wami do królestwa niebieskiego” (Mat 21:31).
Nie jest tu napisane, że wejdą, ale wchodzą, czyli nie będzie drugiej szansy jak nauczają niektórzy, przez co usypiają czujność ludzi. Oczywiście nie powinniśmy wyciągać wniosku, że w Królestwie Bożym znajdą się sami celnicy i nierządnice. Pan Jezus wypowiedział te słowa do ludzi religijnych, do przywódców Izraela (sprawiedliwych we własnych oczach), którzy widzieli
swe zbawienie poprzez przestrzeganie nakazów ludzkich do granic absurdu.
W swych rozbudowanych przepisach gdzieś zapodział im się człowiek, który w oczach Bożych jest najważniejszy. Dlatego to właśnie do tych wzgardzonych Jezus powiedział: ‼Ja przekazuję wam Królestwo, jak i Mnie Ojciec mój przekazałâ€ (Łuk 22:29). To oni uwierzyli Mu i poszli za Nim.
Dzisiaj można również spotkać wielu ludzi, dla których ważniejsze jest zachowanie odpowiedniej diety, niż wolności Chrystusowej. Paweł pisał:
‼Albowiem Królestwo Boże, to nie pokarm i napój, lecz sprawiedliwość i pokój, i radość w Duchu Świętym.” (Rzymian 14:7)

Królestwo Boże ma swoje etapy, mianowicie:
- Pan Jezus powołał Synów Królestwa i przekazał im je.
- Królestwo Boże rozpoczęło się z chwilą rozpoczęcia się dni ostatnich, czyli w 30 roku naszej ery (Dz. Ap. 2:17-21).
- Prawie od 2000 lat na ziemi synowie Królestwa działają na ziemi i są przyrównani do kwasu, który jest dodany do ciasta, aby się to Królestwo rozrastało.
- Przyjdzie czas, kiedy Król tego królestwa wynagrodzi swych poddanych, zabierając ich do Ojca i oddając władzę Ojcu.
Warto tu podkreślić, że apostołowie, jako pierwsi obywatele tego Królestwa, zostali również określeni, jako ludzie nie z tego świata ‼Ja dałem im słowo twoje, a świat ich znienawidził, ponieważ nie są ze świata, jak Ja nie jestem ze świata.” (Jan 17:14). I choć ciągle na tym świecie żyli, to Jezus wyraźnie powiedział: ‼lecz oni są na świecie, a Ja do ciebie idę. Ojcze święty, zachowaj w imieniu twoim tych, których mi dałeś, aby byli jedno, jak my.” (Jan 17:11). Pan Jezus w tej modlitwie poszedł jeszcze dalej: ‼A nie tylko za nimi proszę, ale i za tymi, którzy przez ich słowo uwierzą we Mnie” (Jan 17:20).
To dotyczy również i nas.
Dzieci Królestwa rezygnują ze swych praw na rzecz tego Królestwa, ponieważ Bóg objawił im:
‼tajemnicę woli swojej, aby z nastaniem pełni czasów wykonać ją i w Chrystusie połączyć w jedną całość wszystko, i to, co jest na niebiosach, i to, co jest na ziemi w nim;
i oświecił oczy serca waszego, abyście wiedzieli, jaka jest nadzieja, do której was powołał, i jakie bogactwo chwały jest udziałem świętych w dziedzictwie jego” (Efezjan 1:10, 18)

Nauka o ustanowieniu tysiąc letniego Królestwa na ziemi, jak i podział na klasy niebiańską i ziemską jest sprzeczna ze Słowem Bożym. Powinniśmy wierzyć Synowi Bożemu we wszystkim, a On wyraźnie powiedział następujące słowa, abyśmy mieli w sobie pełnię radości oraz wspaniałą nadzieję:
Jana 17:13,20,24

Jana 12:26

Jana 14:2-3
Dlaczego ludzie nie wierzą Synowi Bożemu? Dlaczego rękoma i nogami bronią się, aby pozostać na tej ziemi?

Gdyby Cię zapytał ktoś, jakie jest największe przykazanie, z pewnością odpowiedziałbyś tak jak uczony w Piśmie (Mar. 12:28-34).
Jednak na takie wyznanie wiary, Pan Jezus nie powiedział mu: "masz Królestwo Boże", ani "przekazuje Ci królestwo", ale niedaleki jesteś Królestwa Bożego.
Można znać treść Biblii, ale być dalekim od Królestwa Bożego. Uczony w Piśmie znał tę naukę, ale czegoś mu brakowało — czego? "Wy zaś jesteście tymi, którzy wytrwali przy mnie w pokuszeniach moich. A ja przekazuję wam Królestwo, jak i mnie Ojciec mój przekazał. Abyście jedli i pili przy stole moim w Królestwie moim, i zasiadali na tronach, sądząc dwanaście
plemion Izraela" (Łuk. 22:28-30).
Wytrwać w Chrystusie. Wytrwanie w próbach wiary, w pokusach, nie wstydzić się Go (2 Tym. 1:6-8). Przede wszystkim WIERZYĆ JAK DZIECKO WE WSZYSTKO, CO POWIEDZIAŁ!
"Zaprawdę powiadam wam, jeśli się nie nawrócicie i nie staniecie jak dzieci, nie wejdziecie do Królestwa Niebios. (4) Kto się, więc uniży jak to dziecię, ten jest największy w Królestwie Niebios". (Mateusza 18:3-4)
Dlaczego ludzie szukając Boga – nie słuchają Go, gdyż często się słyszy:
‼Łączy nas wiara w Jednego Boga – to wystarczy – możemy próbować zakładać społeczność”.
A przecież: ‼Ty wierzysz, że Bóg jest jeden? Dobrze czynisz; demony również wierzą i drżąâ€ (Jak. 2:16). Jeżeli Bóg mówi, że nie ma w innym imieniu niż Jezus zbawienia, że wiara i posłuszeństwo Jego (Jezusa) słowom jest gwarantem pomyślności i życia oraz że nie może być założony inny fundament, dlaczego nie słuchają? Od tego zależy nasze życie ‼A to jest żywot wieczny, aby poznali ciebie, jedynego prawdziwego Boga i Jezusa Chrystusa, którego posłałeśâ€. (Jana 17:3).
Również Jezus wielokrotnie uczy, że jest jedyną drogą do Ojca i co? Pomimo tych wszystkich jasnych wskazówek, co dzisiaj mamy? Ilu ludzi poznało Boga i Jego Syna?
Ilu ludzi wierzy w trzech bogów? Ilu ludzi wierzy w Jednego, lecz nie wierzy w Syna? Ilu ludzi wierzy, że jest wiele dróg do Boga, zamiast jednej? Ilu ludzi uważa Chrystusa wyłącznie za jednego z proroków, budując swoją wiarę głównie na ST lub innych księgach? Ilu w ogóle nie wierzy?
Ilu bardziej woli słuchać ludzi niż Boga i Jezusa?
I tak dalej można by wymieniać…
Przecież Jezus powiedział:
‼Jeśli kto mnie miłuje, słowa mojego przestrzegać będzie, i Ojciec mój umiłuje go, i do niego przyjdziemy, i u niego zamieszkamy.” (Jana 14:23)

Rozważmy również inne wersety, mówiące o naszej nadziei, która jest jedna dla wszystkich:
Filipian 3:20-21

1 Tesaloniczan 4:16-17

1 Koryntian 15:35, 47-50

‼Ciało i krew”, czyli w obecnej grzesznej postaci nikt fizycznie nie może znaleźć się w Królestwie Niebieskim. Natomiast wiele osób naucza wbrew Słowu Bożemu, twierdząc, że w raju będzie się uprawiać rolę, hodować, zwierzęta, rodzić dzieci a niewątpliwie do tego potrzebne będzie Ci ciało fizyczne. A co powiedział nasz Pan?
Mateusza 22:30
"‼(30) Albowiem przy zmartwychwstaniu ani się żenić nie będą, ani za mąż wychodzić, lecz będą jak aniołowie w niebie"
Jeśli Jezus powiedział: nie będą się żenić ani, za mąż wychodzić, to jak można pisać: "będą się żenić i rodzić dzieci?", tak jak to robią np. ŚJ. Czy nie jest to świadome podkopywanie autorytetu Jezusa i nauki Pisma Świętego?
Pan Jezus nie dał żadnego okresu zmartwychwstania w Millennium, ale powiedział, że ci, którzy takie rzeczy głoszą, nie znają Pism ani mocy Bożej.
Kto kłamie? Kogo chcesz słuchać? Kto jest twoim Panem?
Wszystko badaj jak berejczycy, ‼czy tak się rzeczy mająâ€ (Dz. 17:11,12).
Apostołowie również nawoływali:
"O tym, co w górze, myślcie, nie o tym, co na ziemi" (Kolosan 3:2)

Jana 18:36
(
1 Jana 3:1-3

KAŻDY, kto tę nadzieję pokłada – a ty?

Rzymian 8:23-24
"(23) A nie tylko ono, lecz i my sami, którzy posiadamy zaczątek Ducha, wzdychamy w sobie, oczekując synostwa, odkupienia ciała naszego. (24) W tej bowiem nadziei zbawieni jesteśmy; a nadzieja, którą się ogląda, nie jest nadzieją, bo jakże może ktoś spodziewać się tego, co widzi?"
Wiele osób nie wierzy słowom Biblii, twierdząc, że to w państwie Izraela będzie odrestaurowane Królestwo, inni mają w swojej wyobraźni już stworzony raj z rzeczami, które oglądają, na co dzień tu na ziemi.
Według ich nauki Królestwo Boże to życie na ziemi. Powrót do utraconego raju. Ale Adam nie był w raju, tylko w Edenie. Słowo raj dopiero pojawia się w Nowym Testamencie (trzykrotnie).
Dlatego w Objawieniu czytamy: ‼Zwycięzcy dam spożywać z drzewa żywota, które jest w raju Bożym.” (Obj. 2:7).
Paweł również nie został uniesiony w zachwyceniu do Edenu, ale do raju. Nauka Biblii jest niezmienna tak, jak sam Bóg.
1 Koryntian 2:9
‼(9) Głosimy tedy, jak napisano, Czego oko nie widziało i ucho nie słyszało, i co do serca ludzkiego nie wstąpiło, to przygotował Bóg tym, którzy go miłują.”
Jasno jest powiedziane, że człowiek nie widział, ani nie słyszał o rzeczach, które nastaną, więc z pewnością nie będzie to ta skażona i przeklęta przez Boga ziemia.

2 Piotra 3:10-13

2 Koryntian 5:1-2

Również z Mateusza 25:31-34 wynika, że w tym samym czasie gdy Bóg umieścił człowieka na ziemi przygotował od razu Królestwo Niebieskie! Nie ma wątpliwości, że miejsce, gdzie umieścił człowieka nie było ostatecznym celem!
Hebrajczyków 11:10-16:

W świetle powyższego wersetu można się zastanawiać, czy Bóg wstydzi nazywać siebie Ojcem, tych osób, które rękoma i nogami bronią się, aby pozostać na tej ziemi?
Bóg jednocześnie przygotował Królestwo Niebieskie, które stało się celem i pragnieniem człowieka, jak widać nawet bohaterów Starego Testamentu.
Nie przestaje mnie zadziwiać fakt, że w obliczu tylu wersetów, tak jasno opisujących, dokąd zmierzamy i gdzie jest nasza ojczyzna – ludzie nie wierzą, może boją się nowej rzeczywistości? Najsmutniejsze jest to, że nie ufają w zapewnienia Boga, które zapowiedział przez Jezusa i apostołów no i mamy efekt: ‼Albowiem przyjdzie czas, że zdrowej nauki nie ścierpią, ale według swoich upodobań nazbierają sobie nauczycieli, żądni tego, co ucho łechce”…
Psalm 49:16

Psalm 119:19

Bóg jest niezmienny, przeklął tę ziemię, dlatego zostanie zniszczona:
1 Mojżeszowa 3:17
1 Mojżeszowa 5:29
Hioba 15:15
Izajasza 24:1, 3-7
Izajasza 24:17-20
Łukasza 21:33
Hebrajczyków 1:10-12
2 Piotra 3:7, 10

W kwestii nieba i ziemi trzeba porównać słowa 1 Mjż. ze słowami Objawienia, które doskonale kontrastują ze sobą obecną rzeczywistość z tym, co nastanie, a tym samym otwierają i zamykają natchnioną zawartość Biblii, (jako pierwsze słowa pierwszej księgi i ostatnie słowa ostatniej księgi):
1 Mjż 1,1 z Obj 21,1;
1 Mjż 1,10 z Obj 21,1;
1 Mjż 1,5 z Obj 21,25;
1 Mjż 1,16 z Obj 21,23;
1 Mjż 2,17 z Obj 21,4;
1 Mjż 3,16 z Obj 21,4;
1 Mjż 3,17 z Obj 22,3;
1 Mjż 3,1.4 z Obj 20,10;
1 Mjż 3,22-24 z Obj 22,2;
1 Mjż 2,10 z Obj 22,1.

Dlatego oczekujemy "nowego nieba i nowej ziemi", zupełnie nowej rzeczywistości, której nawet nie jesteśmy w stanie sobie wyobrazić, zgodnie ze słowami z 1 listu do Koryntian 2:9
"Głosimy tedy, jak napisano: Czego oko nie widziało i ucho nie słyszało, i co do serca ludzkiego nie wstąpiło, to przygotował Bóg tym, którzy go miłują."
‼A wiara jest pewnością tego, czego się spodziewamy, przeświadczeniem o tym, czego nie widzimy.” Hebr. 11:1
I nie dajmy się zwodzić światowej propagandzie, krzyczącej, że niebo to nuda, aniołki brzdąkające na harfach i chmurki – wielka pustka. Jeżeli na tej ziemi możemy oglądać zdumiewające zjawiska, niepojętą różnorodność (nie ma dwóch takich samych płatków śniegu, czy linii papilarnych), to tym bardziej niewyobrażalne muszą być rzeczy, które Bóg dla nas przygotował. Czy może być coś piękniejszego, niż służyć w obecności Boga u boku Jego Syna?

Odnosząc się jeszcze do ST, trzeba wspomnieć, że wszystkie Pisma Starego Testamentu świadczyły o Mesjaszu, a proroctwa dotyczyły okresu łaski, który cały czas jeszcze trwa.
Nadzieję, jaką wiązał Starotestamentowy Izrael z przyjściem swego Mesjasza — Króla, rozminęły się zupełnie z faktami, w jakich brali udział, jako naoczni świadkowie. Jezus był wypełnieniem wszystkich zapowiedzianych wcześniej proroctw. Był Królem Królestwa Bożego, na którego wszyscy czekali, lecz lud izraelski opanowała całkowita duchowa ślepota, ignorancja i pycha, która nie pozwoliła rozpoznać w Nim swego obiecanego Mesjasza. Nie odpowiadał On ich oczekiwaniom i wyobrażeniom. Był wśród nich, lecz oni Go nie poznali. Podobnie jest dziś, prawie tak samo, żeby nie powiedzieć gorzej.
Życie, śmierć i zmartwychwstanie Jezusa wypełniło w czasach apostołów wiele proroctw, w sposób zupełnie inny, niż oczekiwało tego ówczesne (również dzisiejsze) grono religijnych przywódców i nauczycieli Prawa. Choć Pan Jezus tyle razy mówił, że Królestwo Jego nie jest z tego świata.
Te proroctwa wymagały wyjaśnienia, tak by pierwsi chrześcijanie dobrze je zrozumieli. W jaki sposób głębokie zrozumienie roli Jezusa, jako Mesjasza dotarło do młodego kościoła? Według Łukasza, w dniu swojego zmartwychwstania, Jezus ukazał się dwóm uczniom w drodze do Emaus:
‼(27) I począwszy od Mojżesza poprzez wszystkich proroków wykładał im, co o nim było napisane we wszystkich Pismach.”
‼(44)Potem rzekł do nich: To są moje słowa, które mówiłem do was, będąc jeszcze z wami, że się musi spełnić wszystko, co jest napisane o mnie w zakonie Mojżesza i u proroków, i w Psalmach.(45)Wtedy otworzył im umysły, aby mogli zrozumieć Pisma” (Łukasza 24:25, 27, 44-45)
Łukasza 16:16
‼Do czasów Jana był zakon i prorocy, od tego czasu jest zwiastowane Królestwo Boże i każdy się do niego gwałtem wdziera.”
Jana 5:39-40
(39) Badacie Pisma, bo sądzicie, że macie w nich żywot wieczny; a one składają świadectwo o mnie; (40) ale mimo to do mnie przyjść nie chcecie, aby mieć żywot.”
Są to niezwykle precyzyjne wskazówki, które dowodzą, iż pisma hebrajskie odnosiły się do Jezusa — Mesjasza i są one najbardziej wyrazistymi przykładami boskiego objawienia w całym Piśmie Świętym. Całe Pismo jest natchnione, lecz pełne objawienie przyszłości przyszło dopiero z Jezusem i spisaniem Nowego Testamentu.
Jezus mówiąc w Łukasza 24:25 ‼O głupi i gnuśnego serca, by uwierzyć we wszystko, co powiedzieli prorocy” stara się uzmysłowić, że nie wypełnione literalnie proroctwa ST, należy odtąd interpretować duchowo, a nie literalnie. Słowa te wciąż są aktualne, gdyż wiele ludzi wypatruje literalnego wypełnienia się proroctw ze ST, skupiając się np. na terenie dzisiejszego Izraela, przeoczając fakt symbolicznego-duchowego ich wypełnienia w obecnym okresie łaski.
Rzymian 3:21-22
‼ Ale teraz niezależnie od zakonu objawiona została sprawiedliwość Boża, o której świadczą zakon i prorocy, (22) i to sprawiedliwość Boża przez wiarę w Jezusa Chrystusa dla wszystkich wierzących. Nie ma bowiem różnicy,”
Dzieje 3:22-24
‼Wszak Mojżesz powiedział: Proroka, jak ja, spośród braci waszych wzbudzi wam Pan, Bóg; jego słuchać będziecie we wszystkim, cokolwiek do was mówić będzie. (23) I stanie się, że każdy, kto by nie słuchał owego proroka, z ludu wytępiony będzie. (24) I wszyscy prorocy, począwszy od Samuela, którzy kolejno mówili, zapowiadali te dni.”
W świetle tych słów i wielu innych niedorzecznością i sprzecznością jest mówienie, że np. prorok Izajasz pisze o warunkach, które zapanują na ziemi po powtórnym przyjściu Jezusa - NIE, Izajasz prorokował (w symbolach) o warunkach na ziemi po pierwszym przyjściu Jezusa!
Porównajcie dla przykładu Izajasza 35:1-9 z Marka 7:32-37 i Mateusza 11:2-5.
Dzieje 10:42-43
Stary Testament kierował wzrok na nadchodzącego Chrystusa.
Problem rodzi się w momencie, kiedy wizje proroków ST próbujemy wcisnąć w jasne nauczanie NT, zapominając, że swoje wypełnienie znalazły w Chrystusie. Dochodzimy w ten sposób do paradoksów. Wszystkie proroctwa ST odnosiły się do czasów przed Jezusem, czasu Jego działalności oraz obecnego czasu łaski, nie wybiegały dalej. Te rzeczy zostały objawione Apostołom, a później nam poprzez spisanie kanonu NT.
Rozumiejąc to, czerpmy wiedzę z przeszłości (ST), gdyż: ”Cokolwiek, bowiem przedtem napisano, dla naszego pouczenia napisano, abyśmy przez cierpliwość i przez pociechę z Pism nadzieję mieli.” (Rzymian 15:4). Całe Pismo jest natchnione, ale pełnia objawienia jest w słowach Chrystusa, który był ‼światłością świata”. Jezus, jako światłość wszedł w świat ciemności, wzywając ludzi do opuszczenia Królestwa ciemności (Efez.5:8).

‼Jeżeli wytrwacie w słowie moim, prawdziwie uczniami moimi będziecie. I poznacie prawdę, a prawda was wyswobodzi” (Jan 8:31.32).
Prawda nas wyswobodzi tu i teraz – nie w innym okresie.
Jezus powiedział: ‼Ja jestem droga i prawda, i żywot, nikt nie przychodzi do Ojca, tylko przeze mnie” (Jana 14:6). Stąd wszelkie poszukiwania "prawdy" muszą rozpocząć się od osobistej relacji z Jezusem Chrystusem, szczerego, dziecinnego zaufania we wszystko, co powiedział, prostego zaakceptowania Go, jako Bożego Syna i Zbawcy, Jedynego pośrednika, Pana i Króla (1Kor.3:11).
Stajemy się dziećmi Królestwa, gdy oddajemy Chrystusowi samych siebie ze wszystkim, co nasze, nasz czas, całe nasze jestestwo. (Świetnie to zostało zobrazowane w figurze Jezusa, którą był Józef. Faraon mianował go Panem, drugą osobą po faraonie, miał pełnię władzy nad całym Egiptem i wówczas, w okresie lat głodu, ludzie stopniowo wszystko mu oddali, aby mieć, co jeść i pozostać przy życiu – Józef działający w imieniu faraona, który jako jedyny dysponował żywnością stał się ich tymczasowym zbawicielem, a ludzie ci pozostali przy życiu tylko, dlatego, że wszystko mu oddali, również samych siebie).

Jeśli ktoś świadomie lekceważy Boga i Jego wolę, buduje swoje własne królestwo, będzie musiał zdać z tego sprawę w chwili powrotu Jezusa, prawowitego władcy. Bóg dał człowiekowi wolną wolę i może wybierać pomiędzy życiem a śmiercią.
Podstawą do odebrania nagrody jest właściwy fundament (1 Kor.3:11-15).



Andrzej Wołyński - 7 maja 2010, o 07:56
Paweł powiedź w prost, ty sam to napisał, czy skopiował z jakiego wydania?



Paweł Krause - 7 maja 2010, o 08:23
Tekst pisałem Andrzeju samodzielnie od dłuższego czasu, aby w końcu go zamieścić.



Andrzej Wołyński - 7 maja 2010, o 08:37
Odczuwalny wpływ nauczania Świadków Jehowy. Dziękuję, ogólnie dobra praca.



Asia - 7 maja 2010, o 09:32
Pawle, duzo mysli w twoim poście, osobiście wolę krótsze, łatwiej sie odpowiada, bo w długich może coś ujść uwadze. Więc jesli źle cię odczytuję to z góry przepraszam. Ja tylko w skrócie, bo mam mało dzis czasu. Uważam, że Królestwo Boże zaczyna się w nas, jesli my je już dziś dostrzegamy i jesli uznajemy Jezusa za Pana swojego zycia.Ale to dla nas tak sie zaczyna. Dla niektórych zacznie się dopiero po powrocie naszego Pana, kiedy zacznie budowę tego królestwa na ziemi. Jest obietnica Boga JHWH i Jezusa, ze po pierwsze potomkowie Abrahama otrzymają w dziedzictwie ziemię na wieki (a tego jeszcze nie ma), po drugie Jezus obiecuje cichym i pokornym ziemię. A więc Królestwo nie będzie na ziemi, bo po to została ona stworzona, aby była zamieszkana na wieki. To tak w skrócie,juz spodziewam się od niektóych gromów, ale każdy może miec swoje zdanie prawda? Nikogo nie zmuszam do takiego myslenia, to moje uwagi na ten temat .



Paweł Krause - 7 maja 2010, o 10:39

Uważam, że Królestwo Boże zaczyna się w nas, jesli my je już dziś dostrzegamy i jesli uznajemy Jezusa za Pana swojego zycia.
Zgadza się.

Dla niektórych zacznie się dopiero po powrocie naszego Pana, kiedy zacznie budowę tego królestwa na ziemi.
Nie zgadza się, gdyż Słowo Boże wyraźnie naucza, że nie bedzie drugiej szansy, ponownej możliwości uwierzenia. Jest to zgubna nauka, którą rozpowszechniają m.in. Świadkowie Jehowy.
Hebr.9:27-28
Nie następny czas łaski, lecz sąd na którym każdy odbierze zapłatę za swoje ziemskie życie.
2 Kor.5:10

Obj.22:11-12

2 Kor.6:2
"(1) A jako współpracownicy napominamy was, abyście nadaremnie łaski Bożej nie przyjmowali; (2) mówi bowiem: W czasie łaski wysłuchałem cię, A w dniu zbawienia pomogłem ci; Oto teraz czas łaski, Oto teraz dzień zbawienia"
Bóg posłał na świat przez Jezusa Chrystusa Ewangelię Zbawienia, która jest sądem dla wszystkich ludzi, kto ją "dzisiaj" odrzuci - nigdy nie będzie miał drugiej okazji i będzie bez wymówki!
Rzymian 1:16

Jana 12:47-50

W czasie Łaski Ojciec nikogo nie sądzi (Jan 5,22), i że nie czyni tego także Jezus (Jan 12,47). Natomiast ludzie sądzą się sami na podstawie swojego stosunku do Ewangelii łaski:
(1) ci, którzy przyjmują Ewangelię, "przechodzą ze śmierci do życia" (Jan 5,24);
(2) ci, którzy ją odrzucają, skazują się na śmierć (Jan 12,48; por. Jan 3,18).
2 Tesaloniczan 1:3-10

Ten, kto w dzisiejszym czasie łaski nie odczuwa potrzeby nawrócenia się i sprzeciwia się Ewangelii - nie będzie miał kolejnej okazji - taka osoba ginie.
2 Kor.4:3

Hebr.3:14-15

Mateusza 24:14

KONIEC! A nie NOWY czas łaski! Nie nowy 1000 letni rząd.
Obecnie zwodzi się ludzi powielając najstarsze kłamstwo szatana, wypowiedziane w ogrodzie Eden: "na pewno nie umrzecie…"! Dzisiaj szatan nadal zwodzi tym samym kłamstwem i to bardzo skutecznie, jednych nauką o nieśmiertelnej duszy, a drugich nauką o drugiej szansie. Jezeli istnieje druga szansa to hulaj dusza, jeszcze będzie okazja się opamiętać i tym sposobem usypia czujność ludzi i konieczność uświęcania się, a przede wszystkim "nowonarodzenia". Poza tym dochodzimy do paradoksalnego wniosku, że najnieszczęśliwszymi obecnie żyjącymi ludżmi są ci, którzy usłyszeli ewnagelię, gdyż jakby nie usłyszeli, to mieli by szansę usłyszeć ją w cudownych warunkach, bez szatana z mnóstwem zmartwychwstałych dzieci Bożych, wtedy na pewno by uwierzyli, a dziś w tym swiecie może być im trudno. Czy to byłoby sprawiedliwe? Czy taką naukę zawiera Biblia?

Hebraj.10:12-13

Jak widać Jezus panuje już od blisko 2000 lat i teraz oczekuje, aż nieprzyjaciele ulegną, to znaczy dojdą do posłuszeństwa prawdzie Słowa Bożego, które nam przyniósł nasz Pan.
Teraz, a nie dopiero w 1000-leciu. Już od 2000 lat opiekuje się dziećmi Bożymi, które są posłuszne Słowu Bożemu ‼Dana mi jest wszelka moc na niebie i na ziemi” (Mat.28:18).
1000 lat to zdecydowanie symbol obrazujący ponadczasowość i zmartwychwstanie sprawiedliwych (pierwsze) do życia wiecznego!

Całe Pismo uczy wyraźnie, że słowa, które głosił Chrystus będą podstawą do naszego sądu i że będziemy sądzeni za teraźniejsze czyny, nie będzie drugiej szansy. Uczy także, że teraz jest czas łaski i czas zbawienia – każdy może siebie osądzić do życia lub śmierci na podstawie słów Chrystusa:

1 Koryntian 15:22-24

Jak widać oddanie władzy Ojcu, nastąpi niebawem po przyjściu Jezusa, a nie po okresie 1000 lat, który ponownie podkreślam jest tylko symbolem, użytym w księdze Objawienia - nie powinniśmy go odczytywać literalnie, gdyż dosłowny okres czasu nawet w najmniejszym stopniu nie pasuje do reszty Biblii.
"(5) Inni umarli nie ożyli, aż się dopełniło tysiąc lat. To jest pierwsze zmartwychwstanie."
Już sam ten werset wyjaśnia, co się kryje pod symbolem 1000 lat. 1000 lat=pierwsze zmartwychwstanie, a nie dosłowny okres czasu.
Myślę, że kluczem do zrozumienia owych: TYSIĄCA LAT jest poniższy werset, który, wyjasnia, że Bóg jest poza czasem i nie jest nim ograniczony:
‼ Niech to jedno, umiłowani, nie uchodzi uwagi waszej, że u Pana jeden dzień jest jak tysiąc lat, a tysiąc lat jak jeden dzień.” 2 Piotra 3:8
My również nie będziemy ograniczeni czasem, po przemienieniu.
Wersety, które przytaczałem jednoznacznie wskazują, że wszystkie wydarzenia rozegrają się w DNIU przyjścia naszego Pana, potem odda władzę Ojcu.


kiedy zacznie budowę tego królestwa na ziemi. Jest obietnica Boga JHWH i Jezusa, ze po pierwsze potomkowie Abrahama otrzymają w dziedzictwie ziemię na wieki (a tego jeszcze nie ma), po drugie Jezus obiecuje cichym i pokornym ziemię
Asiu, w Biblii termin "wieki" oznacz jakiś odcinek czasu np.. epokę starotestamentową.
1 Mojż.17:8

1 Mojż.17:13

Czy obrzezanie nadal obowiązuje, jako ustawa WIECZNA?
2 Mojż.28:42-43

3 Mojż. 16:29

3 Mojż.25:46

4 Mojż.19:10

Czy będą znowu jałówki? skoro to wieczny przepis?
2 Mojż.27:21

Wieki te skończyły się w momencie śmierci Jezusa Chrystusa:
Hebr.9:26
"gdyż w takim razie musiałby cierpieć wiele razy od początku świata; ale obecnie objawił się On jeden raz u schyłku wieków dla zgładzenia grzechu przez ofiarowanie samego siebie."

Obecnie termin wieki z NT odnosi się do całego okresu doczesności - do momentu powrotu Pana Jezusa.
Łuk.20:34-35 (BG)
"Tedy odpowiadając, rzekł im Jezus: Synowie tego wieku żenią się i za mąż wydają. (35) Ale ci, którzy godni są, aby dostąpili onego wieku, i powstaną od umarłych, ani się żenić, ani za mąż dawać będą. "

Nie ma co sugerować się słowem na zawsze, którego w niektórych wersetach używają np. tłumacze BW, albo (NW) gdzie używa się wymyślnego terminu po czas niezmierzony.. Bo w oryginale hebrajskim jest słowo leolam - wieki, co uszanowali nieliczni polscy tłumacze: BG, Wujek oraz Biblia Brzeska.
Nawet Żydzi w swym komentarzu do Ks.Wyjścia 21:6 piszą m.in. że termin ÂŤleolamÂť (wiek), podobnie jak ÂŤleolamimÂť (wieki), oznacza pewien okres (Tora Pardes Lauder, Szemot, str. 229).

Poza tym Bóg jest niezmienny - jeżeli przeklnął tę ziemię, to się nie ostoji, pisałem o tym w pierwszym poście:
1 Mojżeszowa 3:17 ; 1 Mojżeszowa 5:29 ; Hioba 15:15 ; Izajasza 24:1, 3-7 ; Izajasza 24:17-20 ; Łukasza 21:33 ; Hebrajczyków 1:10-12 ; 2 Piotra 3:7, 10

Jak już pisałem wyżej:
Nauka o ustanowieniu tysiąc letniego Królestwa na ziemi, jak i podział na klasy niebiańską i ziemską jest sprzeczna ze Słowem Bożym.
Asiu, jak Jezus mówi, gdzie chce abyśmy wszyscy powołani do jednej nadzieji przebywali razem z Nim, to dlaczego mu nie wierzyć?



Asia - 7 maja 2010, o 21:02
Jezus chce, ale wielu nie i ma serce zatwardzone, nie odpowiada na wołanie Boga. Pawle nie ma drugiej szansy, kto was tej teorii nauczył. tak mówią laicy. Istniej tylko jedna, jedyna szansa dla wszystkich. Z ta róznicą, że jedni mają ją juz teraz, a inni w wieku Tysiąclecia.Bóg chce i jest to Jego wolą, aby wszyscy ludzie go poznali. Niestety teraz wielu nie moze Go poznać. Czy za niewiedzę Bóg ma karać smiercią? Czy po to oddał Swojego Jedynaka, zeby nie walczyć o tych, których Sobie tak drogo kupił?Ja bym walczyła o swoje. tym bardziej wydaje mi się Bóg, który jest miłością.



Vanessa - 19 cze 2010, o 05:44
Natomiast dalsze słowa ‼bądź wola Twoja jak w niebie tak i na ziemi” odnoszą się do obecnego czasu łaski – począwszy od czasów Jezusa do końca, czyli jego drugiego przyjścia, jest to prośba, aby ewangelia rozpowszechniała się po całej ziemi i przywodziła ludzi do posłuszeństwa Bogu, aby jak najwięcej ludzi zostało zbawionych.
Królestwo Boże to spełnianie woli Bożej przez tych, którzy poddali się Jego królowaniu; to życie w sprawiedliwości, pokoju, radości, posłuszeństwie i zaufaniu słowom Chrystusa.




ewrys - 19 cze 2010, o 08:04
Wytłumacz mi Vanesso jak obliczono że w 1914 roku Chrystus zasiadł na tronie Boga? Bo tej nauki Światków nijak nie mogą zrozumieć. (to nie pułapka, nie mam zamiaru cię atakować czy kłócić się chcę tylko zrozumieć tok myślenie 7-iu milionów ludzi)



janek - 19 cze 2010, o 20:39

Obecnie nie dzieje się wola Boża na ziemi.Większość ludzi odwraca się od Boga i ma za nic Jego wolę.Na całym świecie panuje przemoc,korupcja,wojny,nienawiść ....itd.
Vanessa ja bym powiedział że masz rację jeśli weźmiemy, Jego wolę jako podporządkowanie się Jemu wszystkich.
Ale jeśli pójdziemy dalej, to zobaczymy, że dzieje się Jego wola w poszczególnych osobach, o której mówił Pan Jezus "królestwo jest pośród was.
To, że ludzie nie postępują według woli Jego, to jednak wszystko przebiega pod Jego kontrolą. Jest ten czas na ziemi by każdy mógł bez przymusu
wybrać, opowiedzieć się, czy chce pozostać z Bogiem, czy bez Niego i w końcowej fazie być usunięty, wyeliminowany na zawsze.
I tu masz rację że o to królestwo należy się modlić.



wierząca - 14 wrz 2010, o 08:06
Królestwo Boże to nie jest jedynie stan ducha w człowieku o który mamy się modlić. Jezus uczył swych naśladowców modlić się: ‼Niech przyjdzie twoje królestwo”, oczywiste, że w tamtym czasie wydarzenie to jeszcze nie nastąpiło i teraz też na to czekamy.

Biblia dużo mówi o rozstrzygającej wojnie między Królestwem Bożym a rządami tego świata. Nie może więc to być stan ducha. Księga Objawienia 16 rozdział mówi o realnej walce pomiędzy Chrystusem a rządami tego świata. Władcy ci mają być zebrani ‼na miejsce zwane po hebrajsku Har-Magedon,,.

Po Armagedonie panowanie nad ludzkością obejmie Królestwo Boże. Mówi nam o tym księga Objawienia i to bardzo wyraznie. Objawienie 20:1-3 wyraznie mówi o tym że Jezus Chrystus jako Król pokona szatana i demony i uwięzi na tysiąc lat.
Po zmartwychwstaniu Jezusa spełniło się proroctwo z Psalmu 110:1- ‼Wypowiedź Jehowy do mego Pana: ‚Siądź po mojej prawicy, aż położę twych nieprzyjaciół jako podnóżek dla twoich stóp'' - Dzieje Ap.2:32-34,Hebrajczyków 10:12,13.
Na nadejście Królestw Bozego trzeba więc jeszcze poczekać.
A co do ziemi to po nadejściu Królestwa Bożego wola Boża o którą się modlimy będzie się działa właśnie tak jak w niebie tak i na ziemi. Wolą Bożą co do ziemi nie jest jej zniszczenie mówi o tym chociażby Psalm 37:39.
Proroctwo Daniela 2:44 mówi że ,, ‼Za dni tych królów Bóg nieba ustanowi królestwo, które nigdy nie zostanie obrócone wniwecz. I to królestwo nie przejdzie na żaden inny lud. Zmiażdży ono wszystkie owe królestwa i położy im kres, lecz samo będzie trwać po czasy niezmierzone”.

Słowa‼za dni tych królów”, to znaczy gdy będą jeszcze istnieć inne królestwa.
Po drugie, ma ono trwać na zawsze. Tak, Królestwo Boże będzie trwać na zawsze.Nie zostanie pokonane, stoczy walkę z królestwami tego świata i odniesie zwycięstwo. Tego uczy Biblia. Nie można nie brac pod uwagę proroctw, księgi Objawienia.
Pawle jak Ty odnosisz się do tej części Biblii?
Walka Chrystusa w bitwie Armagedonu, Jezus jako Król, zasiadający na tronie,czy to dla Ciebie nie są dowody na to że oczekujemy zwycięstwa naszego Pana i Jego Królestwa?
Nie wolno nam bagatelizować tych proroctw.
Objawienie 21:3 mówi,,I usłyszałem donośny głos mówiący od tronu: Oto przybytek Boga z ludźmi: i zamieszka wraz z nimi, i będą oni Jego ludem, a On będzie "BOGIEM Z NIMI". 4 I otrze z ich oczu wszelką łzę, a śmierci już odtąd nie będzie. Ani żałoby, ni krzyku, ni trudu już nie będzie, bo pierwsze rzeczy przeminęły. 5 I rzekł Zasiadający na tronie: Oto czynię wszystko nowe. I mówi: Napisz: Słowa te wiarygodne są i prawdziwe,,.

Przywódcy religijni nie nauczający Prawdy o Królestwie Bożym.Uważam że nie można posiadać Ducha Bożego i nie znać podstawowego tematu Słowa Bożego.
Dobra Nowina o Królestwie - to najważniejsze przesłanie Biblii.
Biblia nie podaje nam może wielu szczegółów, ale dowiadujemy się, że Królestwo Boże pod rządami Chrystusa przez pierwsze 1000 lat będzie zarządzane przez rząd niebiański, który także będzie przebywał na ziemi.
Bóg zamieszka z ludźmi, ale wiele rzeczy będzie się działo w niebie oraz na ziemi. O tym możemy przeczytać. I to jest pewnikiem.



Paweł Krause - 14 wrz 2010, o 19:05
Witaj wierząca.
Najpierw, powtórzę w skrócie, czym jest Królestwo Boże?

Królestwo Boże ma dwa etapy:
- pierwszy etap jest niewidzialny– duchowy,
- drugi etap jest widzialny – fizyczne wydarzenia.

Pierwszy etap rozpoczął się z początkiem dni ostatnich, które z kolei rozpoczęły się w roku śmierci Mesjasza, czyli w 30 roku n.e: ‼ale tutaj jest to, co było zapowiedziane przez proroka Joela: I stanie się w ostateczne dni, mówi Pan, Że wyleję Ducha mego na wszelkie ciało” (Dz.2:17-21).
Jest to etap Królestwa, który rozpoczął się jak słusznie wspomniałaś ‼za dni tych króli…”.

Nasz Pan powiedział, że ten pierwszy etap Królestwa nie będzie widzialny, lecz rozpocznie się w naszych sercach, umysłach, w naszej ziemskiej pielgrzymce: ‼Królestwo Boże nie przychodzi dostrzegalnie, ani nie będą mówić: Oto tutaj jest, albo: Tam; oto, bowiem Królestwo Boże jest pośród was” (Łukasza 7:21-21).
Dlatego nie dostrzegasz oczyma tego Królestwa - chodzi o otwarcie duchowych oczu i uszu.

To królestwo budują teraz na ziemi wierni słudzy Boga i Jego Syna poprzez posłuszeństwo i głoszenie ewangelii, aż do powrotu Pana.
Jehoszua jest Królem tego Królestwa, a czyż Król nie jest tam gdzie jest Jego Królestwo? Jeśli tak, to gdzie?
Niech sam Król powie:
‼Jeśli kto mnie miłuje, słowa mojego przestrzegać będzie, i Ojciec mój umiłuje go, i do niego przyjdziemy, i u niego zamieszkamy.” (Jana 14:23).
Jehoszua w swoim Słowie wyraźnie wskazał, z kim będzie działał w Swoim Królestwie: z tymi, którzy będą ‼uczyć przestrzegać wszystkiego, co wam przykazałem. A oto Ja jestem z wami po wszystkie dni aż do skończenia świata.(Mat. 28:20).
To się działo i dzieje teraz, a[font=Verdana]skoro tak, to czyż Królestwo nie jest obecnie w nas?[/font]
Gdzie są twoje myśli i pragnienia? Czy szukasz "najpierw Królestwa"? Czy szukasz i myślisz "o tym co w górze"? Czy nawiązałaś więź z Królem i Pasterzem i jako nowonarodzone dziecię podążasz za Nim, wyłącznie za Jego głosem, jako jedna z Jego owiec? Jeżeli tak, to i do ciebie odnoszą się słowa:
"I nas, którzy umarliśmy przez upadki, ożywił wraz z Chrystusem - łaską zbawieni jesteście - (6) I wraz z nim wzbudził, i wraz z nim posadził w okręgach niebieskich w Chrystusie Jezusie" (Ef. 2:5-6).
Jak widzisz pomimo, że fizycznie jesteśmy wciąż tu, to duchem, umysłem i sercem już w górze.

Wiem, że śJ nauczają tak, aby odwrócić uwagę od Syna i Jego Królestwa, głosząc, że szatan trzęsie wszystkim, że Królestwo Boże dopiero nadejdzie i wówczas będzie działał Syn, a teraz działa tylko przeciwnik Boży.
To nie prawda. Zły trzęsie tylko tymi, którzy nie są członkami Królestwa i nie są strzeżeni przez Syna.
A syn działał, działa i nas zapewnił: ‼Albowiem gdzie są dwaj lub trzej zgromadzeni w imię moje, tam jestem pośród nich.”(Mat.18:20).

Wiem, że potrzeba trochę czasu, aby oczyścić się z zatrutego pokarmu ‼Strażnicy”, dlatego spokojnie, cierpliwie badaj Pismo, posilaj się jedynie nieskażonym pokarmem Słowa. Wierz we wszystko Synowi, a wszystko się wyprostuje i ułoży…

p.s. Mam nadzieję, że odkryłaś już, kim są 144 tysiące, jak i to, że istnieje jedna owczarnia – jedna klasa zbawionych – jedna nadzieja taka sama dla wszystkich?

Jak już wspomniałem pierwszy etap, to nasze serca i umysły pobudzane duchem Bożym,tospełnianie woli Bożejrzez tych, którzy poddali się Jego królowaniu, tożycie w sprawiedliwości, pokoju, radości, posłuszeństwie i zaufaniu słowom Chrystusa. Właśnie o tym mówił Pan w przypowieści: ‼I znów rzekł: Do czego przyrównam Królestwo Boże? (21) Podobne jest do kwasu, który niewiasta pewna wzięła, rozczyniła w trzech miarach mąki, aż wszystko się zakwasiło.”(Łuk.13:20).
Prawie od 2000 lat na ziemi synowie Królestwa działają na ziemi i są przyrównani do kwasu, który jest dodany do ciasta, aby się to Królestwo rozrastało. Rozrastało się, aż do momentu, kiedy każde dziecko Boże pozna Prawdę i na Bożym zegarze wybije właściwa godzina, wówczas Król tego królestwa, widzialnie powracając wynagrodzi swych poddanych, zabierając ich do Ojca, oddając władzę Ojcu.

Powrót naszego Pana będzie drugim fizycznym etapem Królestwa, którym to dopiero będziemy mogli się cieszyć w pełni. Wówczas zostaną zniszczone wszystkie inne królestwa, o których wspomniałaś wraz z szatanem i śmiercią.

Apostołowie, jako pierwsi obywatele tego Królestwa, zostali również określeni, jako ludzienie z tego świata:
‼Ja dałem im słowo twoje, a świat ich znienawidził, ponieważ nie są ze świata, jak Ja nie jestem ze świata.”
(Jan 17:14). To dotyczy również inas:‼A nie tylko za nimi proszę, ale i za tymi,którzy przez ich słowo uwierzą we Mnie” (Jan 17:20).

Zresztą nie musisz daleko szukać, skoro nawiązałaś do księgi Objawienia, to proszę przeczytaj te słowa:
‼Ja, Jan, wasz brat i współuczestnik w ucisku i królestwie, i wytrwałości w Jezusie, byłem na wyspie, zwanej Patmos, z powodu słowa Bożego i świadectwa Jezusa.”(Obj.1:9).
Jak widzisz Jan nie miał wątpliwości, że jest JUŻ uczestnikiem pierwszego etapu Królestwa Bożego.
Mam nadzieję, że wkrótce i ty nie będziesz miała, co do tego wątpliwości…

Odnośnie tysiąca lat z księgi Objawienia – proszę zobacz mój wpis w wątku: Zmartwychwstanie czy życie po śmierci ? – ostatni punkt o 1000 leciu.

Co do księgi Objawienia, to jak najbardziej poważnie do jej badania podchodzę. Tak się składa, że poświęciłem bardzo dużo czasu na analizę tej księgi w połączeniu z resztą Pisma oraz poznawanie historii, gdyż są tam wydarzenia, które krok po kroku, rozgrywały się w historii, jak napisano: ‼Objawienie Jezusa Chrystusa, które dał mu Bóg, aby ukazać sługom swoim to, co ma się stać wkrótce” (Obj.1:1). Są tam kolejne wydarzenia, aż do powrotu Pana. Niewiele z tych proroctw pozostało niewypełnionych.

Wspomniałaś jeszcze o Armagedonie.
Czym jest Armagedon?
‼I widziałem trzy duchy nieczyste jakby żaby wychodzące z paszczy smoka i z paszczy zwierzęcia, i z ust fałszywego proroka; (14) a są to czyniące cuda duchy demonów, które idą do królów całego świata, aby ich zgromadzić na wojnę w ów wielki dzień Boga Wszechmogącego. (15) Oto przychodzę jak złodziej; błogosławiony ten, który czuwa i pilnuje szat swoich, aby nie chodzić nago i aby nie widziano sromoty jego. (16) I zgromadził ich na miejscu, które po hebrajsku nazywa się Armagedon.” (Obj.16:13-16).

Wydarzenia, poprzedzające powyższe słowa, chronologicznie doskonale pasują do wydarzeń, które dzieją się na świecie od przeszło pół wieku.
Wielu sądzi bezpodstawnie, że mowa tu o prawdziwej potyczce np. najeździe armii rosyjskiej, chińskiej czy muzułmańskiej na współczesny Izrael lub walce zbuntowanych ludzi przeciwko Jehoszua w dniu Jego przyjścia, a więc o wielką bitwę w dolinie Megiddo.

Między innymi słowa apostoła Pawła świadczą przeciwko takiej literalnej interpretacji: ‼Przywdziejcie całą zbroję Bożą, abyście mogli ostać się przed zasadzkami diabelskimi. (12) Gdyż bój toczymy nie z krwią i z ciałem, lecz z nadziemskimi władzami, ze zwierzchnościami, z władcami tego świata ciemności, ze złymi duchami w okręgach niebieskich.”(Ef.6:11-12).

Armagedon ma objąć cały świat (Ap.14:20; 16:14), tym czasem dolina Megiddo ma ledwie kilkanaście kilometrów!

Przez dolinę Megiddo przepływa potok Kiszon, a nie rzeka Eufrat, którą Apokalipsa wymienia w kontekście Armagedonu.

Apostoł Jan nawiązuje tu do plagi żab, gdyż była ostatnią, jaką magowie faraona podrobili utwierdzając naród w zwiedzeniu, którego byli autorami (zob. 2 Mojż.8:7,18).
Trzy żaby wychodzące z ust Smoka, Bestii i Fałszywego Proroka reprezentują apogeum zwiedzenia - odciągnięcie ludzi od prawdziwej Ewangelii oraz przyjęcia wiary w trzech bogów, które Apokalipsa utożsamia z Armagedonem.

Zamierzona jest tutaj aluzja do egipskiej plagi żab, gdy te roiły się w domach ludzi i właziły na nich (2 Mojż. 8:1).
Szeroko zakrojona działalność tych podobnych do żab duchów wskazuje na zasięg kłamstwa i buntu przeciw Bogu.
OBECNIE ŻYJEMY W TYM OKRESIE!
Okresie łączenia się fałszywych kościołów.

Armagedon jest, więc ostatnią próbą zawładnięcia sercami i umysłami ludzi przez złego i zwiedzenia prowadzącego do ateizmu lub wiary w trzech bogów.
Nie wojną narodów, lecz kulminacją duchowego boju między Chrystusem i szatanem. Jego podmiotem jest rozproszony po świecie lud Boży, a nie militarne starcie.
Do walki nie dojdzie, bo jakżeby władcy ziemi mogliby sprostać Wszechmogącemu Bogu?

Wiara w trójcę i trójjedynego boga jest ZNAMIENIEM BESTII i apogeum zwiedzenia prowadzącym na miejsce zwane Armagedon. Armagedon jest to symbol ostatniego wielkiego wysiłku szatana działającego poprzez propagację poganizmu, okultyzmu i ateizmu, poprzez papiestwo i pozostałe religie, tak, aby ludzie przestali wierzyć w Jednego Prawdziwego Boga i w Jego Jedynego Syna na rzecz niewiary lub wiary w trzech bogów, których symbolizują tu trzy duchy nieczyste.

‼A to jest żywot wieczny, aby poznali ciebie, jedynego prawdziwego Boga i Jezusa Chrystusa, którego posłałeś.” (Jana 17:3).

Można śmiało przyjąć, że wydarzenia te rozpoczęły się w połowie XX wieku ruchem zwanym: EKUMENIZM i obecnie żyjemy właśnie w tym okresie. "a są to czyniące cuda duchy demonów, które idą do królów całego świata (‼oikumene”), aby ich zgromadzić na wojnę w ów wielki dzień Boga Wszechmogącego."(16:14).
Zwróć uwagę, że na określenie ‼całego świata”, w oryginale występuje słowo ‼oikumene”. Oto cytat z oficjalnej strony ekumenicznej:
"Słowo ‼ekumenia” wywodzi się z języka greckiego – ‼oikumene” – w którym wyrażało ideę "całego zamieszkałego świata".
W 1948 roku powstała Światowa Rada Kościołów – ekumeniczna organizacja religijna zrzeszająca obecnie ponad 360 kościołów. Datę tą uważa się za oficjalny początek międzywyznaniowego i międzynarodowego ruchu ekumenicznego. Encyklopedia katolicka definiuje ekumenizm w sposób następujący:
‼Ekumenizm to poglądy i postawy wyrażające dążenie do zjednoczenia chrześcijan wszystkich wyznań w jednym Kościele Chrystusowym"
Oto cytat z oficjalnej strony kościoła rzymsko-katolickiego: EKUMENIZM.pl:
"Termin ekumenizm jest najczęściej używany na określenie ruchu na rzecz jedności chrześcijan lub jedności Kościoła. Słowo ekumenizm wywodzi się z klasycznego języka greckiego – oikumene – gdzie wyrażało ideę "całego tego zamieszkałego świata”. Odtąd wszelkie zaangażowanie na rzecz jedności chrześcijan nazywa się popularnie ekumenizmem lub ruchem ekumenicznym."

Termin ten znalazł zastosowanie w Nowym Testamencie kilkakrotnie, najistotniejsze jednak jest to, że greckie słowo "oikumene" zostało właśnie użyte w księdze Objawienia 16:14, gdzie jest mowa o trzech duchach nieczystych zwodzących ludzi kłamstwem i czarami.
Ruch ekumeniczny prowadzi dialog teologiczny, który gromadzi - jednoczy rozmaite religie pod jedną flagą - WIARĄ W TRÓJCĘ (trójjedynego boga), którą wyobrażają właśnie: "trzy duchy nieczyste".

Jest to pierwszy i podstawowy warunek przystąpienia do grupy ekumenicznej. Fundamentalna zasada nr 1, wzięta z konstytucji Światowej Rady Kościołów w roku 1980, mówi:,,Jest jeden Bóg: Ojciec, Syn i Duch Święty”. Jest to zasada najważniejsza dla prawie wszystkich istniejących wyznań. Jest to zasada wzięta z Babilonu, przejęta od kościoła katolickiego, dla którego jest to najważniejszy dogmat, na którym opierają się wszystkie inne nauki tego kościoła. Także nauki kościołów protestanckich opierają się na tej zasadzie.

Esencją pogaństwa jest wiara w więcej niż jednego Boga. W tym punkcie zgadzają się ze sobą: kościół rzymskokatolicki, kościół grekokatolicki, prawosławny i nieomal wszystkie ugrupowania protestanckie, które - jakkolwiek poróżnione przez mniej istotne różnice doktrynalne - jednym głosem wyznają, że: "Ojciec jest osobowym Bogiem, Syn jest osobowym Bogiem i Duch Święty jest osobowym Bogiem. Mimo to nie ma trzech Bogów ...").
Zgodnie z tym wierzeniem, wszystkie trzy osoby trójcy są "współwieczne i sobie równe".

Obecnie, rozwydrzony świat, religijnie i cywilizacyjnie, w pośpiechu jednoczy się wokół boga trójosobowego. Wszystkie masmedia trąbią o tym całkiem otwarcie. Na świecie trwa masowa indoktrynizacja wiary w trzech bogów. W 1970 roku w posoborowym dokumencie wyraźnie określone zostały intencje dialogu ekumenicznego kościoła katolickiego: ,,Dialog sam w sobie nie jest celem (...) Służy raczej zmianie sposobu myślenia, zachowania i codziennego życia tych wspólnot. Tą drogą zamierza przygotować ścieżkę do ich jedności w wierze na łonie jedynego i widzialnego Kościoła: stąd krok po kroku, w miarę jak eliminowane są przeszkody do pełnej eklezjalnej komunii, wszyscy chrześcijanie zbiorą się na wspólnej celebracji Eucharystii w jedności jedynego Kościoła, jaką Chrystus od początku obdarzył swój Kościół. Jedność ta, jak wierzymy, mieszka w Kościele katolickimjako coś, czego nie może on nigdy stracić” (,,Refleksje i sugestie dotyczące dialogu ekumenicznego”, 14 VIII 1970). Zasady i cele polityki papieskiej zawsze były te same, a papież Benedykt XVI tylko je potwierdził.

Ekumenizm nawołuje do fałszywego pokoju, o którym pisał apostoł Paweł:
‼Sami bowiem dokładnie wiecie, iż dzień Pański przyjdzie jak złodziej w nocy. (3) Gdy mówić będą: Pokój i bezpieczeństwo, wtedy przyjdzie na nich nagła zagłada, jak bóle na kobietę brzemienną, i nie umkną.”
(1 Tes.5:2-3).
Dla nas może to być znak, że niedługo to wszystko potrwa…
‼mówiliście fałszywie i prorokowaliście kłamliwie, dlatego Ja jestem przeciwko wam - mówi Wszechmocny Pan. (10) Dlatego, właśnie dlatego, ze zwodzili mój lud, mówiąc: Pokój” (Ez.13:6, 10).

Armagedon symbolizuje ostatni wielki wysiłek szatana, aby unicestwić tych, którzy: "strzegą przykazań Bożych
i trwają przy świadectwie o Jezusie" (Ap.12:17).
Jakich przykazań? Takich:
‼Słuchajże Izraelu: Pan, Bóg nasz, Pan jeden jest.” (5 Mojż.6:4),
oraz takich:
‼A któż może zwyciężyć świat, jeżeli nie ten, który wierzy, że Jezus jest Synem Bożym? (1 Jana 5:5).
Jakiego świadectwa Jehoszua? Będąc zapytany, jakie jest największe przykazanie również odpowiedział:
‼Jezus odpowiedział: Pierwsze przykazanie jest to: Słuchaj, Izraelu! Pan, Bóg nasz, Pan jeden jest. (Mar. 12:29).

Syn Boży pozostawił Jego wiernym naśladowcom prawdziwy pokój, rozlany został w naszych sercach i umysłach, tak, iż ufnie spoglądamy w przyszłość, czekając na wielki powrót naszego Pana i zabranie nas do domu Ojca! ‼Pokój zostawiam wam, mój pokój daję wam; nie jak świat daje, Ja wam daję. Niech się nie trwoży serce wasze i niech się nie lęka.”(Jana 14:27).
Ci, którzy nie przyjęli miłości prawdy (2 Tes.2:10-11), ulegli zwiedzeniu, dając się wykorzystać.
Diabeł, gdy nie potrafi przymusić ludzi, aby odrzucili Boga, staje się ich bogiem. Oglądamy właśnie jak mieszkańcy ziemi czczą fałszywą trójcę i jej boga, którym jest szatan. Szatan, który zwodzi mieszkańców ziemi gra w demonicznej trójcy rolę ducha świętego. Podrabiając Jego działanie powoduje wielkie ożywienie przypominające Zielone Świątki. Przy pomocy fałszywych darów mówienia językami, uzdrawiania, cudów charyzmatów, które obecnie pociągają miliony ludzi na świecie (np. Benny Hinn) oraz objawień na przykład Maryjnych, demony utwierdzą ludzi w fałszywym przekonaniu, że służą Bogu. Zwodziciel podrabia, to, co zapisano w Piśmie:
"Kiedy nadszedł wreszcie dzień Pięćdziesiątnicy, znajdowali się wszyscy [uczniowie] razem na tym samym miejscu. Nagle dał się słyszeć z nieba szum, jakby uderzenie gwałtownego wichru, i napełnił cały dom, w którym przebywali. Ukazały się im też języki jakby z ognia, które się rozdzieliły, i na każdym z nich spoczął jeden. I wszyscy zostali napełnieni Duchem Świętym, i zaczęli mówić obcymi językami, tak jak im Duch pozwalał mówić."(Dz.2:1-4).

Podczas fałszywych objawień Maryjnych, które występują obecnie na całym świecie, demon udający śpiącą Marię, mówi na przykład tak: "Działanie łaski mojego Płomienia Miłości, rozszerzę na wszystkie ludy i narody. Nie tylko na te, które już należą do Kościoła Katolickiego, lecz na wszystkie, które naznaczone są znakiem Krzyża mojego Boskiego Syna. – Dlatego chcę, aby Płomień Miłości mojego Niepokalanego Serca znany był wszędzie, jak wszędzie na całym świecie znane jest moje Imię. Działanie Łaskie mojego Płomienia Miłości rozciąga się także na umierających i na biedne dusze w Czyśćcu cierpiące. One tak bardzo potrzebują i oczekują naszej ofiarnej modlitwy, postów i wyrzeczeń."
Znak krzyża stał się literalnym symbolem/wyobrażeniem trzech bogów.

‼I nic dziwnego; wszak i szatan przybiera postać anioła światłości. (15) Nic więc nadzwyczajnego, jeśli i słudzy jego przybierają postać sług sprawiedliwości; lecz kres ich taki, jakie są ich uczynki.”(2 Kor.11:14-15).
Szatan potrafi pojawić się przed ludźmi, jako anioł światłości, w postaci Marii, a nawet Chrystusa, aby ich łatwiej zwieść. Apeluje do rozumu poprzez wzniosłe teorie, porywające idee, wywołuje zachwyt i zdobywa uczucia krasomówczym opisem miłości i miłosierdzia. Pobudza wyobraźnię i skłania do tak wielkiego mniemania o swej mądrości, że ludzie w swych sercach pogardzają Wiecznym Bogiem i Jego Synem. Ta przebiegła istota, która ośmieliła się w czasie kuszenia zabrać Jehoszua na wysoką górę i pokazała Mu wspaniałości ziemi, aby wymusić pokłon dla siebie, ukazuje ludziom swe pokusy, tak, aby opanować umysły tych wszystkich, którzy nie znajdują się pod Bożą ochroną.
‼Dziwię się, że tak prędko dajecie się odwieść od tego, który was powołał w łasce Chrystusowej do innej ewangelii, (7) chociaż innej nie ma; są tylko pewni ludzie, którzy was niepokoją i chcą przekręcić ewangelię Chrystusową. (8) Ale choćbyśmy nawet my albo anioł z nieba zwiastował wam ewangelię odmienną od tej, którą myśmy wam zwiastowali, niech będzie przeklęty!”(Gal.1:6-8).

Również apostołowie podrabiani przez te zwodnicze istoty, zaprzeczają temu, co napisali pod dyktando ducha Świętego, kiedy żyli na ziemi. Zaprzeczają Boskiemu pochodzeniu Słowa Bożego, burząc fundament chrześcijańskiej nadziei, zacieniając światło, które oświeca drogę do zbawienia.

Poza tym obserwujemy eskalację spirytyzmu i rozwiązłości– w mediach, książkach, internecie, bajkach, wszędzie.

Miłość stała się najchętniej omawianym atrybutem Boga. Została jednak zdegradowana do sentymentalnego uczucia, które prawie nie czyni różnicy między dobrem a złem. Natomiast sprawiedliwość Boża i Jego wymagania, trzymane są poza zasięgiem wzroku.
Atrakcyjnie brzmiące teorie i fantazje pociągają, prowadząc ludzi do odrzucenia Słowa, jako fundamentu wiary. Chrystus jest odrzucony tak samo jak niegdyś, zaś ludzie są tak zaślepieni przez szatana, że nie potrafią rozpoznać zwiedzenia.
Wszyscy, których wiara nie jest dość mocno ugruntowana na Słowie Bożym zostaną zwiedzeni i pokonani. Szatan działa "wśród znaków i fałszywych cudów", aby poddać ludzi pod swoją kontrolę, a jego zwiedzenia będą wciąż przybierać na sile.
Zaślepienie obecnego pokolenia jest zadziwiające. Tysiące ludzi odrzuca Słowo Boże, jako niegodne wiary, podczas gdy z naiwną ufnością wchłaniają zwiedzenia szatana.
To właśnie jest to gromadzenie ludzi na wielki dzień Boga – na miejsce zwane Armagedon.

Pozdrawiam,
Paweł



wierząca - 25 wrz 2010, o 13:45

Królestwo Boże ma dwa etapy:
- pierwszy etap jest niewidzialny– duchowy,
- drugi etap jest widzialny – fizyczne wydarzenia.

Pierwszy etap rozpoczął się z początkiem dni ostatnich, które z kolei rozpoczęły się w roku śmierci Mesjasza, czyli w 30 roku n.e: ‼ale tutaj jest to, co było zapowiedziane przez proroka Joela: I stanie się w ostateczne dni, mówi Pan, Że wyleję Ducha mego na wszelkie ciało” (Dz.2:17-21).
Jest to etap Królestwa, który rozpoczął się jak słusznie wspomniałaś ‼za dni tych króli…”.

Nasz Pan powiedział, że ten pierwszy etap Królestwa nie będzie widzialny, lecz rozpocznie się w naszych sercach, umysłach, w naszej ziemskiej pielgrzymce: ‼Królestwo Boże nie przychodzi dostrzegalnie, ani nie będą mówić: Oto tutaj jest, albo: Tam; oto, bowiem Królestwo Boże jest pośród was” (Łukasza 7:21-21).
Dlatego nie dostrzegasz oczyma tego Królestwa - chodzi o otwarcie duchowych oczu i uszu.


Dostrzegam. Dostrzegam podział na duchowe Królestwo Boże i na Królestwo Boże które ma nadejść.
Dlatego twierdzenie że Królestwo Boże to jedynie stan ducha jest nieprawdziwe.
Jesli chodzi o 144000 to była pierwsza bardzo ważna kwestia( o ile nie najważniejsza) którą musiałam zweryfikować. Ona była powodem mojej decyzji o odejściu.
Ciekawą rzecz napisałeś o znamieniu bestii. Jestem w trakcie przeprowadzki, ale postaram sie rozwinąc ten temat wkrótce.
Skoro tym znamieniem ma być wiara w trójce...to jak to się ma do tego iż bez tego znamienia człowiek nie bedzie mógł funkcjonować?
Kupować, sprzedawać...
Pozdrawiam.
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • ilemaszlat.htw.pl



  • Strona 1 z 2 • Zostało znalezionych 78 wyników • 1, 2

    0000_menu