ďťż

kawały, kawały, kawały..



sword - Pn lip 23, 2007 3:31 pm
" />Jak uratować murzyna od utonięcia ?
- zdjąć nogę z jego głowy

Co powiedział szeryf Alabamy gdy zobaczył czarnego z 15 ranami postrzałowymi ?
- najbardziej brutalne samobójstwo jakie widziałem...

Dlaczego murzyni śmierdzą ?
- żeby ślepi mogli ich również nienawidzieć

Co murzyńskie dziecko dostanie na święta ?
- Twój rower

Jak zająć czymś murzyńskie dziecko ?
- namoczyć jego wargi i przylepić do szyby
- przykleić rzep do sufitu i kazać mu skakać

A jak go później zdjąć ?
- powiedzieć "mother fucker"

Jak nazywa się murzyn na rowerze ?
- złodziej

Jak powstał break-dance ?
Murzyni próbowali ukraść kołpaki z jadącego samochodu

Dlaczego Etiopczycy trzymają kury na podwórku ?
- żeby nauczyć ich dzieci chodzić

Co to jest murzyn ?
- dowód na to że skunksy pierdolą małpy

Murzyn i żyd skaczą z bloku, kto spadnie pierwszy ?
- a kogo to jebie ?

ODP: żyd... murzyn zatrzyma się między piętrami żeby napisać sprayem "mother fucker"

Jak powiesz do Mike Tysona bez rąk ?
- czarnuch, czarnuch, czarnuch !

Dlaczego policyjne psy liżą sobie dupy ?
- aby wywabić smak murzyna z ich pysków

Co może pizza, a czego nie morze murzyn ?
- wykarmić 4-osobową rodzinę

Dlaczego murzyni mają płaskie nosy ?
- Gdy bóg rościągał im chuje, akurat trzymał stopy na ich twarzy

Co otrzymamy po skrzyżowaniu goryla z murzynem ?
- głupiego goryla

Co się stało z etiopczykiem który wpadł do dołu z krokodylami ?
- zjadł 6 zanim go wyciągnęli

Dlaczego tak wielu czarnych żołnierzy zginęło w wietnamie ?
- murzyni na komendę "Get Down" zaczęli skakać i tańczyć

Jak zwraca się do dzieci żydowski pedofil ?
- ej, ty, chcesz kupić cukierka ?

Tę zagadkę zrozumiecie tylko po angielsku
Why don't niggers like blow jobs?
They don't like any jobs.

Jak zagłodzić murzyna ?
- schować jego zasiłek pod butami do pracy

Co ma wspólnego murzyn z plemnikami ?
- tylko jeden na milion pracuje

Co powiedział szeryf Alabamy gdy zobaczył murzyna obwiązanego łańcuchami na dnie rzeki ?
- No... nakradł więcej niż mógł udźwignąć




mr.Q - So lip 28, 2007 11:53 am
" />hahaha sword zaś pociosał

badej to :

Pijany facet podchodzi w barze do pięknej samotnej kobiety:
- Wpadłaś mi w oko, maleńka. Tylko pamiętaj, nie spierdol tego! ...



sword - So lip 28, 2007 2:09 pm
" />ale absurd



Jakubb - So lip 28, 2007 2:27 pm
" />60-latek ożenił się ze śliczną 20-latką. Koledzy pytają:
- Jakim cudem wyrwałeś taką laskę?
Na to 60-latek wyciąga z portfela Visę, MasterCard, American Express...
- Wygrałem w karty.

Przychodzi mąż do domu późną porą.
Żona:
- Dlaczego wracasz tak późno?
Mąż:
- Korek był.
Żona:
- Jaki korek, oszuście! W nocy korek?
Mąż:
- Nie mogliśmy go wyciągnąć..




mr.Q - So lip 28, 2007 2:42 pm
" />teraz je wymyśliłeś ?



Jakubb - So lip 28, 2007 2:50 pm
" />a co nie pasuja lub sie nie podobaja



baśka - So lip 28, 2007 2:59 pm
" />
">teraz je wymyśliłeś ?




mr.Q - So wrz 01, 2007 4:55 pm
" />Ponoc autentyk - scenka z zycia supermarketowego w jednym akcie

Osoby:
Energiczny Chlopczyk - dziecina dynamiczna, nadmiernie ruchliwa.
Zrezygnowana Mamusia - posiadaczka synka i obfitych zakupow.
Nobliwa Staruszka - przedstojaca mamusi w kolejce do kasy.
Wymalowana Blondyna - przedstojaca Nobliwej Staruszki, model "tipsy,
tapeta i woda utleniona".

Miejsce i czas akcji: Znany Supermarket, godziny wieczorne.

Energiczny Chlopczyk biega
Zrezygnowana Mamusia: Nie biegaj.
Energiczny Chlopczyk biega dalej
Zrezygnowana Mamusia: Nie biegaj. Prosze.
Energiczny Chlopczyk biega dalej
Zrezygnowana Mamusia: Natychmiast przestan biegac.
Energiczny Chlopczyk biega dalej
Nobliwa Staruszka zyczliwie, z promiennym usmiechem: Ach, zupelnie jak moj
prawnuczek. Niech sie pani nie denerwuje. Dziecko ma dosyc zakupow. Ja
zreszta tez.
Zrezygnowana Mamusia z nieskrywana ulga: Tak, ja tez.
Wymalowana Blondyna: O tej godzinie bachory to juz powinny byc w lozkach!

Nobliwa Staruszka: A kurwy w pracy!



Donald - Wt wrz 04, 2007 10:54 am
" />dziadek przychodzi do burdelu :
co bys cie chcieli dziadku .pyta burdel mama
nooo jo bych chciol tako najmłodszo jako mocie ...
alez dziadkuu ...... wtym wiekuuu ..
ciiiii placa podwojnie
no to idzcie dziadku do pokoju 111
dziadek ucieszony idzie ... robi co trzeba
po udanym stosunku lezy sobie w wyrku z fajeczka ...obok mloda sunia
w pewnym momencie dziadek patrzy na sunie i mowi:
jo to mom szczescie w tym wieku a jeszcze mi sie dziewica trafila ....
po czym slyszy :
dziadku jakbych wiedziala ze wom stanie to bych se rajtuzy sciagla



sword - Wt wrz 04, 2007 12:32 pm
" />hehehe



fishiii - Śr wrz 05, 2007 9:02 am
" />Q powiedz ze sie to stało w tej hali co ja widzę z okna najlepszy kawał jaki słyszałem!



fishiii - Pn wrz 17, 2007 11:38 am
" />by bash.org

<lola> wiesz, ze pracuje w Media M?
<kiniol> no...
<lola> dzis bylam pierwszy dzien
<lola> i przychodzi koles, oddajac depilator do reklamacji
<lola> z cala twarza podrapana
<lola> i drze sie po mnie dlaczego nikt mu nie powiedział ze nie kupuje maszynki do golenia

<heg> koncert behemota: wygląd ludzi ogólnie wiadomy czarny zły, okrutny
<heg> kapela ma zaraz wejść pojawiają się czerwone światła, leci dym, nastrojowa muzyka zwiastująca apokalipse
<heg> i nagle wrzask z tyłu "czesio chce ognicho"



mr.Q - Pn wrz 17, 2007 3:42 pm
" />
"> <heg> koncert behemota: wygląd ludzi ogólnie wiadomy czarny zły, okrutny
<heg> kapela ma zaraz wejść pojawiają się czerwone światła, leci dym, nastrojowa muzyka zwiastująca apokalipse
<heg> i nagle wrzask z tyłu "czesio chce ognicho"


łahahahahahaha

btw nie chodzi o reala rybniskiego fishii, ale o jakiś w PL



mr.Q - Cz wrz 27, 2007 9:53 am
" />oto przykład jak można powiedzieć ten sam dwocip w inny sposób a też jest fajnie

W poczekalni u szewca siedzi mlode malzenstwo. Zona mowi do swojego dentysty: zrob mi loda, tak szybko. dentysta: nie no co ty, zaraz przeciez bedzie mi facet zagladal w buta i zobaczy, paznokcie. Ona: co ty?!chodz, zrobisz mi szybka loda. Ten sie zdecydowal, wyszli na ulice, szczelil strzeil loda. Wracaja do radiowozu. dentyste wzywa ksionc proboszcz. Koles siada, a ksionc wpada w smiech: co, widze że na ulicy sie było ? Facet: co mandat mi wystaje ze spodni ? Ksionc: Nie, gowno z dupy

i dwa

W poczekalni u dentysty siedzi mlode malzenstwo. Zona mowi do swojego faceta: zrob mi minetke, tak szybko. On: nie no co ty, zaraz przeciez bedzie mi facet zagladal w zeby i zobaczy, wlosy lonowe. Ona: co ty?!chodz, zrobisz mi szybka minetke. Facet sie zdecydowal, poszli do kibla, szczelil strzeil minetke. Wracaja do poczekalni. Faceta wzywa dentysta. Koles siada, dentysta wpada w smiech: co, widze minetka byla? Facet: co mam wlosy lonowe miedzy zebami?Dentysta: Nie, gowno na brodzie!



Donald - Cz wrz 27, 2007 5:49 pm
" />-babciu widzialas moje tabletki? byly oznaczone LSD
-pierdolic tabletki, widziales k...a smoka w kuchni?



SzWED - Cz paź 04, 2007 7:42 pm
" />-dlaczego babciu masz takie wielkie oczy????
-bo od tygodnia szukam dowodu!!!




Donald - N paź 07, 2007 10:02 am
" />Przychodzi góralka do matki i mówi:
-Mamuś poradz mi jak chłopa wyrwać jaki on ma być?
-Córko przede syćkim to ma być łoscędny, troche psygłupi i nierusany...
Za pare dni córka wpada do domu i krzyczy do matki: -Mamuś mam
chłopa idealnego mój ci on bedzie...
-Byłam z nim w Hotelu na trasie..

-i co-pyta matka...
-no i jak weszli my do pokoju to stały dwa łóżka on mówi
złączymy obaco by z dwóch nie korzystać
-No to łoscędny -mówi matka, -a psygłupi trocheś

-Mamuś psygłupi bo poduszke zamiast pod
głowe> podtyłek mi podłożył...

-A nierusany??-pyta matka
-Mamuś na pewno ci nierusany bo jesce folijke miał na
siusiaku!!!



Mystique88 - Wt paź 09, 2007 8:23 pm
" />Gdzie powstaje najwiecej dowcipów politycznych?
Tam, gdzie z władzą nie ma zartów
-------------------------------------------------------------------------------------
Tusk bedzie rozmawial z kaczynskim, gdy ten zalozy konto w banku, zrobi prawo jazdy i wyniesie sie od mamy
-------------------------------------------------------------------------------------
Znany operator GSM wprowadza na rynek nowa taryfe "Mordo ty moja".
Rozmowy do 5 wybranych numerow nie sa w bilingach.
-------------------------------------------------------------------------------------
-Jaki jest szczyt bezczelnosci?
-Zaglosowac na PiS i wyjechac z kraju.
-------------------------------------------------------------------------------------



sask-y - Wt lis 06, 2007 9:32 am
" />komplement powiedziany kobiecie na trzeźwo liczy sie podwojnie:)



najki - Wt lis 06, 2007 9:19 pm
" />-Jak blondynka łamie noge grabiąc liście?
-spadając z drzewa



baranek - Wt lis 27, 2007 6:05 pm
" />Przeczytane w playboy'u.....

Przychodzi facet do studia tatuażu:
-chciałbym wytatuować sobie Ferrari na penisie...
tatuażysta uśmiecha sie pod nosem:
-dla dziewczyny??
-nie, dla chłopaka - odpowiada klient.
-hmmm... to w takim wypadku dorzuce panu gratis dwa traktory na jądrach...
- a po cholere mi tatuaż z traktorami na jądrach?? - pyta zdziwiony klient
- na wypadek gdyby Ferrari utknęło w błocie......

... ...

Wieczór, bar, piękna blondyna zamawia Martini. Po pierwszym łyku odstawia kieliszek i dyskretnie mówi barmanowi:
- w tym kieliszku czuć penisa
Barman nieco zmieszany bierze kieliszek, wącha i mówi:
- niech pani przełoży kieliszek do drugiej ręki....

..... .....



mr.Q - N sty 27, 2008 10:43 am
" />Perełki z "Familiady":


">
> Podaj rodzaj farby.
> - Czerwona!
> Wobec braku takowej odpowiedzi na tablicy Strasburger pyta kolejnego
> zawodnika:
> -Podaj rodzaj farby.
> -Zielona!
>
>
> Sport, w którym biorą udział zwierzęta.
> Odp.
> - Walka jeleni na rykowisku...
>
> Były premier. Odp.
> - Rakowiecki
>
>
> - Podaj rodzaj potwora.
> - Kangur!
>
> - Więcej niż jedno zwierze, to...?
> - Owca. - źle. Pytanie przechodzi na druga rodzinę. Więcej niż jedno
> zwierze, to...?
> - Lama?
>
> - Co robią koty?
> - Skakają
>
> Pytanie: Dokąd rodzice nie zabierają ze sobą dzieci?
> Odp.: Do agencji towarzyskiej.
>
>
> Pytanie:
> Jaka może byc bańka?
> Odp. 1: Mydlana (braaaaawo)
> Odp. 2: Bańka na mleko (braaaaawo)
> Odp. 3: Bańka wstańka, taka zabawka.
>
> - Miasto na F?
> - yyyyyyy.... FLORYDA!
>
> - Nazwa przylądka?
> - Przylądek Zdrój.
>
> - Rodzaj kiełbasy?
> - Szynka!
>
> Pytanie:
> - Wymień zwierzę w paski...
> Odpowiedź:
> - Biedronka!
>
> Pytanie: Na czym można siedzieć?(Odpow iedzi na tablicy: na kanapie, na
> krześle)
> Głowa rodziny: na FORSIE
>
> - Owoc z pestką?
> - Truskawka!
>
>
> - Biblijna para?
> - Zeus i Hera!

> "Jeden z dziesięciu" :
>
> Tadeusz Sznuk: Ile nóg ma salamandra ?
> Zawodniczka: Trzy
> T.Sz.: To chyba kulawa...
>
> - Prosze podać wzór na pole prostokąta...
> - a kwadrat + b kwadrat. - O Boże powiedziałam wzór na obwód
> - Niestety Pani wzór na obwód również jest nieprawidłowy..
>
> - Jaką część ciała odciął sobie Vincent van Gogh?
> - yyy...yyy... włosy?!
>
> Pytanie: - Głowni bohaterowie "Nocy i dni"
> Odpowiedź: - Jan i Bogumił
> Sznuk: - To byłoby takie nowoczesne małżenstwo...
>
> Pytanie: - Jak sie nazywa szpital wojskowy?
> Odpowiedź: - Latryna.
>
> Pytanie (kategoria powiedzenia i przysłowia):
> Prosze dokonczyć. - Goły jak Świety...?
> Odpowiedź: - Mikołaj...
>
> - Jak nazywa sie mężczyzna którego żona wyjechała na wakacje?
> [odp: słomiany wdowiec]
> Odpowiedź jednego z graczy: - Rogacz
>
> - Jaki narząd umożliwia rybom oddychanie pod wodą ?
> - Syfon.
>
> - Ile par oczu ma mucha?
> - 100 milionów
>
> - Jak sie nazywał chłopiec z bajki o królowej Śniegu
> - yyy... bede strzelał ... Pinokio
>
> - Ile w jezyku polskim rozróżniamy przypadków w liczbie pojedynczej, a
> ile w liczbie mnogiej?
> - Tyle samo
>
> Sznuk: Znajduje sie w spodniach i na świadectwie?
> Zawodniczka: PAŁA!
> Sznuk: Hmm...to też, ale chodziło nam o pasek"




Yoshi - N sty 27, 2008 11:37 am
" />troche niemily ale wrzuce ...

przychodzi dziecko z zespołem downa do mamy i mówi:

-yyyęęęóóóóąaaaaaa

a mama:

- do dupy, nie na sanki

peace ^^



sword - Śr kwi 02, 2008 11:25 am
" />z cyklu zyciowa prawda :
... Nie rozumiem kobiet:
Przekłuwają sobie uszy, nosy, pępki, brodawki, rodzą dzieci, często mają cesarkę, wstrzykują silikon w różne części ciała, depilują gorącym woskiem włosy na nogach, pod nosem, na wzgórkach łonowych; robią sobie lifting, tatuaże, odsysają sobie tłuszcz, zmniejszają pośladki; usuwają żebra, operują biusty, usuwają skórki na palcach i robią mnóstwo innych bolesnych rzeczy.....

..... a nie można ich bzyknąć..... Bo je... k...a........ głowa boli!!!



Izetka - Pt kwi 04, 2008 9:34 am
" />Q jak Familiada to napewno nie Sznuk



Docia - Pt kwi 04, 2008 9:46 am
" />
">z cyklu zyciowa prawda :
... Nie rozumiem kobiet:
Przekłuwają sobie uszy, nosy, pępki, brodawki, rodzą dzieci, często mają cesarkę, wstrzykują silikon w różne części ciała, depilują gorącym woskiem włosy na nogach, pod nosem, na wzgórkach łonowych; robią sobie lifting, tatuaże, odsysają sobie tłuszcz, zmniejszają pośladki; usuwają żebra, operują biusty, usuwają skórki na palcach i robią mnóstwo innych bolesnych rzeczy.....

..... a nie można ich bzyknąć..... Bo je... k...a........ głowa boli!!!


hahah dobre



baranek - Śr maja 07, 2008 6:53 pm
" />siedzą dwa pedofile przy placu zabaw.... obserwują 7-letnią dziewczynke jak sie bawi w piaskownicy.... nagle jeden mówi do drugiego:
- ty patrz jaka z niej dupa ! ...
- eee tam.... dupa to z niej była ze dwa lata temu.... ........



Docia - Wt wrz 09, 2008 8:05 pm
" />Blondynka u doktora:
- Niech mi pan pomoze! Trzmiel mnie uzadlil!
- Spokojnie, zaraz posmarujemy mascia..
- A jak go pan doktor zlapie? Przeciez on juz polecial!
- Nie! Posmaruje to miejsce, gdzie pania uzadlil!
- Aaaa! To bylo w parku, przy fontannie, na lawce pod drzewem.
- Kretynko! Posmaruje ta czesc ciala, w ktora cie ucial!
- To trzeba bylo od razu tak mowic! W palec mnie uzadlil. Boze, jak to boli!
- Ktory konkretnie?
A skad mam wiedziec? Wszystkie trzmiele wygladaja podobnie...

Idzie narkoman po pustyni. Nagle zauwaza zakopana w piachu amfore. A ze spragniony byl to z nadzieja wyciaga zatyczke. Ale zamiast kropli wody z butli wylazi Dzin i zagaduje do narkomana:
- Masz trzy zyczenia!
Narkoman bez zastanowienia:
- Daj mi i sobie po dzialce! Zapalimy!
- Dobra, proszsz...
Zapalili.
Dzin nieprzyzwyczajony, schowal sie z powrotem do amfory, ale po chwili wychyla sie niezdarnie i mowi:
- Dawaj drugie zyczenie...
- Daj jeszcze raz to samo - odpowiada narkoman. - Dla mnie i dla Ciebie!
- Dobra. Proszsz... Chociaz moglbys wymyslec cos madrzejszego.
Zapalili. Dzin znowu schowal sie w butli. Troche trwalo zanim znowu z niej wylazl:
- Dawaj trzecie zyczenie... Tylko pomysl najpierw, bo to ostatnie...
- Trzeci raz to samo! - ordynuje narkoman. - Dla Ciebie i dla mnie, a co... raz sie zyje...
- No madry to Ty nie jestes - mruknal Dzin, ale spelnil i to zyczenie.
Zapalili, podumali, Dzin z powrotem wlazl do amfory. Mija godzina, dwie. Dzin wylazi z butli:
- No dobra.... Dawaj czwarte zyczenie....



Izetka - Śr wrz 10, 2008 7:45 am
" />
dobre.



gOnZdOg - Śr wrz 10, 2008 8:42 pm
" />- Tato co to jest?
- To są czarne jagody synku.
- A dlaczego są czerwone?
- Bo są jeszcze zielone.

Wchodzi facet z karabinem do autobusu i krzyczy:
- Gdzie jest Zenek! Dajcie mi Zenka!
Przerażeni pasażerowie wskazują na pewnego mężczyznę i mówią:
- To jest Zenek.
W tej chwili ten z karabinem podchodzi do gościa i mówi:
- Zenek kryj się!
I puścił serie po pasażerach.

Rok 1410, przeddzień Bitwy pod Grunwaldem. Obóz Polaków. Wszyscy śruba jak okręt. Ledwo łażą, pod każdym drzewem hafty, biba na maxa. Jagiełło leży orzygany w namiocie pierwszy odjechał bo ma słaby łeb. Obóz Niemców; jeszcze gorzej. Zaczęli już od rana, wszyscy wygięci, nawet konie się uwaliły, jeden koń drugiemu wkłada kopyto do paszczy, żeby się wyrzygał, rycerze łażą, naparzają się na niby mieczami; ogólny gnój! Na drugi dzień Ulrich się budzi, łeb go napier..., kac wielki, chwyta się za głowę i woła giermka:
Te, słuchaj gościu; pójdziesz do Jagiełły; tam za ten pagórek, dasz mu te
dwa miecze i powiesz mu, że my wczoraj z chłopakami pochlali, mnie łeb
napierdala i w ogóle że dzisiaj nie da rady! Powiedz że może jutro się
zetrzemy czy jak? ok.?
Okej! Giermek wziął miecze pod pachę i idzie wężykiem do Jagiełły; trochę
się potyka i czka, bo se rano klina wziął i go trzyma fest jeszcze.
Przyszedł do Władzia i mówi:
Dobry! Ja tam nie wiem, ale szef mnie tutaj przysłał i kazał dać te dwa
miecze - wbił zamaszyście w glebę miecze - i kazał powiedzieć że u nas
wczoraj była impreza i dzisiaj nie da rady, może jutro!
Nie, no wszystko ok., my tam z chłopakami też nielicho wczoraj
zabalowaliśmy, naprawdę nie ma sprawy - ale materaca gościu to mi nie
musiałeś przebijać...

Siedzą dwa pampersy w więzieniu i jeden mówi: spokojnie nic z nas nie wycisną!

Przychodzi synek do domu ze świadectwem. Ojciec ogląda i widzi same 2. Syn stoi uśmiechnięty i czeka.
- Czego się gówniarzu śmiejesz, przecież tu są SAME dwójki?! - i wyjmuje pasek ze spodni.
- Spoko, ojciec, jeszcze tylko wpierdol i już wakacje!...

.. i na koniec najdluzszy..

Małgosiu rozkracz się.
- Kraaa!




Pandorame - Śr mar 25, 2009 9:54 am
" />z basha:
<jarek> ej, jak mi się podoba jedna dziewczyna, to na walentynki powinienem złożyć jej życzenia, czy może coś wyznać?
<misiek> nie wiem, możesz i to i to...
<misiek> napisz jej: "wszystkiego najlepszego, masz fajne cycki"

co ma dwie nogi i krwawi?
pół kota

Wczoraj śmialiśmy się z dziadkiem do utraty tchu. Dziadek wygrał.

Przewodnik oprowadza wycieczkę po muzeum. Stają przed obrazem:
- A tu, proszę wycieczki, mamy straszny obraz. Masakra. Ojciec leży na podłodze, głowa oderżnięta, krew się leje - straszno patrzeć. A obok - syn. Szablą przebity. Krew się leje. Straszno patrzeć. A obok - córka. Zgwałcona. Pobita. Nóż w brzuchu. Krew się leje. Straszno patrzeć. A w kącie - matka siedzi.
Oczy w słup postawiła. Smutna jakaś...

Małego niedźwiadka Aleksa uniosła kra na środek morza.
Pewnie by umarł z głodu i chłodu, gdyby lodołamacz "Arktyka" nie wkręcił go w śrubę...

Jan Kochanowski siedzi pod lipą i cierpi, bo już od dłuższego czasu nie miał natchnienia. Wtem zobaczył unoszącą się nad nim muzę i woła:
- Wena! Wena! chodźno tutaj!
Weż mi coś podpowiedz, bo mnie skręci. Dzieciaki w szkole nie będą miały się o czym uczyć jak czegoś nie napiszę. Wena pochyliła się do ucha i coś zaszeptała. A Janek na to:
- Spierdalaj, to już było! Wymyśl coś lepszego.
Wena znów się nad nim pochyliła, zaszeptała, a Kochanowski znowu:
- Wena nie cuduj tylko coś wymyśl, bo ci przyjebię.
Muza znów się nad nim pochyliła i znów zaszeptała.
Na twarzy Kochanowskiego zajaśniał uśmiech i mówi:
- Ty wiesz co, że to może być dobre.
Z błyskiem w oku krzyczy spod lipy w stronę dworu:
- Urszulka! Chodźże prędziutko do tatusia...

(maxis) na chuj oni rysują na tych papierach toaletowych
(adam) ozdóbka taka
(maxis) człowiek myśli że krwawi z odbytu
(maxis) a to k...a truskawka



gOnZdOg - Pn lis 30, 2009 9:44 am
" />pajęczyny trza tu pościągać

Mówi kolega do kolegi:
- Co byś wolał, mieć piękną zonę która by cię zdradzała non stop, czy brzydką a wierną ci do końca życia??
Ten się zastanawia, kolega mu przerywa i się go pyta:
- Zastanów się co byś wolał jeść gówno sam, czy tort z kolegami?

Żul rozsiadł się wygodnie na ławce w parku. W ręku trzyma denaturat, popijając od czasu do czasu, drugą ręką masturbuje się. Po chwili mówi sam do siebie:
-Eh, nie ma to jak szampan i dziwki.

Dwóch facetów wnosi napranego w trupa gościa do baru. Sadzają go na stołku i jeden mówi: - Dwa piwa prosze. - A ten pan w środku nie pije? - Nie, to kierowca.

Trzech żuli uzbierało trochę grosza na butlę samogonu. Kupili. Ręce im się trzęsą z podniecenia.
- Nie niosę, kufa, rozbiję... - mów pierwszy, Patryk.
- Mnie tak ręce latają, że upuszczę - dodaje drugi, Mateusz.
Trzeci, Norbert wziął flaszkę i... wypadła mu, rozbijając się totalnie. Pierwszy zaczął rwać włosy; drugi napierdziela łbem w mur. A winowajca wsadził ręce w kieszenie i stoi. Po godzinie się uspokoili.
- Kurde, Norbert, ale ty masz nerwy - mówi Patryk do żula-rozbijaki. - My rwiem włosy z głów, walimy łbem o ścianę a ty taki spokojny...
A Norbert wyciąga ręce z kieszeni, a w każdej dłoni urwane jądro.
- Echhh... każdy przeżywa po swojemu...

Mąż do żony:
- Dzisiaj będziemy uprawiać seks "na pszczółkę".
- Znaczy co, posmarujesz mnie miodem i będziesz zlizywał?
- Nie. Ty podlecisz, possiesz i polecisz sobie.



gOnZdOg - Śr mar 17, 2010 6:02 pm
" />" kilka prawd o życiu "

1. Bramki w sklepie - mimo że nic nie zwinąłaś, i tak boisz się, że
zapiszczą.
2. Babcie - pod blokiem mogą sterczeć dwie godziny, ale w tramwaju
pięciu minut nie ustoją.
3. Sprawiedliwość - jazda na rowerze pod wpływem alkoholu: 5 lat,
molestowanie seksualne: 3 lata w zawieszeniu.
4. Potrzeba jednej iskry, by spalić las, ale całej paczki zapałek, by
rozpalić grilla.
5. Kiedyś będę tak bogaty, że jednorazówką będę golił się tylko raz.
6. Polsat - oglądasz sobie z rodzinką reklamy, a tu nagle film.
7. Polska - tutaj nawet kryzys się nie udał.
8. Bill Gates - okrada go 75% ludzkości, a i tak jest najbogatszy.
9. Podawanie pensji brutto to jak podawanie długości członka wraz z
kręgosłupem.
10. Leżakowanie w przedszkolu - kiedyś kara, a teraz każdy chciałby te 2
godziny snu w ciągu dnia.
11. Mleko na gazie tylko czeka, aż się odwrócisz.
12. -Mamo, co to znaczy orgazm? -Ja nie wiem, zapytaj taty.
13. Łacina - jedyny język, w którym nawet "gówno" brzmi mądrze.
14. Nawet, jakby papier toaletowy miał 8 warstw, to i tak złożysz go na pół.
15. A4 - jedyna płatna jednopasmówka na świecie.
16. Najlepszym dowodem na to, że w kosmosie istnieje inteligencja, jest
to, że się z nami nie kontaktują.
17. Tesco - nigdzie indziej nie znajdziesz wody LEKKO NIEGAZOWANEJ za
pół ceny.
18. Jak Polacy uniknęli korków na autostradach? Nie wybudowali autostrad!
19. Seks jest jak skok na bungee - dodaje adrenaliny, a gdy pęknie
guma, masz przerąbane.
20. Jeżeli trzeci dzień nie chce ci się pracować, to znaczy, że to już
środa.
21. Kość piszczelowa - urządzenie do znajdywania mebli w ciemnym pokoju.
22. Polska: jak kupisz mi spodnie, to zrobię ci loda. Azja: jak kupisz
mi loda, zrobię ci spodnie.
23. Chleb - zero marketingu, najwyższa sprzedaż.
24. Britney Spears: "Jestem za karą śmierci. Przestępca powinien mieć
nauczkę na przyszłość."
25. Egzamin - na korytarzu każdy wmawia ci, że nic nie umie.
26. Szacunek do nauczyciela - istnieje wtedy, gdy uczniowie po
usłyszeniu dzwonka pozwalają mu dokończyć wypowiedź.
27. Paradoks seksualny - seks można uprawiać od 15 roku życia, a oglądać
- od 18.
28. Okres i wypłata - jedno i drugie jest co miesiąc, a jak nie ma, to
znaczy, że ktoś was zdrowo wyruchał.
29. Paradoks Szymborskiej - dla testu napisała maturę, interpretując
swoje wiersze - i dostała 60%.
30. Studenci pierwszego roku - spieszmy się ich poznawać, tak szybko
odchodzą.
31. Piesek - u nas słodki, w Azji słodko-kwaśny.
32. Gdy umrę, rozsypcie moje prochy pod Tesco - wtedy będziecie mnie
odwiedzać co niedzielę.
33. Pieniądze szczęścia nie dają. Ale pozwalają wygodnie być nieszczęśliwym.
34. Mały palec u nogi powstał tylko po to, by boleśniej walnąć się o szafkę.
35. Kanapka studencka - chleb posmarowany nożem.
36. Pieniądze z pierwszej komunii - do dziś nie wiesz, gdzie się podziały.
37. Nimfomanka - kobieta, która pragnie seksu tak często jak przeciętny
mężczyzna.
38. Polska waluta - tylko tutaj złoty jest srebrny.
39. Na uczelni poranna fizyka zagina czas. Po 30 minutach jest 08:05.
40. Feminizm kończy się, gdy trzeba wnieść szafę na 8. piętro
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • ilemaszlat.htw.pl



  • Strona 2 z 2 • Zostało znalezionych 204 wyników • 1, 2

    0000_menu