ďťż

Operacja RealTac#1,2



Grey - 2008-02-24, 09:02
" />Sprawę na CFOG miał ogarnąć ErTo, ale z powodów organizacyjnych czas niebezpiecznie się wydłuża, a zapał części ludzi może zwyczajnie wyparować.

Na forum Armed Assault ogłosiłem nabór klanów do Operacji RealTac:
http://www.armedassault.com.pl/viewtopi ... =40&t=1565

Tutaj ogłaszam nabór do drugiej strony. Propozycja jest kierowana do tych, którzy w PvP widzą jakieś korzyści i interesujące aspekty (myślący przeciwnik, wyrówananie możliwości spostrzegania i celności). Osoby, które są zdecydowanymi przeciwnikami PvP proszę o NIE BRANIE UDZIAŁU w tym temacie.

Założenia Operacji RealTac

1. W operacji biorą udział dwie strony o niesymetrycznych zadaniach. Obrona / atak, konwój / zasadzka itp.

2. Przed potyczką spotykają się dowódcy obu stron (klanów) i ustalają wraz ze mną ogólne zasady.

3. Potyczka z reguły nie będzie symetryczna siłowo. Podczas natarcia atakujący będą dysponować większą siłą (liczebną lub wsparcia) itd.

W pierwszej potyczce planuję przeciwstawić grupę zbudowaną na graczach CFOG oraz grupę zbudowaną na zgłaszających się klanach (obecnie tylko 8BZ i być może 1stCav). W pierwszej potyczce stroną klanową będę dowodził ja, stroną CFOGową ErTo.

Kilka osób z CFOG już zgłosiło swój akces. Poniżej wstępna
lista chętnych:

1. ErTo
2. SiD
3. Itan
4. Buby
5. BI EJ
6. Litlat
7. Praetor
8. Eddie
9. tiomor
10. FireFly
11. Volt
12. Ufoman
13. rad
14. Cloneus
15. Algrab
16. Chrobry
17. gremdek
18. Larsen
19. shelton
20. Pasor_PL
21. Spławik

Plus osoby spoza CFOG, ktrórych nie jestem pewny.

Klany chętne do walki po przeciwnej stronie
8BZ
1stCav

Co do Grocha, to chyba lepiej, aby był po stronie swojego klanu. To chyba etycznie zdrowsze, a poza tym najlepiej wie, czego ja od klanów oczekuje i zapewne pomoże to osiągnąć.

Panowie, bardzo mi miło z tak szybkiego i szerokiego zainteresowania. Pozostaje sprawa spotkania dowódców i ustalenia terminu potyczki.




Praetor - 2008-02-24, 09:21
" />1. ErTo
2. SiD
3. Itan
4. Buby
5. BI EJ
6. Litlat
7. Praetor



Eddie - 2008-02-24, 09:46
" />Oczywiscie i mnie nie zabraknie.



=JACK= - 2008-02-24, 10:34
" />Jestem pewien że w [1stCav] znajdzie się conajmniej pięć (-do dziesięciu) osób chętnych na RealTac ....no i ja oczywiście. Nie wiem tylko po której stronie stanie Mr Groch

Listę operatorów z [1stCav] podam jak najszybciej.




Itan - 2008-02-24, 10:38
" />
">Nie wiem tylko po której stronie stanie Mr Groch

Pogadam ze Smookim z 23rd



tiomor - 2008-02-24, 11:02
" />I ja sie z wielka checia zglaszam



Firefly - 2008-02-24, 11:25
" />Ja mimo trudności, zrobie wszystko by być, gdyz od dawna chciałem przetestować taki projekt. Więc Bedę na 100%, no chyba ze spadnie na mnie satelita amerykanski



Buby - 2008-02-24, 11:31
" />
">Ja mimo trudności, zrobie wszystko by być, gdyz od dawna chciałem przetestować taki projekt. Więc Bedę na 100%, no chyba ze spadnie na mnie satelita amerykanski

Co nie jest takie niemożliwe znowu...

Ja potwierdzam, że wezmę w tym udział



Volt - 2008-02-24, 11:44
" />Też z chęcią się przyłącze.



ufoman - 2008-02-24, 11:56
" />No ba! Zglaszam sie.



rad - 2008-02-24, 12:04
" />Z checia sprawdze efektywnosc zywego przeciwnika w boju Nie jestem jednak w CFOGu, ale gram od kilku tygodni z Wami w OFP. Czy znajdzie sie dla mnie wolny slot?



Cloneus - 2008-02-24, 14:09
" />Można na mnie liczyć.



BI-EJ - 2008-02-24, 14:49
" />Jest jakis wstepny termin gry? Czy czekamy na zapelnienie miejsc?



Firefly - 2008-02-24, 15:05
" />
">Z checia sprawdze efektywnosc zywego przeciwnika w boju Nie jestem jednak w CFOGu, ale gram od kilku tygodni z Wami w OFP. Czy znajdzie sie dla mnie wolny slot?
A Arme ma??



rad - 2008-02-24, 16:19
" />Ma



Firefly - 2008-02-24, 16:31
" />
">Ma
No to ma szanse, ze zagra



Cloneus - 2008-02-24, 17:33
" />Rad to Radek zapewne, grał z nami wczoraj.



Algrab - 2008-02-24, 17:35
" />Mozna by sie pobawic w toto.



Szymanowski - 2008-02-24, 19:38
" />Chętnie wezmę udział po stronie CFOG - proszę mnie wpisać na listę.



gremdek - 2008-02-24, 20:24
" />no to ja też mogę, ale bez QG czy czegoś takiego, ale chciałbym mieć dopuszczone modyfikacje dźwięku żebym się nie denerwował.



Larsen - 2008-02-24, 21:36
" />Ja chętnie.



=JACK= - 2008-02-24, 21:39
" />Lista operatorów [1stCav] chętnych do operacji RealTac:
1. =JACK=
2. Mr Groch
3. Szymer
4. Jot
5. PieTia87
6. Eagle
7. Bercik
8. W4rGoD
9. Johnny B
10. Robert
11. M1ch3n

Nawet przy 50% frekwencji drużynę wystawimy......

ps. Lista będzie aktualizowana.



shelton - 2008-02-25, 08:50
" />Bardzo proszę o dopisanie mnie do listy.

Spróbuję zebrać do kupy ArmA Squad z ETCS, ostatnio panuje rozprężenie, ale co może pomóc zorganizować do kupy ludzi, jeśli nie takie inicjatywy?

Jeśli mi się uda, możemy liczyć nawet na ośmioosobowy skład, jeśli nie - proszę o możliwość gry po stronie CFOG.



Pastor_PL - 2008-02-25, 11:09
" />Ja również zgłaszam gotowość bojową



Splawik_pl - 2008-02-25, 12:02
" />zawsze marzyłem o czymś takim ale że MMakerem nie jestem to jakoś nie wiedziałem jak się za to zabrać.

dopiszcie mnie !



Grey - 2008-02-28, 06:46
" />Przypominam dowódcom, ErTo, Pitowi i Jackowi (oraz sobie), że spotkanie organizacyjne jest w piątek o 22.00 na TS KGW.
Grochu, jakbys mógł wpaść, byłoby super, bo mam nadzieję, że będziesz mission makeram pierwszej potyczki.



Splawik_pl - 2008-02-28, 10:09
" />w ten piątek ?
to problem bo mamy imprezę Z ErTowskim



Grey - 2008-02-28, 13:30
" />Wiem ze macie. Konsultowalem to z ErTo, powiedzial, ze da rade stamtad sie odezwac....



Splawik_pl - 2008-02-28, 16:56
" />a to ok



Itan - 2008-02-28, 17:22
" />Tylko nie upijajcie sie przed tym



Pit - 2008-02-29, 21:30
" />Jakie hasło na serwer KGW? - prv



Grey - 2008-03-01, 16:21
" />http://www.armedassault.com.pl/viewtopi ... 795#p17795



Grey - 2008-03-06, 14:18
" />Mam problem. Totalny brak odzewu od Jacka.
Grochu, czy mozesz cos z tym zrobic - robic za posrednika z forum 1stCav czy cos... Bo ja mam ultra malo czasu i nie moge sobie pozwolic na ganianie za Jackiem...



Grey - 2008-03-10, 20:42
" />http://www.armedassault.com.pl/viewtopi ... 915#p17915



gremdek - 2008-03-10, 20:58
" />niestety, 23 marca to termin nie dla mnie, w domu w którym będę podczas świąt komputer nie uciąga tak "zaawansowanych gier".



LiTLaT - 2008-03-10, 21:30
" />Jestem chyba, że wojna, zagłada, apokalipsa czy coś...



Eddie - 2008-03-10, 22:49
" />Jesli pod wieczor to tez bede.



ufoman - 2008-03-10, 22:57
" />Co ze mna? Wiadomo

Chociaz jak teraz patrze na kalendarz, to jest w czasie swiat... a jak to w swieta bywa, wyjezdza sie do rodziny itp.



shelton - 2008-03-11, 06:18
" />Święto? 50%, że będę, szkoda...

W poniedziałek byłoby pewnie łatwiej...



Grey - 2008-03-11, 06:34
" />Hmm... sluszna uwaga... Grrr... no jakies przeklenstwo doprawdy



Eddie - 2008-03-11, 14:40
" />Na razie idzie sprawnie, poczekaj az zobaczysz co bedzie gdy wszyscy zaczna sie zbierac w lobby



shelton - 2008-03-15, 09:13
" />Wygląda na to, że ETCS jednak stanie na wysokości zadania i stawi się w liczniejszym składzie, na co wpływ ma przede wszystkim zakładany, piątkowy termin akcji..

Na razie mam potwierdzoną chęć uczestnictwa sześciu osób.

Grey, poprosiłbym cię o informację, jaką rolę byś nam wyznaczył i czego po takim teamie oczekiwał (załóżmy bufor, że mowa o składzie 5-7 osób).



Grey - 2008-03-15, 11:18
" />Shelton. Ponieważ to PvP a waszym przeciwnikiem będzie CFOG to nie będę tu pisał takich informacji. Co więcej, moja rola to organizacja i nadzór, a rolę dowódcy podejmie prawdopodobnie ktoś z 1stCav i to on będzie miał za zadanie przygotować plan działania i rozkazy dla pododdziałów.
Będziecie działać jako oddzielny team, wchodzący w skład większej całości... ale to i tak wiecie



shelton - 2008-03-15, 12:39
" />
">Ponieważ to PvP a waszym przeciwnikiem będzie CFOG to nie będę tu pisał takich informacji.

Nawet logiczne Sorki, powinienem sam na to wpaść.

OK, to czekamy na info pt. "Kto dowodzi 1stCav".



Forrestal - 2008-03-15, 16:11
" />A ze sie tak spytam to ja mam gdzie byc? Z ramienia 8BZ czy z czlonka CFOG?



ufoman - 2008-03-15, 16:14
" />W CFOG moze i jestes, ale krucho u Ciebie z graniem.



MadMax - 2008-03-18, 15:49
" />Ja też chciałbym w RealTac. Chlopaki weżcie mnie ze sobą.



Grey - 2008-03-18, 16:15
" />Przynależność klanowa zawsze bierze górę nad CFOGową w Real Tacu. Wiec nie ma wyboru - musisz grać z 8bz jeśli chcesz wziąć udział.

MadMax, no problemo.



Kizior - 2008-03-18, 17:08
" />Jeśli to ma być w piątek wieczorem to co, sam będę siedział na coopie? Może człowiek sKILLa podciągnie przynajmniej

O ile są miejscówki jeszcze?



Pastor_PL - 2008-03-19, 20:23
" />A panowie co z niezrzeszonymi np takimi jak ja jezeli nie ma nikt nic przeciwko to chciałbym grac w grupie CFOG bowiem trochę juz się ograłem i wiem czego moge oczekiwać



ufoman - 2008-03-21, 01:04
" />To juz niby za tydzien... a tak naprawde niewiele mi o tej akcji wiadomo. Moze jakies info do mnie nie dotarlo?



shelton - 2008-03-21, 05:27
" />Ano. Też byśmy się chętnie do "czegoś" przygotowali, a czas leci...



Grey - 2008-03-21, 08:51
" />No cóż, zadania zostaną rozesłane pod koniec świąt do dowódców. Oni będą organizować sprawę po swoich stronach. Jest tylko jeden mały feler. Otóż nie ma wciąż dowódcy strony CFOG. ErTo będzie obserwatorem / sędzią. Eddie będzie obserwatorem pod drugiej stronie. Mnie niestety nie będzie.

ErTo póki co nie wybrał nikogo na dowódcę, więc będzie musiał to zrobić w najbliższym czasie. Jednak... potrzebni są kandydaci. A więc rozpisuję konkurs.

Czujesz się na siłach, aby dowodzić? Zgłoś się. Pośród zgłoszonych zostaną rozdysponowane funkcje dowódcy całości i dowódców zespołów.

Nie zwlekaj, CFOG cię potrzebuje!

Zgłoszenia wysyłać TYLKO do ErTo na PW.



shelton - 2008-03-21, 10:48
" />Widzisz, ufo, znowu nie masz wyjścia...



Itan - 2008-03-21, 11:45
" />ewentualnie druzyna



TASMAN - 2008-03-23, 15:05
" />Bardzo chetnie wezme udzial w takiej operacji,nadmieniam i informuje ze swoja kandydature zglosilem prosze CFOG o szybkie i wmiare mozliwosci pozytwne rozpatrzenie mojej prosby.



LiTLaT - 2008-03-23, 15:59
" />Tasman my nie skarbówka żeby tak oficjalnie sie zwracać



TASMAN - 2008-03-23, 16:05
" />Dobry ton nigdy nikomu nie zaszkodzil



ufoman - 2008-03-24, 17:00
" />Czas mija, nic nie wiadomo.

Sorry, ale zapowiada sie jeden wielki niewypal.



Donio - 2008-03-24, 20:26
" />Moglbym spróbowac po stronie CFOG? Dam z siebie wszystko oczywiscie



TASMAN - 2008-03-24, 20:41
" />Moze jednak cos z tego wyjdzie, badzmy pelni optymizmu zalozenia sa bardzo innteresujace i plan bardzo ciekawy, szkoda by bylo spalic taki Wielki Projekt na panewce. jednak wiele ludzi z moich obserwacji na to liczy.
Z wyrazami uznania.



Grey - 2008-03-24, 22:17
" />Ech, dziś miałem napisać OPORDy i zrobić misje i... dupa. Mam napad niechęci do ArmA i w ogóle gier i nie mam siły... Grrr.. Sam na siebie jestem zły, ale... fuck. Grochu, pomógłbyś? Ew. inny mission maker.



ufoman - 2008-03-24, 22:22
" />Grochu wraca 26'tego.

No i dupa zbita.



Grey - 2008-03-25, 07:10
" />Nie no, spokojnie. Postaram sie wziac w garsc



shelton - 2008-03-25, 09:43
" />Gdyby była potrzeba przygotowania misji "do zaskryptowienia", to chętnie pomogę.



Forrestal - 2008-03-25, 15:01
" />Grochu juz jest ale ma problemy z kompem, tydzien go nie bylo i sie na niego wypial i nie uruchamia ;]



shelton - 2008-03-25, 15:13
" />No skoro sam się przez tydzień na kompa wypinał, to co się dziwi...?



ErTo - 2008-03-25, 17:40
" />OK. Panowie.

Czekam finalnie na wytyczne od Grey-a. Wszelkie kwestie wymagań i addonów zostaną podane do wiadomości dzisiaj wieczorem.

Deadline odnośnie planu operacyjnego grupy CFOG wyznaczam na czwartek 12:00.

Poproszę 100% deklaracje obecności w ramach grupy CFOG do mnie na PW.
Potwierdzoną liste przedstawię w ramach rozkazu operacji RealTac #1



Firefly - 2008-03-25, 17:48
" />
">Poproszę 100% deklaracje obecności w ramach grupy CFOG do mnie na PW.
Potwierdzoną liste przedstawię w ramach rozkazu operacji RealTac #1


3cia czy 4 deklaracja obecnosci?? No nie żartuj sobie. Może raczej niech Ci, co ew. chca zrezygnować pisza Ci PW. Ja już 2 razy potwierdzalem. 3ci raz nie zamierzam. Jestem na tyle poważny, że jesli tylko nie spadnie na mnie amerykanski satelita to bede i tyle.

PS, Proponuje przeprowadzić dla chetnych test serwera i modow 27 oraz ostateczny test 1-2h przed rozpoczeciem grania.



ufoman - 2008-03-25, 21:10
" />Rezygnuje.



ErTo - 2008-03-25, 22:35
" />Firefly

Nie masz ochoty odpowiadać - Twoja wola. Masz problemy ze zrozumieniem tekstu który napisałem - zapraszam do podstawówki.

Powierzono mi koordynację projektu ze strony CFOG. Projekt się nieco rozmył i usiłuję oszacować jego potencjał. Jak widać post wyżej niektóre "pewniaki" już się wysypują

W mojej gestii jest również powiedzenie - przepraszam Grey ale zawalona została organizacja i nic z tego nie wyjdzie. Nie ma sensu się spalać.

Pozostałych zapraszam na PW



Firefly - 2008-03-25, 23:19
" />
">Firefly

Nie masz ochoty odpowiadać - Twoja wola. Masz problemy ze zrozumieniem tekstu który napisałem - zapraszam do podstawówki - Panie "prawniku", czy czym się tam chwalisz.

Powierzono mi koordynację projektu ze strony CFOG. Projekt się nieco rozmył i usiłuję oszacować jego potencjał. Jak widać post wyżej niektóre "pewniaki" już się wysypują

W mojej gestii jest również powiedzenie - przepraszam Grey ale zawalona została organizacja i nic z tego nie wyjdzie. Nie ma sensu się spalać.

Pozostałych zapraszam na PW


Nie mam i nie zamierzam odpowiadać. Złożyłem już deklaracje dwukrotnie. męski narząd płciowy mnie obchodzi, że nie dajesz rady czy co tam. Nie organizuj jak nie potrafisz i koniec. Kpiny sobie urządzasz z ludzi żądajac kolejnych 100% deklaracji na PW. Ja sie nie dziwie, ze kolejne osoby odpadaja. Z takim organizatorem jak Ty to do przewidzenia. Ja będę bo tak się już zadeklarowałem co możesz łatwo sprawdzić na pierwszej stronie tego tematu. Jak jeszcze będziesz tak podskakiwał ze swoimi durnymi przytykami do uczestników, to faktycznie zostaniesz sam z tym majdanem. Zacznij może czasem grać a nie tylko zgrywać ważniaka.

PS. Do tej podstawówki, w której Ty siedzisz? To już wolę być nieukiem.



ErTo - 2008-03-25, 23:26
" />haha... zabawny jesteś Firefly - setnie się ubawiłem Wodzu. Jak do tej pory to oprócz gadania niewiele efektu z Twojej bytności w CFOG FF. Misji natrzaskałeś, na każdym spotkaniu jesteś dowódcą, serwery postawiłeś dla Army, eftepy, nawet newsa trzaskasz jeden za drugim. Po raz kolejny swoją postawą usiłujesz FF położyć jakiś projekt. Od rekrutacji po "bzdury" wymyślane przez innych.

---------------

Dzięki Panowie za PW.

Jeśli będzie trzeba i nie będzie osoby dowodzącej CFOG - poproszę o status obserwatora inną osobę a sam poprowadzę oddział.



Eddie - 2008-03-25, 23:37
" />Firefly nie zachowuj sie jak zdradzona zona. Lepiej docen ze ktos cos robi i albo mu w tym pomoz albo chociaz nie utrudniaj.

Nie chce mi sie nawet tego rozwijac bo ostatnio wystarczajaco duzo brudow jest na forum.



Firefly - 2008-03-25, 23:43
" />
">haha... zabawny jesteś Firefly - setnie się ubawiłem Wodzu. Jak do tej pory to oprócz gadania niewiele efektu z Twojej bytności w CFOG FF. Misji natrzaskałeś, na każdym spotkaniu jesteś dowódcą, serwery postawiłeś dla Army, eftepy, nawet newsa trzaskasz jeden za drugim.
Za to Ty jestes poprostu żałosny. Co ty niby zrobiłeś poza tym, że się szarogęsisz i robisz z siebie jakiegoś bossa? Chyba nie masz bladego pojęcia co to CFOG, że wypisujesz te bzdury powyżej. Ja tu jestem dla grania i grywam w Arma jak mam czas. Ty grałeś ze 3 razy w Arma? Obijasz sie tylko i nie wiem po jaki czort masz admina, skoro ludzie muszą się dopraszać o dodanie kogoś do grupy. A może jako admin trzaskasz te newsy, o ktorych piszesz?? Nie? O panienka o swobodnym prowadzeniu się popatrz.. CO TY TU JESZCZE ROBISZ?? Poza pisaniem durnych postów i markowaniem organizacji czegoś to jakoś nie widać byś był zaangażowany w Arma. Jeśli nie ma możliwości zrobienia tego realtac'a to prosta piłka. Normalny człowiek przyznaje, że są obiektywne trudności w zgraniu organizatorów i odkłada sprawę na inny termin, gdy pomysłodawcy będą mieli czas i ochotę. Szukanie dowódcy na 2 dni przed zadaniem jest, co najmniej najlepszą drogą do katastrofy.

PS. Do twojej wiadomości. Sprawdz z laski swojej ile misji w CFOG OFP ma mój scenariusz i realizacje Cooby. W Arma też czasem warto popatrzeć w creditsy. Nie zależy mi czy ktoś o tym wie czy nie. Ale przynajmniej sprawdz cos wczesniej nim zaczniesz swoje zwyczajowe przypierdalanie się.


">Firefly nie zachowuj sie jak zdradzona zona. Lepiej docen ze ktos cos robi i albo mu w tym pomoz albo chociaz nie utrudniaj.

Nie chce mi sie nawet tego rozwijac bo ostatnio wystarczajaco duzo brudow jest na forum.


Nie utrudniam, przecież ludzie sie zdeklarowali. Robienie sobie kpin z uczestników kolejnymi deklaracjami jest poprostu chore. Pomagać nie zamierzam, bo nie widzę ŹADNEJ możliwości współpracy z pewnym typem osób, którego to typu reprezentantem jest Erto. Najwyżej mogę Greyowi czy Grochowi coś doradzić/pomóc.



Eddie - 2008-03-26, 00:00
" />To moze prozac komus?



shelton - 2008-03-26, 05:26
" />Dwa dodatkowe pytania:

1. Czy team ETCS ma się do kogoś konkretnie zgłosić? Bo zadeklarowaliśmy chęć udziału po stronie nie-CFOGa i... cisza. Albo ktoś o nas zapomniał, albo my powinniśmy się upominać - jeśli tak, to też właśnie czynię. Rozgrywka ma być w piątek, bardzo chętnie byśmy się wcześniej we własnym gronie spotkali, by coś przetrenować / ustalić itd. dla wspólnego efektu. Myśleliśmy o dzisiejszym wieczorze, jako że jutro nie wszyscy mogą - tymczasem wciąż nie wiadomo nawet czy zagramy, nie mówiąc już o tym, że nie wiadomo na jakiej mapie, jakie będą zadania itd. Proszę o jakieś konkrety - mam na względzie innych ludzi, którym zawracam głowę tym tematem.

2. Czy serwer, na którym ma być prowadzona rozgrywka, udźwignie taką ilość osób, która ma się pojawić?



ErTo - 2008-03-26, 07:29
" />Firefly w kwestii Twoich poglądów proponuję Ci założenie jakiegoś wątku na tym forum i danie szansy innym użytkownikom odnoszenia się w nim do nich. Od dłuższego czasu narzucasz innym swoje poglądy w wielu tematach tego forum. Jak najbardziej panuje tu wolność słowa co nie oznacza, że ciągłe pieniactwo będzie tolerowane.

Na skutek min. Twoich opinii zostały odebrane uprawnienia Itanowi. Zostały odebrane ponieważ wyglądało na to, że Itan nadużywa swoich uprawnień czym wywołał głębokie niezadowolenie części użytkowników - w tym Twoje.

Zaczynam się skłaniać ku temu, że nie potrzebnie grono opiekunów tego forum podjęło taką decyzję. Jakkolwiek jego metody prowadzenia porządku były dla nas niezrozumiałe tak widać był to jedyny sposób żeby zapanować nad graczami w ArmA.

Posty nie na temat zostaną wydzielone z wątku po godz. 12:00



Firefly - 2008-03-26, 08:33
" />
">Firefly w kwestii Twoich poglądów proponuję Ci założenie jakiegoś wątku na tym forum i danie szansy innym użytkownikom odnoszenia się w nim do nich. Od dłuższego czasu narzucasz innym swoje poglądy w wielu tematach tego forum. Jak najbardziej panuje tu wolność słowa co nie oznacza, że ciągłe pieniactwo będzie tolerowane.

A ty widze panie admin nadal nic nie rozumiesz i to jest problem. Panować to możesz sobie w swoim domu! Tu nikt nad nikim panować nie będzie bo CFOG ma swój charakter właśnie przez to jaki jest - demokratyczno-anarchistyczny. Jak masz faszyzujace zapedy to zapisz się do LPRu. Zostaw w spokoju Armowców i poprostu nie właź na nasze subforum. Nie przyszlo Ci do glowy po tylu postach, że mam poprostu odwage wygarnąć Ci prawdę? Kilka osób z Arma też zauważa poważne problemy ze strony osób nie zaangażowanych a siedzących na adminach. Na razie to widze, że co nie zgodne z twoja mysla przewodnią partii to "pieniactwo"


">Na skutek min. Twoich opinii zostały odebrane uprawnienia Itanowi. Zostały odebrane ponieważ wyglądało na to, że Itan nadużywa swoich uprawnień czym wywołał głębokie niezadowolenie części użytkowników - w tym Twoje.

Słowo klucz - W tym moje. Wiele osób postuluje moderatora czy admina armowego dla Grocha. Chlopina dał serwer na którym coopimy, robi misje, stara się ciągle ulepszać mody i addony, pisze skrypty czyli robi tak ze 100% wiecej niż ty i co? Doprosic sie nie można. Dajcie mu admina/moderatora a sami sie trzymajcie z daleka od Armowców skoro nie gracie i nie jesteście w temacie, nie wspominając już o nieróbstwie, gdzie nie ma do dziś żadnego info o serwerze 1stcav, modach, addonach, aktualizacjach wersji na stronie głównej CFOG.



Szymanowski - 2008-03-26, 08:42
" />IT'S ONLY A GAME!!!



Grey - 2008-03-26, 08:43
" />Ale burdel. Sorry, ale praca plus życie prywatne miało priorytet, a teraz śmietnik, na który owszem, zasłużyłem, bo olałem trochę organizację. Ale naprawdę niespodziewałem się, że zrobi się taki cyrk.

Firefly, po akcji Ufomana chyba widzisz, że takie deklaracje wcale sensu nie są pozbawione. Szkoda tylko, że musiałem zrobić burzę w szklance wody i znacznie pogorszyć już i tak nerwową atmosferę.

Ufoman - domyślam się, że masz mi za złe, że tak długo nic nie wiadomo... ale data jest znana, ludzie po drugiej stronie zdeklarowani i po treningu wspolnym, ludzie w CFOG WYDAWAŁO MI SIĘ dojrzali i zgrani. A tu nagle jako jedyny kandydat na dowódcę (jak powiedziałem ErTo mój domyślny kandydat, zanim się zgłosiłeś) rezygnujesz. With all respect - nie zawierzę ci więcej - bo nie zdałeś egzaminu bojowego - kiedy jesteś potrzebny, rzucasz zabawki. Przykro mi, ale bardzo się zawiodłem na twojej dojrzałości.

Ale dość wycieczek osobistych. Nie jesteśmy zgrani jako grupa, ale cóż, nad tym trzeba pracować.

A teraz w kwestii naprawienia problemu.

Porozumiem się z 1stCav, 8BZ i ETCS i po prostu przetasujemy grupy, aby było ok. Jedna z tych grup przejmie dowodzenie nad grupą stworzoną przez CFOG. Problem w tym, że po tej burzy (thx FF) już nie wiem, kto się zniesmaczył i ma dość, a kto nadal chce się bawić. Ale jak poproszę o deklarację, to mnie FF oskarży że jestem niedojrzały...

Sorry FF, next event możesz sam zorganizować, ale ja potrzebuje aktualnej informacji na ile osób mogę liczyć w ten piątek. Jak ktoś się chce obrazić, to niech nie zgłasza się po prostu. Jesteśmy dorośli WIĘĆ akceptujmy słabości i niezorganizowanie innych ok?

Ufoman, jeśli zmienisz zdanie, to nadal zapraszam, ale nie w formie dowódcy. Itan chyba się zgłaszał jako TL. Zgłaszając swój akces dajcie znać czy możecie / chcecie byc dowódcą jakiegokolwiek szczebla.

Dobra. Zgłoszenia proszę wysyłać do mnie, abym mógł szybko się zorientować. Najlepiej GG, później PW. Info zbiorcze przekażę ErTo...
Chyba że ErTo ma już info takie na stan obecny (coś mówił o 3-4 osobach). Osoby które zgłosiły się do ErTo nie musza tego robić ponownie (albo znaznaczcie, że już ErTo o was wie) Na chwilę obecną siłę CFOG szacuję na 4 osoby i tą daną zgłaszam dalej. Jak coś, to mówcie.

Dziś roześlę rozkaz bojowy do dowódców (a więc ich ustalę ostatecznie).

Po zapoznaniu się z info o nowym patchu wnioskuję, aby gra odbyła się na KGW na wersji 1.11. Wszelki UZASADNIONY teczhnicznie sprzeciw proszę szybko zgłosić. W przypadku braku, jutro KGW zostanie przestawione na wersję 1.11. Żadne inne addony nie są wymagane.

Jak ktoś chce się burzyć, rzucać błotem, zapraszam do innego tematu. Tu rozmawiamy tylko na temat.

Pozdrawiam



Firefly - 2008-03-26, 09:06
" />
">Ale burdel. Sorry, ale praca plus życie prywatne miało priorytet.
Grey, praca plus życie prywatne u normalnego człowieka ma zawsze priorytet i to jest zupełnie zrozumiałe. Nikt Ci tego za złe nie ma. Gra jest dla przyjemności a nie z obowiązku. Dlatego też, jeśli pojawia się pewien problem obiektywny to poprostu lepiej przełożyć taką planowaną zabawę na inny termin, który pasuje pomyslodawcy niż na siłę robić coś, co jak widzisz skutkuje tylko kolejnymi nieporozumieniami. To w końcu jest tylko gra, ludzie!


">Firefly, po akcji Ufomana chyba widzisz, że takie deklaracje wcale sensu nie są pozbawione. Szkoda tylko, że musiałem zrobić burzę w szklance wody i znacznie pogorszyć już i tak nerwową atmosferę.
Co do deklaracji to Erto tą kpinę z kolejnymi deklaracjami wymyślił PRZED postem ufomana. Natomiast wystarczyło poprosić tych, którzy ew. się rozmyślili o zadeklarowanie skreślenia ich z listy zamiast znowu potwierdzać, bo tak to można się bawić do grudnia. Nerwowa atmosfera jest już od kilku tygodni, tyle że niektórzy chyba nie chcą tego widzieć.


">ludzie po drugiej stronie zdeklarowani i po treningu wspolnym,

To jest szokujące, bo widać druga strona wie więcej niż my...


"> ludzie w CFOG WYDAWAŁO MI SIĘ dojrzali i zgrani. A tu nagle jako jedyny kandydat na dowódcę (jak powiedziałem ErTo mój domyślny kandydat, zanim się zgłosiłeś) rezygnujesz. With all respect - nie zawierzę ci więcej - bo nie zdałeś egzaminu bojowego - kiedy jesteś potrzebny, rzucasz zabawki. Przykro mi, ale bardzo się zawiodłem na twojej dojrzałości.

Nie pisz takich rzeczy, tylko prywatnie zapytaj Ufo o co poszło. On był chętny do końca z tego co ja wiem.


">Porozumiem się z 1stCav, 8BZ i ETCS i po prostu przetasujemy grupy, aby było ok. Jedna z tych grup przejmie dowodzenie nad grupą stworzoną przez CFOG. Problem w tym, że po tej burzy (thx FF) już nie wiem, kto się zniesmaczył i ma dość, a kto nadal chce się bawić. Ale jak poproszę o deklarację, to mnie FF oskarży że jestem niedojrzały...
Co Ty z tą niedojrzałością? Nic takiego nikomu nie zarzucałem. Moim zdaniem, jak ktoś już się zadeklarował to będzie. Jak ktoś chce się WYPISAĆ to niech pisze na forum, wszyscy będą mieli jasny wgląd w sytuację. Lista jest? Jest. W czym więc problem? Ktoś się wypisze to go skreślasz z listy chętnych na misję i tyle.


">Sorry FF, next event możesz sam zorganizować, ale ja potrzebuje aktualnej informacji na ile osób mogę liczyć w ten piątek. Jak ktoś się chce obrazić, to niech nie zgłasza się po prostu. Jesteśmy dorośli WIĘĆ akceptujmy słabości i niezorganizowanie innych ok?
Przyjmijmy taki prosty tryb. Jest lista. Według mnie nadal obowiązująca. Kto chce potwierdzać niech znowu potwierdza ale trzymajmy się litery stworzonej listy. Natomiast jeśli ktoś z już zapisanych nie chce przyjsc to poprostu to deklaruje na forum i wiemy kogo nie będzie. Po co tworzyć kolejną listę skoro tamta jest dla mnie i chyba większości osób, które się zadeklarowały obowiązująca?


">Ufoman, jeśli zmienisz zdanie, to nadal zapraszam, ale nie w formie dowódcy. Itan chyba się zgłaszał jako TL. Zgłaszając swój akces dajcie znać czy możecie / chcecie byc dowódcą jakiegokolwiek szczebla.
Ja także mimo wszystko zapraszam Ufomana na spotkanie.


">Po zapoznaniu się z info o nowym patchu wnioskuję, aby gra odbyła się na KGW na wersji 1.11. Wszelki UZASADNIONY teczhnicznie sprzeciw proszę szybko zgłosić. W przypadku braku, jutro KGW zostanie przestawione na wersję 1.11. Żadne inne addony nie są wymagane.
Osobiście optuję za 1stcav z prostej przyczyny. Jeśli okaże się, że w sumie będzie ponad 15-20 osób to KGW tylu nie uciągnie. Drugim argumentem za 1stcav jest dobre przygotowanie skryptowo-addonowe PO STRONIE SERWERA, które nie jest wymagane przez klienta. Trzecią sprawą jest zaś niepewność wersji 1.11 beta, nie granej przez CFOG w multi i nie przetestowanej sprzętowo (mimo, że taki pomysł na forum padł).



Grey - 2008-03-26, 09:23
" />Ech, dobra. Moja wina. Owszem, olałem sprawę mocno i to się mści. Wszystkich zainteresowanych za to BARDZO PRZEPRASZAM.

Ale - pomóżcie mi zrealizować projekt, bo jest tego wart.

Schowajmy noże, uśmiechnijmy się do siebie.

Uwaga co do KGW - ok, jestem mniej świadomy problemu, ufok też o tym mówi, więc ok. Niech te będzie 1stCAV.

Przepraszam wszystkich za swój zbyt agresywny post, a ufoka przede wszystkim. ErTo i Ufoman nie dogadują się na poziomie interpersonalnym - i z tego powodu chyba sporo się tu dzieje. Nie dziwię się, bo z moich obserwacji mają diametralnie inne podejście do ArmA i realizmu, choć obaj wykonują dobrze swoje zadania jako dowódcy.

A więc

GRAMY NA 1CAV

Nie umiem ocenić realnie listy, ale uznaję, że jest bliższa pierwotnej, niż 4 osoby. Niestety jest to tak niekonkretne, że trudno na tym oprzeć jakieś wyliczenia. Teoretycznie za to odpowiada ErTo, a od niego mam info o 4 osobach. Po to są obserwerzy, abym nie musiał ogarniać obu stron oddzielnie samemu.

Potrzebuję dowódcy po stronie CFOG - Ufoman nie podejmie się i koniec. Itan?

ECTS - to jest profila =JACK= a ktory jest dowódcą drugiej strony. Proszę poinformuj go o stanie osobowym i ustalcie jakiś szybki sposób komunikacji, np komórkę. On też przekaże wam rozkaz bojowy.

POTRZEBUJĘ ASAP mission makera. Mam dwa wieczory i tyle zobowiązań, że mogę nie dać rady z edycją. Mam gotowe skrypty, chodzi tylko o złożenie tego w całość, ustawienie slotów i wstępny test.

Proszę już nie roztrząsamy win i wzajemnych animozji.



shelton - 2008-03-26, 09:46
" />OK, dzięki za info, Grey.

Mam natomiast propozycję dodatkową (skoro pojawiło się niebezpieczeństwo niespecjalnie satysfakcjonującej liczby 4) - jeśli będzie konieczność przetasowania graczy ze względu na nierówność żołnierzy po obu stronach.

Jak tylko uda ci się ustalić końcową listę biorących udział i okaże się, że CFOG ma znacznie mniejsze zasoby, niż nieCFOG - proponuję włączyć ETCS pod skrzydła CFOG (z sześciu osób w moim teamie cztery i tak grają w ramach CFOG, wiec się z piątków znamy itd.)

Oczywiście musiałbyś to rozważyć zanim pojawią się konkretne zadania i pierwsze koncepcje rozwiązań do zastosowania - żebyśmy sobie nie zaglądali w karty, bo fun pójdzie w las.

Jak tylko podejmiesz jakąś ostateczną decyzję w tym temacie, proszę o info, żeby wiedzieć, czego się trzymać. My planujemy trening dziś wieczorem - mam nadzieję, że do tego czasu będzie już wiadomo co mamy robić i z kim.



Firefly - 2008-03-26, 09:59
" />
">Ale - pomóżcie mi zrealizować projekt, bo jest tego wart.
Z mojej strony możesz liczyć na merytoryczną pomoc, co już chyba powyżej zauważyłeś. Grywam w coopy arma i troszkę się orientuje. Nie tak jak czesciej grajacy ale troche chyba tak.


">ErTo i Ufoman nie dogadują się na poziomie interpersonalnym - i z tego powodu chyba sporo się tu dzieje.
Podobnie Erto i ja.


">Nie umiem ocenić realnie listy, ale uznaję, że jest bliższa pierwotnej, niż 4 osoby. Niestety jest to tak niekonkretne, że trudno na tym oprzeć jakieś wyliczenia. Teoretycznie za to odpowiada ErTo, a od niego mam info o 4 osobach. Po to są obserwerzy, abym nie musiał ogarniać obu stron oddzielnie samemu.

Realnie oceniając. To trzymajmy się listy -20% bo czasem komuś pada net/komp/dzieci sie rozchorowuja itp. 4 osoby to raczej zart ze strony Erto. Dla mnie obowiazujaca jest lista , którą Ty stworzyles na 1szej stronie tematu.



Eddie - 2008-03-26, 10:28
" />Pisalem juz o tym Erto ale napisze i tu bo moze ktos sie zglosi. Piatek mi zupelnie nie pasuje , praca do 16.00 , w domu bede pewnie 18.00 a nastepnego dnia o 9.00 rano musze byc na egzaminie ostatniej szansy w szkole. Ogolnie mialem byc obserwatorem grupy atakujacej, pelnic cos w rodzaju HQ command (wlasnie, Grey miales mi cos dokladniej o tym napisac ). Jesli ktos chcialby przejac ta funkcje po mnie to bardzo chetnie. Jesli nie, przyjde w piatek i zrobie co trzeba zrobic ale nie ukrywam ze bardzo mi to nie na reke...



SiD - 2008-03-26, 11:13
" />W piątek jestem dostępny od 22:30 (wracam z pracy o 22).



Itan - 2008-03-26, 12:51
" />Proszę osoby, ktore wczesniej zadeklarowały sie na uczestnictwo w tej operacji, aby skonkretyzowały sie, czy beda napewno w piatek, ponieważ chciałbym przydzielic druzyny i ich SL.

Proszę o potwierdzanie obecności w tym temacie.



ErTo - 2008-03-26, 12:57
" />Itan - przesłałem Ci potwerdzone obecności na PW



ErTo - 2008-03-26, 12:59
" />1. ErTo - obserwator
2. SiD
3. Itan
4. Buby
5. BI EJ
6. Litlat
7. Praetor
8. Eddie - obserwator
9. tiomor
10. FireFly
11. Volt
12. Ufoman
13. rad
14. Cloneus
15. Algrab
16. Chrobry
17. gremdek
18. Larsen
19. shelton
20. Pasor_PL
21. Spławik
22. Donio



Firefly - 2008-03-26, 14:16
" />Za wyjątkiem Ufomana sądze ze lista jest wciaz aktualna. Poprzydzielaj osoby na nia wpisane i tyle.



Donio - 2008-03-26, 14:20
" />
">Proszę o potwierdzanie obecności w tym temacie.

W tym temacie? potwierdzam obecnosc



ErTo - 2008-03-26, 14:59
" />1. ErTo - obserwator
2. SiD
3. Itan
4. Buby
5. BI EJ
6. Litlat
7. Praetor
8. Eddie - obserwator
9. tiomor
10. FireFly
11. Volt
12. Ufoman
13. rad
14. Cloneus
15. Algrab
16. Chrobry
17. gremdek
18. Larsen
19. shelton
20. Pasor_PL
21. Spławik
22. Donio



LiTLaT - 2008-03-26, 15:03
" />Słuchajcie bardzo wszystkich przepraszam za niesłowność, ale chyba mnie nie będzie. Nie wiem jak roziwnie się sytuacja, ale na 75% nie będzie mnie w piątek. Jutro będę pewny co i jak.



ErTo - 2008-03-26, 15:04
" />1. ErTo - obserwator
2. SiD
3. Itan
4. Buby
5. BI EJ
6. Litlat
7. Praetor
8. Eddie - obserwator
9. tiomor
10. FireFly
11. Volt
12. Ufoman
13. rad
14. Cloneus
15. Algrab
16. Chrobry
17. gremdek
18. Larsen
19. shelton
20. Pasor_PL
21. Spławik
22. Donio



Grey - 2008-03-26, 15:27
" />8BZ prosi o przesunęcie terminu na 22.00.
Jestem bardzo skłonny się zgodzić w świetle tego, co napisał Eddie.



Szymanowski - 2008-03-26, 15:35
" />22.00 - ja ok



Donio - 2008-03-26, 15:38
" />Moze byc



Eddie - 2008-03-26, 15:43
" />W swietle tego co napisal Eddie naprawde, niech ktos sie zglosi i mnie zastapi. Wiadomo ze jak ustalamy 22.00 to przy tylu osobach przynajmniej godzine pozniej zaczniemy, niech jeszcze dojda niezaplanowane zdarzenia jak #restart, #reassign , #shutdown i przed 2 w nocy nie zasne, a pobudka przed 7.00. No nie krepowac sie!



Kizior - 2008-03-26, 15:46
" />W każdy piątek od 21.00 jestem na TS.



ErTo - 2008-03-26, 15:47
" />1. ErTo - obserwator
2. SiD
3. Itan
4. Buby
5. BI EJ
6. Litlat
7. Praetor
8. Eddie
9. tiomor
10. FireFly
11. Volt
12. Ufoman
13. rad
14. Cloneus
15. Algrab
16. Chrobry
17. gremdek
18. Larsen
19. shelton
20. Pasor_PL
21. Spławik
22. Donio
23. kizior

potwierdzone: 9 osób



Splawik_pl - 2008-03-26, 15:50
" />Przepraszam ale nie dam rady stawic się na spotkanie on-line.
Jak kto może, to nagrywajcie na FRAPSIE żeby potem było co pooglądać.



BI-EJ - 2008-03-26, 16:15
" />bede



shelton - 2008-03-26, 17:12
" />ErTo, skonsultuj proszę z Greyem moją obecność na TEJ liście, please.

W świetle tego, co napisałem parę postów wyżej.

Dzięki.



Firefly - 2008-03-26, 17:23
" />
">8BZ prosi o przesunęcie terminu na 22.00.
Jestem bardzo skłonny się zgodzić w świetle tego, co napisał Eddie.

Mi 22:00 pasuje. Chyba SiD też wraca z pracy o 22.



ErTo - 2008-03-26, 17:32
" />Piątek godz. 22:00
Serwer 1 Cav. Bez addonów.

1. ErTo - obserwator
2. SiD
3. Itan - dowódca CFOG
4. Buby
5. BI EJ
6. Litlat
7. Praetor
8. Eddie
9. tiomor
10. FireFly
11. Volt
12. Ufoman
13. rad
14. Cloneus
15. Algrab
16. Chrobry
17. gremdek
18. Larsen
19. Pasor_PL
20. Spławik
21. Donio
22. kizior
23. TASMAN

potwierdzone: 12 osób

update - shelton jako OPFOR dla CFOG - sorki shelton



Cloneus - 2008-03-26, 17:49
" />Będę punktualnie.



tiomor - 2008-03-26, 17:58
" />Bez addonow ale patch 1.11b ?



ErTo - 2008-03-26, 18:00
" />Piątek godz. 22:00
Serwer 1 Cav. Bez addonów. Patch 1.11b

1. ErTo - obserwator
2. SiD
3. Itan - dowódca CFOG
4. Buby
5. BI EJ
6. Litlat
7. Praetor
8. Eddie
9. tiomor
10. FireFly
11. Volt
12. Ufoman
13. rad
14. Cloneus
15. Algrab
16. Chrobry
17. gremdek
18. Larsen
19. Pasor_PL
20. Spławik
21. Donio
22. kizior
23. TASMAN

potwierdzone: 13 osób



Mr Groch - 2008-03-26, 18:26
" />Przeciez nie ma w dalszym ciagu zadnej bety dla linux'a, wiec nie ma mozliwosci
grania na becie na 1stCav. Podziekujcie BIS... Staram sie jak moge byc na biezaco
ze wsyztskimi addonami i ciekawymi modyfikacjami serwerowymi, ale nie dam
rady odpalic serwera na linuxie, jak nie ma serwera linuxowego Dziwi mnie te
pytanie tiomor... Na serwerze 1stCav w piatek bezproblemowo mozna bedzie grac
na cfogowym XAM, z ECS, cfog2008rc1 lub wszystkim tym naraz, tak jak to obowiazuje
na naszych spotkaniach coopowych... Mozna tez grac na czystej ArmA, albo zezwolic na
modyfikacje w stylu ArmA Effects, itp.



Praetor - 2008-03-26, 18:34
" />mnie proszę wykreślić - Arma nie działa na moim kompie jak się w międzyczasie okazało



ErTo - 2008-03-26, 18:37
" />Piątek godz. 22:00
Serwer 1 Cav. Bez addonów.

1. ErTo - obserwator
2. SiD
3. Itan - dowódca CFOG
4. Buby
5. BI EJ
6. Litlat
7. Praetor
8. Eddie
9. tiomor
10. FireFly
11. Volt
12. Ufoman
13. rad
14. Cloneus
15. Algrab
16. Chrobry
17. gremdek
18. Larsen
19. Pasor_PL
20. Spławik
21. Donio
22. kizior
23. TASMAN

potwierdzone: 13 osób



shelton - 2008-03-26, 19:23
" />OK, wszystko jasne. Wysłałem info do =Jacka= i czekam na odzew.



Larsen - 2008-03-26, 20:05
" />Odpadam. Rodzinka do mnie przyjeżdża.



Grey - 2008-03-27, 08:16
" />Powtarzam, zeby było jasne.

Gramy na

1st CAV

w wersji 1.08

bez żadnych addonów!!!




shelton - 2008-03-27, 10:00
" />OK, po rozmowie z Greyem postanowiłem, że jednak spróbujemy, mimo iż nie będziemy mieli możliwości przygotować się inaczej, niż teoretycznie.

Jutro zbierzemy się o 21:00, żeby choć trochę temat ogarnąć, a dziś ktoś od nas pojawi się na pewno wieczorem na TS.

Przepraszam wszystkich za zamieszanie - i jeśli to ma sens, to proszę o wykasowanie postów, które się zdezaktualizowały, żeby tematu nie zaciemniać.



Pastor_PL - 2008-03-27, 10:39
" />A czy my też będziemy mieli jakieś spotkanie chociażby teoretyczne odnośnie tego co i jak.



ErTo - 2008-03-27, 11:20
" />Rozkazy i cele operacji zostały przekazane.

Dowódca CFOG na Realtac#1 - Itan - wyznaczy termin odprawy

RealTac#1
Piątek godz. 22:00
Serwer 1 Cav. 1.08. Bez addonów.

1. Itan - dowódca CFOG
2. SiD
3. Buby
4. BI EJ
5. tiomor
6. FireFly
7. rad
8. Cloneus
9. Chrobry
10. Pasor_PL
11. Donio
12. kizior
13. TASMAN



Eddie - 2008-03-27, 11:28
" />No ja tez bede.



Volt - 2008-03-27, 14:27
" />Będe



Algrab - 2008-03-27, 16:29
" />Mnie nie, z powodu piatkowych coopów.



MadMax - 2008-03-27, 17:12
" />Ja też będę - mogę być rezerwowy - juz kiedyś zgłaszałem chęć udziału w tej operacji - teście.



ErTo - 2008-03-28, 08:56
" />Rozkazy i cele operacji zostały przekazane.

Dowódca CFOG na Realtac#1 - Itan - wyznaczy termin odprawy

RealTac#1
Piątek godz. 22:00
Serwer 1 Cav. 1.08. Bez addonów.

Obserwator grupy CFOG - Eddie / bierze udział w grze po stronie CFOG, ale pilnuje aby nie było ghostowania, aby się trzymać ogólnej idei RealTac etc/

1. Itan - dowódca CFOG
2. SiD
3. Buby
4. BI EJ
5. tiomor
6. FireFly
7. rad
8. Cloneus
9. Chrobry
10. Pasor_PL
11. Donio
12. kizior
13. TASMAN
14. Volt
15. MadMax
16. Eddie - obserwator (ale gra jako żołnierz)
17. Bratek

Wszelkie osoby z 1stCAV dostają przydział do Lokalnej Armii Republikańskiej, czyli do strony CFOGa. Szacujemy że będzie to 4-5 osób.
Kontakt do Grocha i / lub JACKa (który ma być ok. 20.30, o 21. ma mecz PvP)



Eddie - 2008-03-28, 09:53
" />Grochu, wiem ze mozna lockowac serwer ale na takie cos przydatne by bylo haslo aby wchodzili tylko ci ktorzy powinni bez zbednego gadania otworz , zamknij serwer.



Splawik_pl - 2008-03-28, 09:54
" />nagrywajcie na FRAPSIE bądź czymkolwiek ja chce to potem obejrzeć



ErTo - 2008-03-28, 11:27
" />Zakończono formowanie grupy OPFOR.

Dowódcą operacyjnym OPFOR jest ErTo



Buby - 2008-03-28, 17:39
" />WAŻNE!

Itan'a w 99% nie będzie. Awaria internetu.

GREY INFORMUJE, ŻE DOWÓDCO PRZEJMUJE EDDIE!



Pastor_PL - 2008-03-28, 18:44
" />To o której odprawa dla grupy Ediego??



Eddie - 2008-03-28, 19:08
" />21.30 zaczyna sie odprawa wiec wlazcie 20 minut wczesniej jak sie da zeby nie bylo pytan o wersje, hasla itp.



shelton - 2008-03-28, 23:54
" />Strona wschodnia będzie pewnie miała odmienną opinię , nam natomiast bardzo się podobało i mimo długiego czekania na start, rozgrywka dała nam kupę emocji - co jest najważniejsze.

Dzięki ErTo za bardzo fajne, klimatyczne dowodzenie i czekamy na powtórkę!



rad - 2008-03-29, 00:10
" />Emocje oczywiscie byly, ale niestety trzeba sie przyjrzec organizacji i przygotowaniu szeregowych graczy jak i dowodzacych.



shelton - 2008-03-29, 00:47
" />









Firefly - 2008-03-29, 08:29
" />Z powodu kpiny organizatora, totalnego nieprzygotowania, zepsutej misji i co najgorsze czitowania ze strony ERTO oswiadczam, ze NIGDY NIE BRALEM UDZIALU W TAKIM SYFIE! To byl pokaz najgorszego nieprofesjonalizmu jaki w zyciu widzialem. Misje przygotowano na kolanie!! Ujawnianie markerow startowych obu stronom jest żałosnie nie profesjonalne. Jak ktos nie umie robic misji niech zleca to Coobie czy Grochowi, a nie robi tego w tak amatorski sposob, zwlaszcza gdy przygotowuje sie taka operace. Jak sam Grey napisał: "ludzie po drugiej stronie zdeklarowani i po treningu wspolnym", na kilka dni przed misja, gdzie my nawet do ostatnich godzin nie wiedzielismy kim bedzie dowodca czego rezultatem byl praktycznie brak planu a do tego nagla zmiana organizatora i obserwatora Erto na dowodce opfor budzi SKANDALICZNE wrecz skojarzenia. Nie chce miec z tym czlowiekiem NIGDY WIECEJ do czynienia i oswiadczam, ze nie zamierzam brać wiecej udzialu w podobnej hucpie jaka nam zgotowal. Zmarnowal 3h naszego czasu (bo przygotowania trwaly wiecej niz misja).

Tak wiec na koniec do Greya. Jesli masz dobry pomysl to nie zlecaj go takim miernotom jak Erto. Chcesz cos dobrze przygotowac zrob to sam.

Tyle z mojej strony i mam nadzieje, ze wiecej takich gier nie bedzie. Mimo, ze przezylem najdluzej to do konca nie wiedzielismy czemu ma sluzyc ta misja a zadanie bylo napisane przez 6 latka na kolanie. Dziekuje za tak totalny brak profesjonalizmu ze strony organizatorow, ktorzy skutecznie zabili sens i idee pomyslu.

Z ciekawostek dodam, ze opfor tzn. wszyscy uczestnicy mieli dostep do pelnego planu ich strony na 6h przed planowanym startem gry. Co ciekawe my nie mielismy nic do startu gry.

http://szarego.net/arma/realtac/rbus.zip
oto co mieli opfor przed gra
my nie mielismy nic

Jesli ktos mi bedzie wmawial, ze to takie realistyczne 6h wczesniej wiedziec, gdzie i kiedy rozbije sie wlasny helikopter by moc przygotowac plan ratunkowy, a druga strona nagle ot, poprostu dowiaduje sie ze cos gdzies sie rozbilo i ma isc na zywiol, to niech idzie rozsmieszac dzieci w cyrku.



tiomor - 2008-03-29, 09:02
" />E tam, Firefly przesadzasz.
Mimo ze wlasciwie zaraz po wyjsciu z bazy zostalem wylaczony z gry(ranne nogi i rece) nie powiem zeby gra byla zła - burdelu jaki nastapil po nadleceniu smiglowca ciezko zapomniec, wlasciwie chyba tylko Chrobry dobrze zaareagowal kazac nam pasc w krzaki .

Misja byla fajna, ale zawalila organizacja i balans druzyn. Co z tego ze bylo nas o 5 osob wiecej(albo 6) skoro wszystkie sie dowiedzielismy, tak jak powiedzial FF, tuz przed rozpoczeciem. Helikotper, wobec braku jakichkolwiek srodkow na niego, rowniez byl nie trafionym pomyslem. Jasne, przewaga technologiczna - Ale ruskie chyba maja jakis sprzet AA i raczej baza wojskowo nie stala by sobie od tak. Inna sprawa to namiot medyczny, na screenach widac ze USA go ma(swoja droga nie wiem po co, skoro i tak na wyspie byli) a Ruske niet, co jest dziwne skoro startowalismy w bazie piechoty )

Ogolnie rzec ujmujac, warto zagrac to jeszcze raz, tylko z lepsza organizacja...



Pastor_PL - 2008-03-29, 09:50
" />Przeciw:

1. AK47, PKM plus aK z granatnikiem 2 zepsute uazy.

Panowie weźcie sie w garść to jest tak jakbym wszedł do basenu z piraniami cały okaleczony.

2. Markery

3. brak SVD dragunow, RPG, juz nie mówię o AA (szkoda bo teren na to pozwalał)

4. Brak jakiejkolwiek organizacji co niektórzy wpadli z marszu i fajnie a zgłosiłem sie to sobie zagram.

5. Przeciwna strona wiedziała co i jak zrobili trening po stronie CFOG'a na 3 godziny przed startem okazuje sie ze nie ma dowodcy.

6. Nie pcham sie na dowódce bo nie potrafię dowodzić ale nigdy nie poszedł bym droga do celu bez rzadnej osłony 200 metrów na północ był taki piękny las. Ale nie odzywałem się bowiem niechciałem byc mądrzejszy od dowódcy.

7. Sorry ale k...wa temat wisi już od 2008-02-24, 10:02 na jakiej wersji gry gramy wiadomo od kilku dni, panowie nie rozpierd....jcie idei takimi rzeczami jaka wersja gry który addon mam odpalic czy moze zadnego. Forum jest po to aby chociaż je poczytac, nie po to ktoś sie poci główkuje pisząc posta aby każdy zakumał.

8. Z tsem też mozna było powalczyć wcześniej a nie kolejną godzinę stania w lobby.

9. Ogólnie podsumowujac Przeciw BRAK ORGANIZACJI PO STARCIE MISJI staliśmy jak pacany przy uazie bo taki był rozkaz każdy wiedział jak mieliśmy się poruszać więc jak uazy nie działały to można było pójść z buta.

....................................

ZA

1. Pomysł nawet mi sie podobał warto było poczekać 3 godziny aby w piatej minucie gry zostać zabitym

2. Czekam na jeszcze w lepszej organizacji i w poprawnie zrobionej mapie.

...............
Pozdrawiam



shelton - 2008-03-29, 10:01
" />1. namiot medyczny był w bazie, na osobnej, maleńkiej wyspie, skąd startował helikopter - screeny robiliśmy po powrocie do bazy
2. link, który przytoczył FF i to co pod nim dostaliśmy o 20:45
3. gdzie rozbił się helikopter dowiedzieliśmy się dopiero po starcie misji, wcześniej wiedzieliśmy jedynie, że pilot ma się schronić gdzieś w zabudowaniach, więc zakładaliśmy, że wrak leży gdzieś przy mieście, albo przy farmie

Oto mapa, którą mieliśmy od dwóch dni:



Wszystko inne, co zaplanowaliśmy, było efektem tego, że postanowiliśmy się przygotować, a nie ruszaliśmy do akcji z przypadku. I od słowa do słowa ułożyliśmy plan, który zakładał różne scenariusze w zależności od tego, co zastaniemy na mapie, bo przewidywaliśmy różne alternatywy.

W związku z tym oświadczam, że grając po stronie OPFOR po raz pierwszy spotkałem się z takim profesjonalizmem i zaangażowaniem przy planowaniu i później realizowaniu planu misji. Za co dziękuję organizatorom.

Duży przytyk należy im się za to, że wszystko robione było w ostatniej chwili i tak naprawdę dopiero od czwartku, odkąd ErTo przejął "opiekę" nad stroną WEST coś się ruszyło. To jest ważna nauczka na przyszłość! Jak również to, by wbrew przeciwnościom nie trzymać ludzi przez dwie godziny w lobby.

Tym niemniej, dwa dni, które mieliśmy na przygotowanie, wykorzystaliśmy maksymalnie intensywnie - kontaktowałem się od czwartku z dowódcą/organizatorem co dwie godziny, niemal regularnie - i co chwilę ustalaliśmy coś dodatkowego. Jeśli ktoś czyni nam z tego powodu zarzut, to sam jest śmieszny.

A pretensje, że po stronie EAST było inaczej, możecie mieć tylko do dowództwa/organizatora po swojej stronie - albo ewentualnie każdy sam do siebie, że nie wziął sprawy we własne ręce!

Mieliśmy dwa założenia - jak najszybciej dotrzeć na miejsce, jak najszybciej zlokalizować cele (wrak i pilota), zniszczyć, podjąć i spieprzać. Efekt przygotowań/braku przygotowań był wczoraj widoczny, jak na dłoni - dostaliśmy się na miejsce, przeczesaliśmy wzgórza wokół miasta i samo miasto, znaleźliśmy wrak, wysadziliśmy go, znaleźliśmy martwego pilota i spieprzaliśmy, aż się za nami kurzyło, a w gaciach mieliśmy nasrane, jak rzadko kiedy, bo nie wiedzieliśmy, skąd polecą kule. Wciągu bodaj kwadransa byliśmy z powrotem w bazie i przeczytaliśmy na czacie, że niedobitki EAST dopiero podkradają się do miasta z pytaniem "Co się dzieje?".

Jeszcze jedno - to, że jedna strona miała o drugiej błędne informacje uważam za pomysł jak najbardziej trafiony i znacznie podnoszący adrenalinę. Oby więcej takich sprzecznych informacji w następnych briefingach!



Forrestal - 2008-03-29, 10:10
" />Uzalasz sie FF nad swoja niedola, panienka o swobodnym prowadzeniu się.

Jak dla mnie to ze markery bylo widoczne jest najmniejszym problemem bo jest to do wytlumaczenia bardzo sensownie. Przeciez to ze widze marker nazwany LAR BASE to jak dla mnie nie oznacza od razu ze tam startuje przeciwnik. Przeciez majac wiadomosci o zestrzelonym BH nalezy zalozyc ze w jego okolicy stacjonuje wrog. Nie zakladalismy frontalnego ataku na baze npla bo nie takie byly wytyczne a to ze BH zlokalizowal lekkie jednoskti npla to tylko zasluga jesgo rozpoznania terenu.

Ze strony USA, akcja przebiegla pomyslnie jednak nie bez strat. Jednego czlowieka stracilismy bo wypadl z BH, drugi padl w miescie z rak jakiegos dresa. Drugi oddzial zabezpieczjaacy tez nie mial lekko gdy wycofujac sie natrafilismy na latajace granaty w miescie.

Jedno moge powiedziec. ERTO jako d-ca jak zwykle sprawdzil sie bardzo dobrze. PELEN PROFESJONALIZM. Z takim czlowiek to moglbym pojsc na prawdziwa wojne bo mam do czlowieka pelne zaufanie ze niepotrzebnie nie wpakuje mnie pod lufe npla.

Strona USA miala organizacje dobra, ze wzgledu na podzial ETCS/8BZ gdzie ludzie sa ograni w swoim gronie. Drabinka dowodzenia w razie koniecznosci byla wytyczona, podzial na odpowiednie sekcje takze, problemow w komunikacji brak. To ze CFOG sobie nie poradzil to juz nie nasza wina. Bylo trzeba wybrac takich d-cow co sobie poradza w sytuacji kryzysowej a takze ich z-cow ktorzy w razie koniecznosci beda mogli przejac dowodzenie a takze beda mieli rozeznanie w sytuacji.

Oskarzania kogos o nieprofesjonalizmy czy fuszerke to naprawde jak naplucie wszystkim ktorzy sie dobrze bawili w twarz. Jak masz takie odczucia to wez sie odpierdol a daj sie innym dobrze bawic. Bo mimo ze operacja trwala ponad 2h, z czego grania bylo moze 40 min i sekcja w ktorej bylem nie oddala ani jednego strzalu to tak dobrze dawno sie nie bawilem. Moze jest to zasluga ERTO ktory potrafi wprowadzic niezly klimat a takze fajnej gry innych sekcji czyli ETCS i BH ''Irene''

Howg, powiedzial indianin.



tiomor - 2008-03-29, 10:16
" />Sprzeczne infomracje to jedno, a niezrownowazenie sil to drugie. Heli walil do nas zanim go uslyszelismy, juz nie mowiac o zobaczenia. Swoja droga, ten atak heli byl troche malo coopowy, skad OPFOR wiedzial ze w bazie nie ma AA, badz mysliwcow w powietrzu(no dobra, z mysliwcami moze troche przesadzilem:P)? Jak dla mnie, troche taki samobojczy atak to byl, a to do USA nie za bardzo podobne

Wogole to kto byl opiekunem po stronie CFOGa, tak jak ErTo po stronie amerykancow ?



Pastor_PL - 2008-03-29, 10:28
" />Podobno miał byc Ufoman, Itan od którego nie było zadnej wiadomości o planie itp. Na 3 godziny przed startem dowodzenie przejął Eddie gdzie odprawy było 20 minut i chwilke na chat'ie. Ogólnie koncepcja była dobra ale pytanie dlaczego stalismy 5 minut jak te barany przed baza kiedy nadleciał smigłowiec. Uazy były zepsute byc moze aczkolwiek dowiedziałem sie po misji wiec pchać ich bysmy nie dali rady mozna było podbiec daleko nie było i tak przeważajaca liczba oddziału szła z buta.



Buby - 2008-03-29, 10:56
" />Co do dowódcy:

Itan (pierwszy dowódca) stracił internet o godz. 18:00. Nie z jego winy, po prostu mu wyłączyli.

To akurat był czynnik losowy.



Mr Groch - 2008-03-29, 11:08
" />Zgadzam sie, ze organizacja oraz missionmaker dal nieco dupy...

Po pierwsze - cos zestzrelilo poprzednie heli... Wiec na chlopski rozum ruscy powini miec
AA, jakas Shilke na wzgorzu, Strele w bazie... BH nie powinno tak odwaznie sie zapuszczac
wprost nad baze przeciwnika, to nie mialo nic wspolnego z realizmem (biorac pod uwage fakt,
ze wlasnie tam amerykance stracili nie tak dawno poprzednie smiglo).

Po drugie - amerykance dokladnie widzieli gdzie ruscy zaczynaja, i męski narząd płciowy, ze w odprawie
bylo powiedziane, ze baza jest gdzie indziej, skoro na mapie, czerowno na zielonym mieli
dokladna nasza pozycje startu. BH podlecialo nie zwazajac na te czynniki, o ktorych
wczesniej psialem od razu wprost nad nasza baze... To mnie rozsmieszylo bardziej
niz wkurzylo.

Gdyby merytorycznie i technicznie misja byla przygotowana jak nalezy, to te BH nie powinno nawet zblizyc sie na odleglosc 5 kilometrow od naszej bazy...

Co do dowodctwa - czynnik losowy, tak, ale ni bylo u nas zle, misliesmy ustalonego
dowodce, oraz zastepcow, bylo jasne kto przejmowal palaczke. Pomijajac fakt
tego idiotycznego ataku, technicznie stracilismy duzo czasu na reorganizacje
dowodctwa na TS, w koncu musliesmy wszyscy wejsc na jeden kanal...

Doprawdy uwazam, ze tak zorganziowany RealTac, nic z Real wspolnego nie ma...
Moze i amerykance potem poprawnie czyscicli miasteczko i wszystkie procedury byly
wykonywane poprawnie, ale to co sie stalo z BH popsulo calkowicie cala koncepcje gry...



shelton - 2008-03-29, 11:52
" />Tylko z jednym nie do końca się zgodzę:


">Po drugie - amerykance dokladnie widzieli gdzie ruscy zaczynaja, i męski narząd płciowy, ze w odprawie bylo powiedziane, ze baza jest gdzie indziej, skoro na mapie, czerowno na zielonym mieli dokladna nasza pozycje startu.

Na mapie była zaznaczona BAZA EAST, a nie pozycja startu wszystkich żołnierzy!

My naprawdę od początku nastawialiśmy się, że nawet jeśli tam (nb. na zachodzie) jest większe skupisko wroga, to na pewno ktoś czyha znacznie bliżej. I koniec końców - rzeczywiście - fakt, czy wroga baza jest na wschodzie, czy zachodzie nie miał kompletnego znaczenia. Ale nie dlatego, że była daleko, tylko dlatego, że wchodziliśmy do miasta z duszą na ramieniu przekonani, że lada moment dostaniemy ogień.

Natomiast rzeczywiście, obiektywnie, dużym błędem missionmakera był brak chociażby erpegów po stronie East.

W mojej ocenie taki, a nie inny przebieg rozgrywki wynikał z braku przygotowania po stronie east i bardzo dobrego przygotowania ze strony west. Stąd wynik i stąd, po wszystkim, skrajnie odmienne oceny tego, czy się udało, czy nie.

Konkluzja jest moim zdaniem jedna: wiemy, co poprawić! Zróbmy to więc.
Wczoraj było super/chu.jowo - ale to było wczoraj.

Kiedy następny RealTac?



ErTo - 2008-03-29, 11:53
" />FF.

W imieniu admistratorów udzielam Ci ostatniego ostrzeżenia.
Przy następnych tego typu oskarżeniach i epitetach w stronę dowolnej osoby dostaniesz bana na 7 dni na forum i TS CFOG.



Jones - 2008-03-29, 12:10
" />Wiesz Firefly, zakładam że wice wersa. Raz kolejny 40 letni (Bodajże?) facet udowadnia, że umysłowy z niego gówniarz. Nie mam pojęcia co się działo, ale jedno jest pewnie - nie potrafisz się zachować. Resztę sobie dopisz sam...



Eddie - 2008-03-29, 12:14
" />OK, najpierw do FF - dzis stracilem do ciebie sympatie. W zasadzie nie wiem co tu robisz skoro samemu nic nie wymyslasz a innych nazywasz miernotami. Jeszcze takich bredni z twojej strony to nie czytalem nigdy przez ten caly czas. Nie podoba ci sie dowodzenie Erto, organizacja , to idz sobie walic konia a nie obrzucaj gownem ludzi ktorzy poswiecaja czas takze dla ciebie. Nikt twojego czasu nie marnuje bo to od ciebie zalezy czy przychodzisz czy nie. Zachowujesz sie jak rozkapryszony dzieciak ktory placze dla tego, ze druga strona miala plany pare godzin wczesniej niz ty. To zabawa! Nie mam nic przeciwko aby druga strona przygotowywala sie do zadan wczesniej, szczegolnie gdy dowodzi nimi osoba ktorej nie znaja a i sami w realiach coop nie siedza tyle co my. Nie wiem ile dokladnie wiedzieli odnosnie detali misji ale oddzialy specjalne bardzo czesto zapewne cwicza takie sytuacje i mozna to potraktowac jako tego rodzaju trening.

A teraz reszta spraw.

Balans misji - nie uwazam aby cos takiego w ogole musialo byc. Real ma byc real, zawsze jedni maja przewage jednego rodzaju, inny moga miec przewage w czyms innym. W coopach Ai zawsze ma duza przewage i przeciez najwieksza frajde sprawia nam znalezc sposob by mniejszymi silami poradzic sobie z przeciwnikiem na rozne sposoby. To ze US maja Blackhawka nie znaczy ze my musimy miec na niego Stiele czy RPG, zreszta tak naprawde zwykle KMy sa dla niego bardzo niebezpieczne gdy juz trafia wiec nie bylo to cos z czym nie mozna bylo sobie poradzic.

UAZ: moze sie zepsuc, jest to wiec cos z czym trzeba zyc.

Markery: Kazdy powaznie podchodzacy do sprawy gracz nie bedzie ich wykorzystywac.

Uwaga Pastora odnosnie podejscia - zestrzelony helikopter. Prawdopodobnie ranni, moze zabici w sile maksymalnie kilku osob. Majac sile ognia UAZow z .50 3 grupy piechoty i bedac na terenie pod swoja kontrola mozna postawic na szybkosc i ruszyc normalnie droga, przynajmniej do miejsca gdzie bedziemy mieli widocznosc na wrak a nie bawic sie w powolne skradanie sie lasem. Tak przynamniej mysle a ze ktos mnie wyznaczyl na dowodce to tak chcialem zrobic

A teraz co mi sie nie podobalo. Zalozenie bylo takie - gramy misje tak jak zwyklego coopa. Tak tez chcialem postepowac. Gdybym mial w glowie tryb walki gracz vs gracz to wrocilbym do taktyki rush z meczow GROMu i 3 sekundy po starcie misji krzyknal "helikopter na zachodzie, biegniemy, uraaaaa". No ale chcialem to zrobic bardziej realnie, a realnie tzn tak ze po starcie te 20 osob ktore sie niczym nie wyroznia musi sie zebrac w oddzialy, dowodcy oddzialow musza musza sprawdzic czy kazdy jest na wlasciwym miejscu, zameldowac mi gotowosc i mozemy wtedy dzialac. Nie stalem z zegarkiem w reku ale 5 minut na przegrupowanie sie i zajecie pozycji przed baza nie wydaje mi sie czyms, czego w coopie byc nie powinno. A jesli dla kogos to za dlugo to nastepnym razem prosze o misje gdzie startujace oddzialy sa przynamniej w odleglosci 50m od siebie. Realtac , prawda? A przez Realtac przeciwko ludzmi rozumiem takze to ze poswiecamy czesc szybkosci na organizacje taktyczna. Do tego, charakter misji nie wymagal wyscia z bazy w przeciagu minuty - w zasadzie to my powinnismy dyktowac warunki. Jak juz wspomnialem, rozbity helikopter , w rzeczywistosci nie spodziewamy sie tam 50 ludzi pladrujacych i gwalcacych wszystko co sie w wiosce rusza ale martwych lub ciezko rannych zolnierzy ktorzy zapewne ostatnia rzecza o ktorej mysla jest konfrontacja z nami. Oczywiscie te zalozenie zakonczylo sie dla wielu z nas wiadomo jak, i biore to na siebie chociaz nie uwazam tego za wielki blad w dowodzeniu.

Atak smiglowca: druga strona ma prawo robic to co uznaje za stosowne. Szanuje to i nie mam zamiaru nikomu wrzucac ale nie wiem czy to bylo takie realtac. Jak juz ktos wczesniej wspomnial, smiglowiec zostaje zestrzelony - ostatnio byla mowa o blackhawk down w innym watku wiec przywolam nawet ten przyklad apropo tego co sie zazwyczaj dzieje gdy wysyla sie smiglowce tam gdzie spadaja smiglowce. Najrozsadniejsza rzecza w takiej sytuacji jest albo w ogole wstrzymac sie ze wsparciem helikoptera do czasu az oddzial specjalny nie sprawdzi terenu z ziemi, albo wyslac go na misje rozpoznawcza ale zeby atakowac nim baze nieprzyjaciela - dla mnie to troche niezrozumiale. Spodziewalbym sie juz ataku na drodze w trakcie podejscia kiedy jestesmy malo kryci i taki atak ma za zadanie nas spowolnic no ale z dowodzctwem US sie nie dyskutuje, szczegolnie gdy jest sie w armii republikanskiej

2 godziny przygotowan przed misja, i dlugo i krotko. Nigdy nie jest tak ze 30 osob zbierze sie w 30 minut chociaz moze wydawac sie to mozliwe - a przynamniej nigdy czegos takiego nie widzialem. Czesc problemow mozna bylo rozwiazac jednak wczesniej , np zarejestrowac sie na TS

Mam nadzieje ze stronie zachodniej sie ten tryb gry podobal i zgodzi sie czesciej brac w tym udzial. Ja mimo ze moglbym byc wsciekly to zawsze sie w miare mozliwosci na takie cos pisze.



ErTo - 2008-03-29, 12:30
" />Rozkaz bojowy – Siły US

Sytuacja
O godzinie 6.45 śmigłowiec typu UH60 Blackhawk, callsign Zulu-11 został zestrzelony nad terytorium wroga podczas powrotu z misji insercji oddziału specjalnego na tyłach wroga. Łączność została zerwana po katastrofie. Z ostatniego raportu wynika, że zestrzelenie przeżył tylko drugi pilot. Miał się udać do jednego z budynków i oczekiwać tam na ewakuację.

Siły przeciwnika
Wyspa znajduje się pod kontrolą Lokalnej Armii Republikańskiej, która w ostatnim czasie zaczęła prowadzić działania przeciw siłom zbrojnym USA. W okolicy katastrofy, za zachodzie, znajduje się obóz sił specjalnych LAR, prawdopodobnie w sile 20 ludzi. Charakteryzuje ich wysoki stopień wyszkolenia, wysokie morale, brak sprzętu ciężkiego. Spodziewamy się 1-2 uzbrojonych samochodów terenowych.
Nie stwierdzono obecności wojsk pancernych ani stacjonarnych stanowisk AA.

Siły własne
W AO zostaje wysłany jedynie Fast Reaction Force, Fury-1, odpowiedzialny za realizacje misji CSAR w tym obszarze wyspy, w sile drużyny. Do wsparcia i transportu dedykowany jest śmigłowiec UH60 wyposażony w działko typu Gatling. Pododdział nadrzędny, Special Operation Center, ma za zadanie prowadzić działania rozpoznania i misje CSAR w rejonie wyspy. W rejonie nie ma oddziałów artyleryjskich wsparcia, a misje ciężkiego wsparcia powietrznego są zakazane przez układ z rządem Sahrani.
Załoga śmigłowca, Fury-2, zostaje na czas działania podporządkowana Fury-1.

Zadanie
Zadaniem Fury-1 jest zabezpieczenie i ewakuacja zestrzelonego pilota Zulu-11. Drugorzędnym celem jest zniszczenie elektroniki śmigłowca poprzez wysadzenie go materiałami wybuchowymi.

Zabezpieczenie logistyczne
Wsparcie UH-60 z Gatlingiem, callsign Irene

---- uzupełnione przez ErTo dow. Fury ----

Zamiar działania
1. rozpoznanie bojem
2. zniszczenie zestrzelonego śmiglowca
3. ewakuacja pilota
4. niszczenie siły żywej przeciwnika

Zadania dla podległych pododdziałów

Fury 1
ErTo - przydział na czas operacji do składu Fury 3

Fury 2
Bravo /ETCS/ - green/MOUT:
1. Shelton - dowódca
2. wyspa - zastępca dowódcy
3. marek
4. cebulus
5. veres
6. wayra
7. kondzio
8. Ice

2 x M249

1. Realizacja celu - zniszczenie zestrzelonego śmigłowca
2. Relizacja celu - extrakcja zestrzelonego pilota
- lokalizacja pilota
- zabezpieczenie LZ
3. Odskok smigłowcem z wyznaczonego EZ

Fury-3
/8bz/ - green
1. Pit - dowódca
2. Forrestal - z-ca dow. - ARM
3. Jerry - strata marszowa
4. Thorgal - strzelec
1 x M249

1. Lokalizacja zestrzelonego śmigłowca
2. Zabezpieczenie obszaru podejścia Fury-2
3. Niszczenie siły żywej npla - wiązanie walką
Odskok do bezpiecznego rejonu EZ - środki własne

Irene
1. Klamacz - pilot
2. hryst - strzelec KM

1. Transport sił własnych do wyznaczonych LZ
2. Extrakcja oddziałów własnych i POW
3. Wsparcie ogniowe sił własnych w kontakcie z npl

Dowodzenie i łączność

Dowodzenie
Linia dowodzenia:
1. ErTo
2. shelton
3. Pit
4. klamacz

Obligatoryjnie linia dowodzenia w ramach struktur pododziałów w/g wytycznych

Sygnały
Zulu-11 – zestrzelony pilot

--------------------

Raport dow. Fast Reaction Force

Założenia taktyczne:

Nieprzyjaciel bez broni cięzkiej, duże prawdopodobieństwo użycia broni p-lot. Przypuszczalna siła w rejonie działań - niewielka /patrol/drużyna piechoty z wyrzutnią AA/. Spodziwane szybkie nadciągnięcie posiłków - przewaga liczebna nepla.

Realizacja zadań:
Wyznaczenie LZ 300-400m od zabudowań z osłona wzgórz na kierunek E, ES. LZ czyste - lądowanie ze stratą /pvt. Thorgal/ Fury 3. Fury 3 - osłona podejścia do miasta na kierunek E, ES /odcięcie podejścia do zabudowań, obserwacja ruchu na przedpolu zabudowań/. Fury 2 - podejście do zabudowań, rozpoznanie i realizacja zadań w/g wytycznych operacyjnych. Rozkazy dla Irene - wycofanie się łukiem na zachód na morze w odległości 1-2 min lotu - przejście w tryb oczekiwania do wsparcia sił własnych w kontakcie z nplem.

W trakcie podchodzenia Fury 2 do zabudowań pilot Irene zgłosił na radarze poruszajacy się w stronę miasta wrogi pojazd. Nakazałem atak - spodziewałem się, że piechota n-pla lub lekki pojazd rozpoznawczy poruszający się tym pojazdem będą bezbronni wobec ataku z powietrza. Istaniała duża szansa, zadania znacznych strat bądź wyeliminowania pojazdu uzbrojonego w km lub granatnik. Pilot zameldował zniszczenie celu.

Fury 2 odnalazło wrak śmigłowca. Zabezpieczyli rejon katastrofy - zrealizowali zadanie nr 1. Fury 3 na pozycji - problemy z łacznością uziemniły Pita i uniemożliwiły aktyną osłonę /problemy techniczne Forrestala, ErTo/. Fury 2 melduje kontakt ogniowy z cywilem - ponosi straty. Chwilę później meldują o odnalezienia pilota. Fury 1 wyznacza EZ - 500m na W od zabudowań. Fury 3 pozostaje na osłonie. Ludzie sheltona docierają do śmigłowca z problemami pakują się do śmigłowca i Klamacz zabiera ich do bazy. W tym czasie Fury 3 rozpoznaje zniszczony wrak śmigłowca - dowódca każe się upewnić, że drugi martwy pilot jest w śmigłowcu. Meldunek Forrestala rozwiewa wątpliwości.

EZ wyznaczone do podjęcia Fury 3 na EW od zabudowań ok 500m. Fury 3 z problemami wycofuje się. Oznacza markerem mejsce lądowania. Z drobnymi problemami wszyscy w końcu znajdują się na pokładzie. Irene odtransportowuje Fury 3 do bazy.

Straty marszowe 3 /Jerry, Thotgal, ....ETCS?/
KIA 1 /...ETCS/

ErTo



Szymanowski - 2008-03-29, 12:55
" />Oto kilka moich uwag po wczorajszym spotkaniu.
Osobiście bardzo wiele sobie obiecywałem po tej rozgrywce i doskonale rozumiem rozrzalenie wszystkich po stronie East, takiego lania dawno nie dostaliśmy na żadnej misji przeciwko AI, falę goryczy przelało wystąpienie dowodcy/obserwatora?/ strony przeciwnej podkreślające doskonałe przygotowanie taktyczne strony West i perfekcyjną realizację planu - uważam, że można było nam tego oszczędzić - nie dobiaja się pokonanych, a pewien niesmak pozostał.
Stratedzy niech wiedzą, że do realizacji ich pomysłów potrzebne jest mięso armatnie i trzeba je przyciągnąć, a nie zrażać.
Osoby grające po stronie East to przeważnie bywalcy piątkowych spotkań na coopy, od kilku miesięcy biorę w nich aktywny udział dzięki agitacji Greya. Kto ma czas wieczorem wchodzi na TS i serwer, odpalamy jedną z kilku misyjek i bawimy się lepiej lub gorzej przez kilka godzin. Nikt nie przygotowuje się specjalnie do tych misji bo:
- przeważnie je znamy i możemy mniej wiecej przewidzieć co się wydarzy,
- AI jest głupie ale diabelnie celne i szybkie. Najlepiej się sprawdza taktyka - cicho podejść i z większej odległości wybić wszystko co się rusza bronia na długi dystans. Podejścia do terenu walki są raczej długie i drogami okrężnymi, w tym wypadku sama Arma nie preferuje błyskawicznych akcji.
Odprawy odbywają się na mapie i nie trwają zbyt długo - uważam, to przyczyniło się do braku odpowiednego przygotowania (nie wszyscy czują potrzebę prowadzenia narad wojennych).
Myślę, że wiele osób dekarujących chęć wystąpienia we wczorajszej bitwie założyła podobny scenariusz, a organizatorzy nie podkreślili wagi problemu przygotowania planu akcji. Charakter wczorajszego spotkania wymagał postawienia dwóch dobrych strategów na czele obu stron i uważam, że dla propagowania idei takich spotkań jak wczoraj powinni o to zadbać organizatorzy (jeżeli chcą krzewić pomysł potyczek taktycznych PvP). Znacie się przecież o wiele dłużej (jeszcze z OFP) i wiecie co kto potrafi.
Wczoraj udowodniono wyższość planowania nad chaosem ale prawdopoobnie kosztem zniszczenia założeń gry PvP i mam duże watpliwosci czy uda się kiedyś zebrać na jednym serwerze tylu chętnych ludzi.
Uważam, że strona East (pomimo braku przygotowania dowódczego) miała za dużo niespodzianek. Ten niesprany UAZ wprowadził ogromny zamęt (jak dow. może nie znać swego sprzętu w bazie). Spotkanie miało by lepszy klimat, gdyby strona East miala wiecej czasu na dotarcie do Crash Zone i przygotowanie choćby prowizorycznej obrony. Właściwie dysponowaliśmy tylko piechotą (wczoraj poczulem się jak iracki żołnierz w czasie amerykańskiej inwazji i nie było to miłe). Zabrakło moim zdaniem info, że na starcie nie ma West w Crash Zone i trzeba ją zabezpieczyć nim oni się desantują. Nie jestem doświadczonym strategiem, ale po obejrzeniu dziś pliku misji wydaje mi się, że warunkiem sukcesu East jest szleńczy bieg najkrótszą drogą do miasteczka, a bez info. o brak npl. w okolicy to nie ma sensu. Pewnie tez dostalibyśmy w d.. ale ubaw po naszej stronie był by większy. (Chętnie zobaczyłbym jak planowaliby zagrać stronę East stratedzy z drugiego obozu).
Apeluję o mniej agresji i wyzwisk na forum, a więcej dyskusji na temat czy są chętni i mają pomysły do realizacji podobnych pomysłów, czy są osoby gotowe poświęcac czas na opracowanie strategii wraz z braniem na swoje barki ciężaru odpowiedzialności za klęski i czy wreszcie są chętni podporządkować swoje ambicje dobrej zabawie w grupie.
I najważniejsze - gratuluję zwycięstwa drużynie West.



Praetor - 2008-03-29, 13:03
" />FF - nie bylo mnie tam,ale odnoszę silne wrażenie ze ciebie sie po prostu nie da lubic. Zero klasy - mozesz sobie miec każda opinię o Erto i innych osobach ale twój sposób bycia jest poniżej krytyki. Moze zastanów sie czy warto tu wpadać skoro nic ci nie odpowiada i wszystko [prawdopodobnie chcialem powiedziec ze sie zdenerwowalem ...]. Az strach pomyslec jaka radością musi byc znac cie osobiście w realu.



ErTo - 2008-03-29, 13:05
" />I teraz problemy organizacyjne:

1. Obie strony dostały swoje zadania bardzo późno.

2. Nie było, żadnej planowej organizacji po stronie CFOG. Jednak zebrana lista osób dawała taki potencjał. Desygnowany na dowódcę Itan miał dokładnie takie same informacje jak i strona przeciwna i ta lista znana był juz we środę. Itan z powodów technicznych nie uczestniczył w operacji. Różnica polega na tym, że po ustaleniu pełnej listy etatów /grup po stronie - czwartek/ US natychmiast skontaktowałem się z sheltonem i pitem przez telefon i doprecyzowaliśmy zadania.

3. ArmA jest jednak bardzo problematyczna technicznie. Te same problemy spowodowały zawieszenie operacji Blacksword do czasu stablinej wersji gry.

4. Problemem nie było dowodzenie Eddiego.
- Ja podjąłem ryzyko szybkiego rozpoznania miejsca zestrzelenia śmigłowca.
- Eddie podjął ryzyko dojechania do miasta samochodami.
- Ja podjąłem ryzyko zniszczenia - meldunek Klamacza - poruszającego się w stronę miasta celu. Przyjąłem, że nawet jeśli pojazd jest pełen ludzi to nie ma szans, żeby ktoś strzelił rakietą z ramienia spod plandeki. Szansa natomiast, że zostanie zestrzelony z km-u zamontowanego na pojeździe /o ile taki był/ jest nieduża zwłaszcza, że przed misją szczegółowo omówiłem z Hrystem i Kłamaczem sposób ataku /na maksymalnej prędkości z maksymalnym zużyciem amunicji, tak nisko jak się da/.

5. Grubym błędem była możliwość śledzenia komunikatów serwera o czyjejś śmierci. Wiedza o tym, że Hryst zniszczył pojazd pełen ludzi na pewno miał wpływ na tok operacji. Gdyby meldunek był ograniczony do informacji o tym, że sam pojazd zniknął z radaru na pewno sytuacja byłaby bardziej realna.

6. Obaj dowódcy zarówno ja jak i Eddie nie mieliśmy z założenia dowodzić. Dowódcami ze strony CFOG miał być Itan, ze strony OPFOR - =JACK=. Mylnie z Grey-em założyliśmy, że ponieważ CFOG ma większe doświadczenie w operacjach o charakterze wojskowym to z całością sobie lepiej poradzi. Wyjściem z sytuacji przy braku kontaktu z =JACK-iem= było przejęcie przeze mnie roli dowódcy. Wyjściem z sytuacji przy nieobecności Itana było dowodzenie przez Eddiego.

I jeszcze jedna sprawa.
Ogranizatorem i pomysłodawcą projektu był Grey. Był również realizatorem tego pomysłu. Ponieważ okazało się, że termin się zbliża a wiele rzeczy nie zostało zrobionych poprosił mnie o wsparcie.

Ze swojej strony starałem się doprowadzić do tego, żeby projekt się jednak odbył. I dołożyłem tyle starań na ile to było możliwe. Swoje wsparcie na etapie organizacji po stronie CFOG - zakończyłem w środę. Środa popołudnie, czwartek i połowę piąktu to organizacja strony US która miała być gośćmi elitarnej grupy coopowej CFOG. To tyle.



Duku - 2008-03-29, 13:07
" />Brawo Chrobry. Czy ktoś nagrał filmik ?



Eddie - 2008-03-29, 13:26
" />
">- Ja podjąłem ryzyko zniszczenia - meldunek Klamacza - poruszającego się w stronę miasta celu. Przyjąłem, że nawet jeśli pojazd jest pełen ludzi to nie ma szans, żeby ktoś strzelił rakietą z ramienia spod plandeki. Szansa natomiast, że zostanie zestrzelony z km-u zamontowanego na pojeździe /o ile taki był/ jest nieduża zwłaszcza, że przed misją szczegółowo omówiłem z Hrystem i Kłamaczem sposób ataku /na maksymalnej prędkości z maksymalnym zużyciem amunicji, tak nisko jak się da/.

Klamasz sklamal Najlepiej niech sam przedstawi sytuacje ale na teraz powiem ze to wlasnie bylo pewnego rodzaju naduzycie przed ktorym obserwatorzy powinni przestrzegac. Z prostej przyczyny - pojazd stal przy bramie wyjazdowej z bazy i w ogole sie nie poruszal. Zapewne Klamacz stwierdzil ze skoro gra przeciwko ludziom i widzi cos czerwonego na radarze to musi to jechac w kierunku miejsca katastrofy. Po czesci tlumaczyloby to fakt ze gatling przez pewien czas walil na radar - u nas to wygladalo tak jakby ktos z drugiego konca wyspy strzelal z mp5. Dopiero po jakis 15 sekundach jak juz chyba 2 czy 3 osoby padly pojawil nam sie UH, ludzie zaczli sie kryc, czesc za pojazdem No i pare sekund pozniej juz bylo pozamiatane.


">5. Grubym błędem była możliwość śledzenia komunikatów serwera o czyjejś śmierci.

Prawda. Przyszlo mi to na mysl w pierwszej sekundzie po tym jak odpalilismy misje ze komunikaty powinny byc wylaczone Coz, na przyszlosc.

zmiana dowodcow na chwile przed nie polepszyla rozgrywki ale co mozna poradzic. Inny zajmuje miejsce i robi co moze. Faktycznie duzym minusem bylo to, ze dopiero w lobby musialem wybierac dowodcow i oddzialy bo nie wiadomo bylo kto bedzie itp ale nie uwazam zeby to znaczaco zmienilo przebieg rozgrywki. Padlismy na starcie i tyle.



ErTo - 2008-03-29, 13:27
" />
">ale po obejrzeniu dziś pliku misji wydaje mi się, że warunkiem sukcesu East jest szleńczy bieg najkrótszą drogą do miasteczka, a bez info. o brak npl. w okolicy to nie ma sensu. Pewnie tez dostalibyśmy w d.. ale ubaw po naszej stronie był by większy. (Chętnie zobaczyłbym jak planowaliby zagrać stronę East stratedzy z drugiego obozu).

Ze swojej strony w starciu z US przyjąłbym następujące założenia:
1. Mają przewagę technologiczną
2. Mają przewagę ogniową
3. Prawdopodnie mają też możliwość wezwania wsparcia lotniczego lub artyleryjskiego

Przy tych założeniach zrobiłbym klasyczne rozpoznanie bojem.

1. patrol rozpoznawczy w sile 2 osób w pojeździe - przypuszczalnie zostałby zniszczony. No ale w końcu ustalenie położenia trupów pokazuje dokąd sięga ogień Jeśli jednak nie - czyli amerykańców brak - to zająłby skraj zabudowań i poprowadziłbym obserwację do czasu nadciągnięcia głównej grupy.
2. W przypadku zniszczenia patrolu - rozwinięcie oddziału i podejście do miasta w szyku bojowym - być może wydzieliłbym sekcję z wyłącznym zadaniem osłony p-lot. Do walki doszłoby w zabudowaniach gdzie przewaga liczebna dawała szansę zadania amerykanom dużych strat.

Szanse powodzenia takiej walki... jakbyśmy mieli szczęście - kto wie?

W ramach FIA i walki w lesie zazwyczaj walczymy z silniejszym od siebie przeciwnikiem. Jak do tej pory zawsze się udawało.



Jager - 2008-03-29, 13:34
" />Panowie - widzę że zdania uczonych są podzielone ale generalnie to można wywnioskować że nie straciliście czasu bo choćby nawet jakieś tam doświadczenia i uwagi to tez cos. Generalnie troche Wam zazdroszcze .Ostatnio jak grałem PvP to jeszcze CMHQ było kontra CFOg
Podniosły sie głosy dot. nierównosci w rozgrywce tak jakby wojna z zasady miała cokolwiek wspólnego z uczciwością... Ja tam osobiscie chetnie bym sie znalazł na miejscu dowódcy eastu - zbieg róznych okolicznosci - zepsute auto , przehandlowane za wódeczke aa lub rpg - przeciez to otwiera niesamowite mozliwosci do sprawdzenia sie w trudnej sytuacji i tu dopiero wyłazi co potrafisz. Jak mawiali starozytni - szczescie jest dla dobrego wodza bez znaczenia.
Mam nadzieję że nie zarzucicie tematu i będą kolejne "pefałpy" bo chyba cały CFOG tym żył w ostatnim czasie .

EDIT : Erto ... poza JC II gdzie ten Zenek z m249 pozamiatał nam cały cfog w ułamku sekundy
EDIT 2 : gdzie mozna dorwac filmik z Real Taca??



SiD - 2008-03-29, 14:10
" />Rozpisywał sie nie będę, bo większość ma mądrzejsze rzeczy do napisania, a nie wszyscy chcą czytać w nieskończoność.

IMHO Itan dał ciała, bo jeżeli to co mówi ErTo to prawda, to wszystkie dane bitwy przepadły, a Itan nawet nie wspomniał, że ma jakieś informacje na jej temat. Nie wiedzieliśmy co mamy do dyspozycji, wróg wiedział zaś co ma (i co my mamy też). Gdybym wiedział, że tak to ma wyglądać, to wziąłbym się za dowodzenie, bo co prawda, dowódcy CFOGowi podejmują z reguły dobre decyzje, to jednak podejmują za późno. Wiedzieliśmy tylko kto jest po naszej stronie, a akurat to gówno nas obchodzi, czy to Zenon czy Stefan jest ruskiem.
Technologiczna przewaga dała o sobie znać - są tak zaawansowani, że mogli nas zmieść tym pierwszym UH który spadł na ziemię. Nie mieliśmy w końcu żadnego ekwipunku poza AK. Dlatego wnoszę o order dla miotacza kamieni, który strącił wrogi śmigłowiec. Zaś naganę dla HCO, za to, że nie wiedzą co mają w bazie.
Od początku wiedziałem, że aby w ogóle mieć szansę, trzeba sprintować do miasta, bo wróg jest b. blisko i nie wiemy co ma (liczyłem jednak, że ten punkt na mapie to ponton a nie machina wojenna), no ale jak sprintować nie wiedząc niczego o sile wroga w terenie, ze zwykłym kałachem? Wiadomo jak - na HURRAAA!

filmik wklejam tutaj:




Eddie - 2008-03-29, 14:26
" />
">IMHO Itan dał ciała, bo jeżeli to co mówi ErTo to prawda, to wszystkie dane bitwy przepadły, a Itan nawet nie wspomniał, że ma jakieś informacje na jej temat

Jesli juz dal ciala to nie dlatego ze nie podal informacji (dostalem je pare godzin przed misja od Greya) ale dlatego ze np dzien wczesniej nie wyznaczyl dowodcow oddzialow i nie zrobili narady w swoich grupach - ale o to tez nie mam do niego pretensji bo lista na forum to jedno a to kto przyszedl to drugie wiec nawet nie bardzo wiadomo ilu potrzeba dowodcow. Kurde, zalozenie misji nie jest chyba takie skomplikowane - nie mielismy przeprowadzac wielkiej ofensywy na silnie bronione pozycje przeciwnika do czego trzeba sie przygotowywac duzo wczesniej ale zabezpieczyc miejsce katastrofy na swoim terenie, podjac rannych i dostarczyc dentystom.


">Od początku wiedziałem, że aby w ogóle mieć szansę, trzeba sprintować do miasta, bo wróg jest b. blisko i nie wiemy co ma (liczyłem jednak, że ten punkt na mapie to ponton a nie machina wojenna), no ale jak sprintować nie wiedząc niczego o sile wroga w terenie, ze zwykłym kałachem? Wiadomo jak - na HURRAAA!

No i wlasnie - jeszcze raz zadam to pytanie. Mielismy grac coopa czy mielismy wystrzelac 8BZ? Nie wiemy gdzie jest wrog, jedyna informacja to ze na terenie wyspy operuje oddzial specjalny, czyli zachowujemy ostroznosc. Zalozenie nie polegalo na tym aby wybiec z bazy, wypluc pluca i okopac sie w miescie bo nadciagaja sily z przewaga ogniowa, ale na tym aby zlokalizowac helikopter i rozbitkow. Moim zdaniem jesli taki PvP ma miec sens to trzeba sie dostosowac troche do fabuly, zrezygnowac z trybu Rambo i nie jechac po bandzie nawet kosztem tego ze nas przez to pozabijaja. A moze zle zrozumialem przeslanie. W takim razie na nastepny raz prosilbym o bardziej konkretne wytyczne odnosnie charakteru gry.



rad - 2008-03-29, 15:05
" />Slusznie prawisz Jager

Jednak nawet najlepszy dowodca potrzebuje ludzi na ktorych moze polegac, ktorzy moga wypelniac jego rozkazy jak najszybciej i jak najlepiej. Aby tak bylo ludzie ci musza byc odpowiednio przeszkoleni i zorganizowani. Niestety gracze (nie wszyscy!) sa zbyt 'rozbrykani' /vide nieznajomosc podstaw oblsugi TS, czy tekst: "nie ide tam bo mnie zabija"/, aby wystarczylo podzielic ich na druzyny i rzucic na gleboka wode. Naturalnym w zwiazku z tym jest to, ze po odpaleniu misji panuje chwilowy chaos, ludzie zbieraja sie w druzyny i zglaszaja gotowosc do wykonania dalszych rozkazow. Aby uniknac podobnej sytuacji, nalezy przeprowadzic przed misja porzadna odprawe: podzielic ludzi na druzyny, wyznaczyc punkty zbiorki, przydzielic zadania, wpoic niektorym karnosc czy wreszcie nauczyc obslugi ts (i nie mowie tu tylko o jednej osobie). Niestety zadnej odprawy NIE bylo, wiec byl szczatkowy plan, problemy z komunikacja, brak dyscypliny. Jak wiec mogla sie skonczyc rozgrywka z dobrze przygotowanym przeciwnikiem? I nie mam tu pretensji do Eddiego, ktory mial byc tylko obserwatorem.

W zwiazku z powyzszym, pragne zaapelowac o powazne podejscie co po niektorych uczestnikow i organizatora do calej sprawy. Zeby nie bylo problemow z planem, tsem czy addonami i patchami do army.

@Firefly Niestety nie moge po prostu zignorowac twojej wypowiedzi. Jak mozna czlowieka, dzieki ktoremu wogole ta operacja sie urzeczywistnila pomimo zbierajacych sie nad nia czarnych chmur, nazwac miernota? Smiem twierdzic, ze zachowal sie on w godny nasladowania sposob dowodzac strona przeciwna, czy wreszcie zbierajac ten caly majdan do kupy.



ErTo - 2008-03-29, 15:11
" />
">I najważniejsze - gratuluję zwycięstwa drużynie West.

No właśnie - czy były kryteria wygranej?
Nie było żadnych.

Zasadniczo chodziło o znalezienie się w pewnej sytuacji bojowej. Tak też rozumiem ideę RealTac. Znaleźliśmy się i było jak na wojnie - ziuuu i sruuu. U hamerykańców pojawił się jakiś cywil i zaczął strzelać - żadna przewaga techniczna nie uchroniła ETCS od strat ani od tego, że wcześniej zastrzelił pilota. U gwardyjców - zapakowali się do pojazdu i coś huknęło.

Zamieściłem link ale po namyśle nie wydał mi się stosowny. Jest taki filmik z AC130 ścigającym ludzi uciekających od ciężarówki.
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • ilemaszlat.htw.pl



  • Strona 1 z 3 • Zostało znalezionych 480 wyników • 1, 2, 3

    0000_menu